Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (633 Wątki)

Słoiczki dla niemowląt

Data utworzenia : 2018-12-20 21:20 | Ostatni komentarz 2021-11-16 16:34

Martq

7272 Odsłony
130 Komentarze

Ciekawa jestem jakie słoiczki dla niemowląt polecacie? Macie jakieś doświadczenia? Hipp, Bobovita, Gerber? Co smakowo o nich uważacie?

2019-02-19 13:06

Piasecka- popieram, super artykuł. Aczkolwiek cukinie mozna wprowadzać duzo szybciej;)

2019-02-19 12:19

https://canpolbabies.com/pl/porady/porada/all/0/3528 Mamowe tu jest fajna porada i przepisy na własnej roboty zupki dla maluchów :)

2019-02-19 09:55

Kupuje tylko HiPP i gerber ...zbieram słoiczki i chce zacząć sama robić jakieś obiadki ale nie mam pomysłu jak i z czego i od czego zacząć :)

2019-02-14 22:09

mojej smakowały z gerbera, teraz ma rok i trzeba obiadki gotować bo nie chce widzieć słoiczków :-D

2019-02-10 03:50

Martq- ja też bylam zielona jak trawka na wiosne:D tym bardziej że niestety większość z moich przyjaciołek karmily kupownymi słoiczkami. Zatem nawet nie wiedsialam jak przygotować te sloiczki w domku. Aleeee. Kupilam dwie książki, przegladnelam cały internet i dopytałam lekarza;D ale nie powiem, zielonemu łatwo nie było- do tego nie wiadomo jaka konsystencja itd. Uczylam sie na własnych blędach, ale jak coś zdobilam nie tak- to oczywiście nie podałam tego Małej:D zatem początek był trudny- ale dało sie spokojnie ogarnać. Natoniast później juz szybciutko i bezproblemowo;) a wszystko gotowane na parze;) A właśnie- jak zaczyna sie rozszerzac diete- to poczatkowo to podaje doslownie po łyżeczce produktu- i jak tu podać i nie wyrzuca reszty sloiczka? Rozwiazanie jest bardzo proste. Trzeba zrobic taką papke jak nienowlaczkom jest dedykowana a kolejno przelożyć ją do porządnie umytej foremki do kostek lodu- ta silikonowa super sie sprawdzi. Jedna taka kostka to ok łyżeczki do max. dwóch łyżeczek produktu. Ja to później wyciagam z zamrazarki taką kostke i zagotowuje w garnuszku z bardzo małą ilościa wody- wiadomo jak sie wleje wody za dużo to można zostawic dłużej na piecu aby nadmiar sie wygotował- aczkolwiek niech czasem dziecko eksperymentuje z konsystencjami. I kolejno studze to preferowanej temp. I mam gotowe! Smacznie, zdrowo i oszczędnie(bo praca w ogródku nie idzie na marne- bo nie wyrzucam połowy albo i wiecej sloiczka, każfy kto spędza czas na plewieniu ogródka wie o czym mówię:D;)) jedna łyżeczka(- ta z hippa ) to ok3- 5 ml produktu. Trzymam zatem kciuki za pyszne sloiczki nastepnyn razem i jak masz jakies pytania to pisz, chętnie Ci pomoge:)

2019-02-09 21:24

fajny pomysł z tymi małymi słoiczkami, ja miałam sporo jabłek od mamy więc też zrobiłam bez żadnych cukrów. Będę się starała a co z tego wyjdzie to zobaczymy, bo raz na dwa miesiące jeździmy ostatnio, może będzie okazja wybrać się częściej :) ja niezbyt wiedziałam z czym się gryzie rozszerzanie i wcześniej bym się zaopatrzyła w takie rzeczy jeśli bym miała możliwość, przy drugim dziecku będę mądrzejsza :D

2019-02-09 21:09

Martq- wlasny sad i ogródek to naprawde super sprawa dla.maluszka- wszystko masz pod kontrolą- lepszego jakosciowo jedzenia dla dziecka sie juz nie da, chyba że ktos podlewałby wodą źródlaną warzywa:D bo mam wgląd w to co zasieje, jak plewie i żadnych oprysków ani chemikaliów. A robienie słoiczków to nie zajmje znowu az tak dużo czasu a i finansowo i tak jestem do przodu bo nawet jakbym miała kupić warzywa i owoce na sloiczki i sumując zuzycie wody i energii elektrycznej na płycie indukcyjnej to i tak bylabym do przodu w porównaniu ze słoiczkami sklepowymi. Owszem jak robie w ogrodku to tez musze liczyć czas i amortyzacje wszystkiego. Ale przynajmniej mam pewne że to dobre dla mojej córeczki. Także jak tylko masz gdzie i masz chęci to trzymam kciuki za Twoj ogródek i zdrowe posilki dla maluszka!;) Poza tym ekologiczniej jest wykorzystywać sloiczki dalej do kolejnych przetworów niż co rusz nowy. A firmy produkujace jedzenie dla dzieci specjalnie robia takie zamkniecie, aby go nie wykorzystywac do gotowania wlasnych zupek do tego sloiczka- te sklepowe po otwarciu juz jak ktos by chciał drugi raz je wykorzystać to się nie zamknie jak należy po pasteryzacji i jest dostęp tlenu i słoiczek i zawartosc do kosza. Ja kupilam sloiczki i O róznych rozmiarach 40 ml, 80, 106, 212. I stosowalam je w zalezności od wieku dziecka i etapu wprowazania produktu. Ja je wyparzam po umyciu aby nic tam nie zrobiło - żadne pasudztwo, ktore mogloby zaszkodzić małemu brzuszkowi córeczki:)

2019-02-09 20:27

Eresz ekstra! Ja mieszkam w bloku i niestety nie mamy ogrodka i zbytnio dostępu do takich owoców u warzyw. Teraz zaplanowalan, że u rodziców zrobię w tym roku ogródek z warzywami i jak będziemy jedziec to będę się starała go ogarnąć ;)