Co polecacie do nauki picia wody gdy dziecko nie toletuje butelki

Kasia dzieci dużo od nas się uczą 

Kasia na pewno :) moja córeczka na razie ogląda kubek ze słomką, który dostaliśmy do testów, bawi się nim, bierze słomkę do buzi. Niech go poznaje :) 

Mysle ze dziecko nie do konca wie jak dobrze obslugiwac sie kubkiem i ma takie prawo ;) trzeba dziecku dac czas pokazac na czym ta cala funkcjonalosc polega a samo z czasem zrozumie o co w tym wszystkich chodzi i obsluga kubeczka stanie sie przyjemniejsze ;) 

Karolina możliwe że tak. Przecież wszystkiego trzeba się nauczyć metodą prób i błędów 

Aneczka moja też już nie odchyla ale był taki okres, że odchylała. I z tego co widzę to wszystkie dzieci dopóki nie załapią o co chodzi w piciu tak robią. Z czasem to mija. 

Karolina moja właśnie nie odchyla zbytnio głowy do tyłu. Często musiałam ją brać na rękę i kłaść żeby wypiła do końca 

Mietowapoziomka mi się wydaje, że wszystkie dzieci na początku odchylają głowę do tyłu podczas picia, to chyba przechodzi wraz z wiekiem. 

Moja córka jako pierwszy załapała bidon. Potem był kubek niekapek a na końcu kubek 360. Należy pamiętać, że każde dziecko jest inne i trzeba próbować różnych rzeczy. Metodą prób i błędów dojdzie się do tego najlepszego sposobu pojenia dziecka. :) 

Jednak logopedzi zalecają naukę picia ze zwykłego kubeczka już od samego początku tej przygody - jest to bowiem najbardziej bezpieczna forma dla zgryzu i późniejszej nauki mowy dla dziecka. Picie ze zwykłego kubeczka u takiego dziecka ma same zalety - pozwala trenować wargi i język dziecka, ponadto uczy prawidłowego sposobu oddychania. Dziecko robi wdech nosem, wydech ustami. Kiedy dziecko potrafi samodzielnie gryźć i połykać to sygnał, że może być uczone picia z kubeczka. Dziecko musi siedzieć lub prosto stać podczas picia, głowa nie może być odchylona. Ja jednak jestem zdania, że najważniejsze jest to, żeby dziecko sobie wybrało odpowiednią formę, nie jestem za tym by coś narzucać.