Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Jak zapobiegać otyłości u niemowląt i dzieci

Data utworzenia : 2017-01-03 19:51 | Ostatni komentarz 2024-07-05 05:44

Redakcja LOVI

15730 Odsłony
336 Komentarze

W Polsce coraz więcej dzieci w wieku szkolnym ma nadwagę. Często powodem są złe nawyki żywieniowe. Problem zwykle zaczyna się już na etapie niemowlęctwa. Skąd się bierze nadwaga oraz otyłość u dzieci i jak możesz jej zapobiegać? Podpowiadamy.

2017-01-24 13:25

Ewelina jak to robisz, że nie jesz słodyczy.. ? Ja dzis postanowiła, żeby się ograniczyć i to mocno ze słodyczami. Jak to zrobić?

2017-01-24 13:21

Moja Hania tez dostaje pelno slodyczy od gości a my z mężem nie nadążamy tego jeść, niektóre o az szok za takie rzeczy ludzie kupuja rocznemu dziecku. Owszem raz na jakiś czas dam córce ociupine czekolady z kinder jajka albo jedna kostkę z batonika kinderka, ale nic więcej. Rodzina coś tam probuje jej dac, ale znaja moje podejście więc zawsze pytaja albo jak daja to malutki kawaleczek. Ja mam tez takze nienawidze jak corka sie brudzi. Nie dam jej lizaka czy czekolady bo wiem jak potem dzieci wygladaja. Wszyscy sie z tego nabijaja ze taka pedantka ze mnie ale trudno. Nic jej nie będzie, ja moge zyc bez słodyczy i nie musze ich jesc więc i córka nie musi. Ja nie słodze herbaty ani kawy, nie pije słodkich sokow ani napoi. Tylko wode, zreszta córka też pije tylko wode. Mąż owszem lubi sie dopchac po obiedzie czyms słodkim więc on zjada w większości to co dostaje córka;) Mi sie zdarza zjesc coś słodkiego przed okresem;) Dodaje zdjecia slodyczy jakie dostaje moja córka od gości, niektore kompletnie nietrafione dla roczniaka, ale co zrobić;) Dziękujemy i chowamy do szafki. Balwanek jeszcze z paczki na Mikołaja.

2017-01-24 12:28

Właśnie o tym pisałam...to jest bardzo przykre ale prawdziwe:(

2017-01-24 12:11

Ha ha magros totak jak ja ale ja to się śmieje że przez te ciocie mi dupa rośnie:-D Co do babć to ja właśnie jestem przykładem żywienią przez babcie. Babcia się mną opiekowała od roku do szkoły była kochana ale... Czym więcej zjadłam tym lepiej. Rodzice nie widzieli w tym nic złego a ja miałam tak rozepchany żołądek że jako 7latka zjadająm na śniadanie pół smażonej piersi z kurczaka z pieczywem pentko smażonej kiełbasy albo miche lanych klusek na rosółku z kostki!!!! Do tego słodycze kiedy chciałam bo i tak zawsze zjadłam obiad czy śniadanie. Efektu chyba nie muszę pisać.... Byłam otyłym dzieckiem. Później schudłam teraz jestem raczej szczupła ale.... Po pierwsze do tej pory muszę się bardzo pilnować wystarczy tydzień pozwolenia sobie i waga rośnie Po drugie moja skóra na brzuchu nigdy nie będzie jedrna ponieważ jest rozciągnieta po trzecie bardzo ciężko teraz mi sprawia żeby waga chodź trochę spadła po czwarte byłam bardzo nieszczęśliwym dzieckiem wiecznie nie lubianym przez to że byłam gruba co okropnie wpłynęło na moje poczucie własnej wartośćj i samoocenę i ze skutkami tego borykam się do dziś. No i cały czas wydaje mi się że jestem za gruba wyglądam nie tak i wręcz swoje szczęście uzależniam od figury. No i ponieważ byłam od małego przyzwyczajona do słodkiego jako czegoś normalnego w dużych ilościach teraz nie umiem obejść się bez słodyczy. Skutki będę pewnie odczuwać do końca życia.Nigdy nie chciałabym zrobić czegoś takiego mojemu dziecku.

2017-01-24 10:59

Grimper, dokładnie tak! Moja mała nie zna smaku czekolady, więc nie jest jej przykro jak patrzy, jak dziecko znajomych je. raczej jest ciekawa co je, dostaje wtedy do rączki coś innego i też jest zadowolona. Nie daję córce słodyczy, a tym bardziej czekolady czy cukierka, ale też nie jestem w tym strasznie rygorystyczna. Próbowała biszkopta, Kiedyś też na pewno spróbuje nutellę, choć jestem za taką domową bardziej. Wszystko dla ludzi, ale z umiarem. Sama piekę jej ciasta i ciasteczka i je uwielbia, a ja wiem, że nie ma tam tony cukru i innych rzeczy. na szczęście obie babcie mnie popierają i wspierają! A najbardziej bawią mnie prezenty dla córy od innych gości, np cioć. Zawsze w środku jest jakaś czekoladka, kinderek czy jajeczko. Ale nie narzekam, mamusia korzysta :)

2017-01-24 10:37

Oszem raz na jakiś czas. Wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem, a jak codziennie ktoś na śniadanie pakuje w dziecko kanapkę z nutellą no to później niech się nie dziwi.. Dziadkowie to mają swój świat, nie potrafią przyjąć do wiadomości, ze świat idzie do przodu i są inne reguły niż kiedyś..

2017-01-24 10:15

Niestety ale wydaje mi sie ze większość osób które znam i teraz maja nadwagę byly ciągle dokarmiane przez babcie...teraz maja z tym problem i zle im z tym ale kiedy byli mali myśleli ze tak ma byc skoro babcia daje...

2017-01-24 10:02

No to ładnie, chyba jesteśmy na etapie nie tylko edukacji dzieci ale i dziadków - tylko żeby Ci drudzy chcieli.