Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (633 Wątki)

Pierwsze kroki w rozszerzaniu diety dziecka

Data utworzenia : 2013-01-15 08:44 | Ostatni komentarz 2021-04-11 18:33

Redakcja LOVI

31043 Odsłony
294 Komentarze

Przychodzi taki moment, gdy sama pierś mamy już nie wystarcza. Podpowiadamy, kiedy i jak zabrać się do wprowadzania nowych składników do diety Twojego dziecka.

2019-07-01 16:19

pati1990 ja sama dawalam więcej niż zalecane kilka łyżeczek. I też jak był słoiczek 80 g, to dawałam cały i nigdy nie było problemów brzuszkowych z tego powodu. Jeśli sam nie chciał już jeść, to chociażby pluł tym jedzeniem. Jak się urodzi drugie dziecko będę postępować podobnie :)

2019-07-01 07:05

U mnie rośnie mały głodomorek co bym nie dała zjada hehe

2019-06-30 23:09

Już się nie mogę doczekać kiedy będziemy rozszerzać dietę u córki.corka ma 3 miesiące,to jeszcze trochę i będziemy wprowadzać marcheweczke,ziemniaczka itp.same zdrowe rzeczy  ;)

2019-06-29 08:55

Moja od początku chętnie jadła. I jakoś nie patrzyłam czy zje 2-3 łyżeczki czy więcej. Raz dawałam 2-3 drugi raz 3-4 a nawet 5-6 łyżeczek. Samkowało to jadła i tyle. Tak samo jak chciałam dać spróbować kaszkę ryżowa. To zrobiłam na 100 ml mleka i zjadła z chęcią. Jak chce to daje i tyle. Nie trzymam się sztywno wytycznych. Wczoraj jadła banana a dziś sobie gotuje kalafior to i jej daje kalafior. To sobie gotuje ziemniaka to i ona dostanie ziemniaka. Co mam daje i tyle. Jedynie mam się wstrzymać trochę z owocami żeby nie nasiliło ulewania 

2019-06-28 12:01

Jeżeli dziecko chętnie je, nie ma zaparć to nie widzę problemu żeby dać więcej niż zalecane kilka łyżeczek . Mój synek zjadał te male porcje po 80g nie było z niczym problemu . A jak coś uczuli to najlepiej mimo wszystko spróbować za 2 tyg czy nic się nie dzieje chyba że kolejny raz wysypka to wtedy odstawić . Mój syn je banana , brokuła w całości dostaje do buzi co zje to zje reszta wiadomo gdzie laduje :) 

2019-06-16 18:03

Moja jak miała 5 miesięcy zaczęłam rozszerzać dietę. Bardzo ładnie otwierała buźkę i jadła. Rzadko co lądowało na sliniaczku czasem jak próbowała rzuć przez przypadek wystawała językiem. Zaczęliśmy od marchewki 3 dni po 3-4 łyżeczki i dzień przerwy. Potem ziemniaczek tak samo 3 dni po 3-4 łyżeczki i dzień przerwy. Potem była kolej na dynie. Potem brokuła. A że miałam kalafior w domu to jej dałam spróbować. Potem przeszłam na owoce miałam banana to dostała go potem jabłuszko. Dziś będzie jabłko z marchewka :) nie trzymam się sztywno zasad. Dziecko ładnie je i nie ma zbytnio zaparć 

2019-06-16 15:51

aneczkaa006  ja osobiście nie rezygnowałabym z danego produktu, bo może uczulić. Okej może, ale nie musi. Ja przy synku zaczynałam od jabłuszek ( i też przy potencjalnej alergii pokarmowej) i ulewającym przez 9 miesięcy i nic mu nie było. Nie ulewał bardziej od jabłek, a mniej od bananów. Ulewał po wszystkim tak samo. Trzeba też pamiętać, żeby nie wykluczać potencjalnych alergenów, bo im więcej byśmy wykluczały z diety naszych dzieci, tym na więcej produktów dziecko się będzie uczulało.

2019-06-16 12:40

aneczka006 spróbuj na początek może z bananem albo śliwkami suszonymi lub gruszkami? U nas na początek z owoców poszło właśnie jabłko a później banan :)