Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Jajko w diecie malucha

Data utworzenia : 2016-07-05 10:43 | Ostatni komentarz 2022-10-22 12:51

Redakcja LOVI

8261 Odsłony
114 Komentarze

Jajko jest prawdziwą odżywczą bombą witaminową a do tego łatwo je przygotować i jest lekkostrawne. Jednakże, wprowadzając je maluchowi do diety, należy pamiętać o kilku kwestiach. Podpowiadamy, dlaczego, od kiedy i w jaki sposób wprowadzić jaja do diety dziecka.

2016-11-29 00:01

Aga_kaw chyba odwrotnie, bardziej uczula białko. U nas wyszła trzecia klasa na jajko, Arek skubnie domowe ciasta, czy placki, naleśniki z jajkiem, czasem wyjdzie kilka plamek. Na razie nie daję mu typowego jajka na miękko, twardo, czekam.

2016-11-28 23:47

Z córką na pewno będę uważała z jajkiem. Pamiętam co u syna się działo po białku, odrobinie i dziękuję, a miał ponad rok. Nadal jajek, które nie są gdzieś przemycone, nie je. Aczkolwiek rzadko je gdzieś w jego posiłkach daję. Ale już nie uczula. Ciasto zje. Czy kiedyś się przekona - nie mam pojęcia. Czas pokaże. Na razie jest "ble".

2016-11-28 22:59

bez przesady, nie wiem jak wy, ale ja całe dziecinstwo jadłam kogel mogel, a przeciez nikt nie badał kur ani jajek, a tera zwszystko przebadane, pieczątki i nie wolno dac dziecku nawet gotowanego za szybko, trzeba wszedzie zachowac zdrowy rozsadek, ja mysle ze te zalecenia to stad ze kazdy chce zarobic, a zeby zarobic to musi wymyslic cos nowego innowacyjnego, wiec wymysla i co rusz to każa inaczej dawac, a coraz wiecej dzieci choruje, ma alergie itp. w porównaniu do tych chowanych bez zalecen kiedys

2016-11-27 23:43

O proszę świetny artykuł, dowiedziałam się że od zawsze ja i cała moja rodzina źle przechowujemy jaja :D tzn zawsze stożkiem do góry hehe, nie miałam pojęcia, że ma to jakieś znaczenie ;) Tak na prawde to niektóre maluchy może uczulić tylko żółtko a np białko nie, dlatego ja "szłam" nową szkoła i po prostu zrobiliśmy młodemu jajecznice ;) Podaliśmy dosłownie ze 3 łyżeczki, więc to chyba nawet mniej niż pół żóltka (takie jego, płaskie łyżeczki, bo było to na początku rozszerzania) i obserwowaliśmy. Nie działo się nic, dlatego teraz raz w tygodniu dostaje całe jajo albo jajecznice :) Jajko oczywiście uprzednio umyłam i sparzyłam wrzątkiem. Jeśli kupujemy w sklepie (bo czasami u znajomych kury się nie niosą i po prostu swojskich jajek nie mamy możliwości załatwić) wybieramy zawsze te z oznaczeniem 0 lub 1. Nawet nie ze względu na wartości odżywcze, bo wg wielu badań skład jajek z wolnego czy eko wybiegu a tych klatkowych jest identyczny, ale nie chcemy z mężem napędzać machiny kur chowanych w małych, wypchanych kurkami klatkach, bo jest to dla mnie widok który łamie serce :( i kupując inne jaja mam nadzieję, że więcej osób pójdzie tą drogą dopłacając te kilka groszy za sztukę i przemysł kur klatkowych kiedyś będzie smutną przeszłością :(

2016-11-27 23:11

Ja tez dałam od razu calość ale niestety u nas uczula , wiec na razie sie wstrzymamy ;/

2016-11-27 23:09

No właśnie nie rozumiem dlaczego teraz jest takie zalecenie skoro tamto było dobre, ja też najpierw zacznę od podawania żółtka dziecku, będę bardziej spokojniejsza. Decyzję jednak musimy same podjąć bo każdy mówi inaczej.

2016-11-27 21:39

ja dalam od razu całosc i było ok., ale maly nigdy nie miał żadnych alergii ani podejrzen, ogolnie w ogóle nie biore do siebie tych wszystkich zalecen, intuicyjnie wiem, co dac, bo zalecenia sie zmieniają, a ja ciagle pamietam swoje dziecinstwo jak było chowane moje rodzenstwo, kuzynostwo, wszystko było tak na zdrowy rozum, jak wiadomo ze cos cięzkostrawne to niemowlę nie dostaje itp., wiele dzieci było na mleku krowim od urodzenia, warzywa i owoce sie dawało jakie były, egzotycznych zbytnio nie było w sklepach

2016-11-25 20:34

Jeśli maluch od początku ma różne problemy z alergiami, to nie ryzykowałabym całym jajkiem na początek. tak nam też zalecił pediatra. Zaczęłyśmy od żółtka i to swojskiego jajka. Teraz córa je całe jajo i żadnej reakcji, ale na podanie kupnego nie mam odwagi, pamiętając jak ją uczuliło to, że ja zjadłam...