Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Czego nie powinna jeść karmiąca mama

Data utworzenia : 2013-01-14 23:06 | Ostatni komentarz 2014-12-21 21:38

Maria.Z

17924 Odsłony
46 Komentarze

w okresie karmienia piersią należy uważać na: - napoje gazowane mogą powodować kolkę - truskawki, cytrusy uczulają – gruszki i pestkowce, np. śliwki, mogą powodować bóle brzucha i kolki – owoce suszone – soki, dżemy, jogurty i galaretki z tych owoców – cebulę i czosnek - mogą zmienić smak mleka, cebula dodatkowo powoduje wzdęcia – kapustę, kalafior, groch, fasola, brokuły, bób - mają właściwości wzdymające i mogą powodować kolki – pomidory i seler - zawierają alergeny – paprykę, chrzan, pory, grzyby – surowe ryby, np. sushi – konserwy rybne – tłuste wędliny, - mięso smażone, – cielęcina i wołowina, gdy dziecko ma skazę białkową - sery - as ciężkostrawne - sery pleśniowe – pikantne sery i twarożki - smalec - miód, czekoladę, kakao, mak - orzechy, zawierają alergeny - barwniki, konserwanty, Zrezygnuj z : - alkoholu, - nikotyny, -kofeiny - Jeśli dziecko ma skazę białkową należy zrezygnować z mleka i jego pochodnych. - Jeśli dziecku wyskakują czerwone krostki na policzkach oznacza, że go coś uczula, odstaw dany produkt. Wiem, że to strasznie wygląda, taka długa lista, na początku jednak warto zrezygnować z tych produktów, z czasem można niektóre wprowadzać jeśli dziecko nie będzie reagowało uczuleniem, czy bólem brzuszka możemy je spożywać.

2014-12-09 19:52

A ja się z tą listą nie do końca zgodzę :) Kiedy karmiłam piersią, położna powiedziała tak: Truskawki,śmiało! Pomidor,od dwóch plasterków też nic się nie stanie.. Głownie wykluczała warzywa strączkowe-jedzenie ich surowych, cebula,czosnek, orzechy.. czekolada jak najbardziej,ale kostka,a nie cała tabliczka :P wszystko sie zmienia! ostatnio na fb czytałam gdzieś artykuł,ze tak w rzeczywistości przy karmieniu można wszystko,ale stopniowo i z głową!!! wiadomo,ze nie można od razu wszystkiego i w Bóg wie jakich ilosciach..

2014-01-21 00:32

Monia a czemu słodycze? Ja też jestem po cc i chyba mnie coś pominęło..

2014-01-20 22:45

Praktycznie od początku jadłam wszystko tyle, że ostrożnie i cały czas obserwowałam synka czy nic mu nie jest. Unikałam jedynie smażonego i ciężkostrawnych potraw oraz cytrusów. A poza tym cała reszta była obecna w mojej diecie. Tak samo zresztą karmili nas w szpitalu - wszystko po trochu. Synkowi nigdy nic nie było.

2014-01-20 22:36

Ja diete trzymalam przez okres karmienia wszystko bylo pieczone lub gotowane na parze. Przez pierwsze dwa tygodnie po urodzeniu dziecka dodatkowo musialam zrezygnowac ze slodyczy (cc). Jak zjadlam cos z zakazanej lisrty to mialam wyrzuty sumienia ze zaszkodze malej.

2013-12-27 15:35

Ja po 3 miesiącu stopniowo zaczęłam rozszerzać swoją dietę i udało mi się wszystko bo mała nigdy nie miała kolki. Teraz jem już wszystko nie pale i nie pije alkocholu oczywiście.

2013-12-20 16:59

Ja nigdy nałogowo nie paliłam, więc nie wiem jak to jest.. Paliłam przed ciążą (na praktykach nawet bardzo dużo, bo gdy nie miałam co robić siedziałam i paliłam, nie mogłam spać to paliłam, nie można mi było zasnąć to też paliłam, aby wymigać się od roboty też paliłam a poza tym miałam paczkę papierosów za 2,50zł, więc nie było mi takich pieniędzy wtedy szkoda), lecz jak dowiedziałam się, że jestem w ciąży to nie spaliłam od tego momentu ani jednego papierosa.. Jakoś mnie to ani nie ciągnęło a nawet odrzucało.. Po urodzeniu Kasjana, gdy już doszłam do siebie zaczęli Nas odwiedzać znajomi a towarzystwo pali tak więc w weekend zdarza mi się zapalić.. Ale to też nie jest zawsze, bo ostatnio zapaliłam na 18stce w zeszłym tygodniu a poprzednio to chyba z 3 tygodnie nic. Palę tak bardziej okazjonalnie a wracając do alkoholu.. Ja uważam, że nie ma nic złego w lampce wina między karmieniami albo piwem teraz dajmy na to takim radlerem..; ) Jeżeli ty sama takiego piwa albo wina nie poczujesz to i Twoje dziecko nie, bo już dawno zdąży go Twój organizm wydalić nim trafi do mleka..; )

2013-12-20 13:53

Ja praktycznie od chwili kiedy Jas skończył 2 miesiące zaczęłam jeść praktycznie wszystko ale z umiarem i oczywiście zrezygnowałam z rzeczy które mogą wzdymać i powiem że mały nie ma i nie miał żadnych kolek i buli brzuszka, nic złego się nie zadziało. No i oczywiście zero alkoholu który przenika do pokarmu. Oczywiście wprowadzając nowe smaki do swojej diety obserwowałam czy on nie ma żadnego uczulenia lub czy nie boli go brzuszek.

2013-12-20 10:57

Samanta, Basia nie róbcie ochoty. Ja też w ciąży przestałam palić, ale nadal mnie ciągnie. Powstrzymuje mnie tylko to karmienie piersią jeszcze, no i fakt, że nie chciałabym śmierdzieć małej. Niby już prawie rok minął od kiedy nie palę, ale i tak ciężko jakoś.