Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Kiedy dziecku wprowadzić produkty dwuskładnikowe i inne?

Data utworzenia : 2014-10-24 20:29 | Ostatni komentarz 2015-01-18 16:05

Justyna.Naumiec

10783 Odsłony
74 Komentarze

Witajcie! Jestem na etapie rozszerzania diety. Mój synek ma skończone pełne 4 miesiące i jak na razie produkty jednoskładnikowe takie, jak marcherwka, dynia, jabłko, gruszka Williamsa toleruje dobrze, choć podaje ostrożnie, bo kilka łyżeczek. Podzielcie się swoimi doświadczeniami, kiedy zaczęłyście wprowadzać do diety dziecka produkty dwuskładnikowe i kiedy maluszek powinien zjadać dajmy na to cały słoiczek?

2014-10-24 23:22

alicjas132 mam podobne wrażenie co Twoja koleżanka, czyli, że mój synek nie zdaje sobie sprawy, że te papki to jedzenie. Dziś spróbowałam dać mu gruszkę Williamsa i raczej mu nie zasmakowała, a z brokułami to wiem, że powinnam uważać, bo już w szpitalu, po urodzeniu mi zwrócili na to uwagę. Dziękuję bardzo za porady.

2014-10-24 23:03

Z tego co wiem, teraz są zalecenia, żeby nawet mm karmić na żądanie, więc moim zdaniem, jak dziecko nie zje za dużo zupki i będziesz widziała, że synek jest dalej głodny, to możesz mu podac jeszcze trochę mleka. A jako jeden posiłek to można traktować zupkę, jak dziecko zje większą ilość np mały słoiczek, zresztą to też zależy od apetytu dziecka. W przypadku mojego synka to w ogóle było tak, że na poczatku to mieliśmy wrażenie, że on nie zdaje sobie sprawy, że te papki warzywne to jedzenie ;), bo chwilę potem już tak się cyca domagał, jakby nie jadł 2-3 godz. Moja koleżanka która karmiła mm, dawała synkowi po kilka łyżeczek jakiś warzywek między posiłkami mlecznymi, bo większej ilości naraz nie chciał na poczatku jeść. Więc dużo zależy od dziecka. A znane i tolerowane przez Małego warzywa spokojnie możesz mu dawać naprzemiennie, choć np takiego brokuła przynajmniej na początku może nie powinnaś dawać kilka dni z rzędu, bo może mieć on jednak działanie wydymające.

2014-10-24 22:48

Ja karmię synka mm i na etykietce opakowania jest w tabeli podana ilość posiłków i zgodnie z zaleceniami powinien jeść jeden posiłek inny niż mleko. Orientujecie się może ile tak szacunkowo dziecko powinno zjadać tego posiłku? Czy jest to zależne od dziecka, jego apetytu i potrzeb? Co do produktów to mam pierwszą łyżeczkę z brokułem i kalafiorem i po wprowadzeniu tego myślę, że zacznę wprowadzać produkty dwuskładnikowe. A orientujecie się może czy dziecku 4 miesięcznemu na jego żołądek nie zaszkodzi taka zmiana smaków. Chodzi mi dokładnie o to, że przez kilka dni je samą marchewkę, potem bez żadnego dnia przerwy je dynie itd. Czy może mieć to jakikolwiek wpływ na jego metabolizm, szybkość przyswajania, czy też może mu się organizm rozregulować? Wiem, że pytania mogą być banalne, ale wolę się dopytać doświadczonych mam, bo to mój pierwszy dzidziuś i pierwszy raz to robię.

2014-10-24 21:31

Leila, na seler czy pomidora jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie, bo to są jednak produkty alergizujące. Tak samo z mięskiem, rybą i jajkiem trzeba jeszcze trochę zaczekać. A co do wieku, to chodziło mi o to, że jak dziecko starsze, to pewnie jest w stanie zjeść więcej na raz.

2014-10-24 21:24

Ja początkowo dawałam jednoskładnikowe dania a potem jeżeli wszystko okazało się ok to łączyłam po 2 następnie coraz więcej aż w końcu robiłam ze wszystkich miksa do tego mięsko i zupka gotowa :) Nie ma znaczenia który to miesiąc, skoro i tak już postanowiłaś rozszerzać dietę to teraz trzeba kontynuować jeżeli dziecko dobrze reaguje. Połącz ziemniaka z marchewką potem dodaj do tego brokuła następnie kalafiora itd. Powoli dokładaj nowe rzeczy typu pietruszka seler pomidor i obserwuj dziecko cały czas. Następnie mięsko, rybka, jajko. Na razie się nie przejmuj jak nie zje całego słoiczka. Ja na początku miałam jeden mały słoiczek na dwójkę z czasem będzie coraz więcej nie ma co przyspieszać.

2014-10-24 21:10

Justyna, jak już masz kilka produktów sprawdzonych, to spokojnie możesz je łączyć ze sobą i podawać dwu-, trzyskładnikowe dania. Tak jak pisała Beata, dobrze by było teraz wprowadzić ziemniaka, to akurat będziesz mogła podać zupkę dyniową z ziemniakiem, czy marchewkową. A póki co możesz połączyć np jabłko z dynią, mojemu synkowi bardzo takie połączenie odpowiadało na początku rozszerzania diety. Ja dużo rzeczy jednak gotowałam sama z warzyw z ogródka dziadków, a jak kupujesz słoiczki to musisz uważnie czytać etykiety, bo czasami coś w nazwie ma 2 składniki, a w składzie dochodzi do tego jeszcze kilka innych. A jeśli podawałaś już np dynię, to spokojnie możesz podać troche dyni z ziemniakiem Hippa i w ten sposób wprowadzisz mu ziemniaka. Jak ja wprowadziłam kilka warzyw i zaczynałam je łączyć, to stopniowo zwiększałam ilość - codziennie o kilka łyżeczek, i myślę, że po ok 1-2 tyg Mały zjadał już mniej więcej taki mały słoiczek, tylko że ja zaczynałam rozszerzać dietę, jak synek miał ok 5,5 miesiąca, więc był trochę starszy.

2014-10-24 20:53

Ja pierw próbowałam każdego składniku osobno a potem łączyłam w zupki, dania - robiłam tak z każdym składnikiem począwszy od marchewki, dyni czy ziemniaka na groszku, kalafiorze, cebuli kończąc. Gdy mój synek jadł już zupki dwuskładnikowe dodawałam tych składników coraz więcej powiedzmy wychodziła jarzynowa a potem, gdy dodawałam już mięso mogłam robić potrawki, gulasze itp. na bazie wielu składników; )

2014-10-24 20:49

Justyna wydaje mi się, że też może już z tym ziemnaiczkiem spróbować, bo on jest dość bezpieczny. Ja tylko uważałam na marchewkę bo może bardzo udzielać i jakz nią było ok to potem już tego ziemnaiczka spróbowałam. Oczywiście każdy nowy produkt podawaj w małych ilościach i podawaj ten sam przez kilka dni. Co do mieszania to jak miałam już wprowadzone jakieś kalafiory, groszek itp. to dodałam to do marchewki.