Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (633 Wątki)

Mamo pić! – czym gasić pragnienie dziecka

Data utworzenia : 2013-08-01 23:02 | Ostatni komentarz 2015-10-03 15:53

Redakcja LOVI

16300 Odsłony
91 Komentarze

Woda, sok, napój, kompot? Czym gasić pragnienie malucha i jakie ilości płynów podawać mu każdego dnia? Jakie objawy związane z małą ilością przyjmowanych płynów powinny nas zaniepokoić? Co jest zdrowe dla malca, a czego pić nie powinien? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w naszym artykule.

2015-03-31 11:21

ja robiłam latem soczki takie na zimę ale moje dzieci po sokach prawdziwych mają biegunki może z wiekiem im przejdzie. daję im wodę smako-łyk

2015-03-30 22:36

ja dopajam córkę wodą, choć nie zawsze pije ją z chęcią, w sytuacji dużego pragnienia owszem..Poza tym robię jej domowe soczki kubuś nie za gęste z większą ilością wody aniżeli owoców.

2015-03-30 21:04

Podaję wodę z sokiem jabłkowym 50/50 lub samą wodę właśnie taką przegotowaną- mniej chętnie ale pije. Mam zamrożonych jeszcze trochę sezonowych owocków. Co sądzicie o malinach? sok lub kompot?

2015-03-06 23:00

Mój dzieć pił z początku samą wodę a jeszcze długo przed wprowadzaniem diety przestał ją pić :( dopajałam go rumiankiem,o dziwo nie pędziło go :) czasem koper włoski podawałam. Teraz kupuję mu herbatki w saszetkach z Hippa no i soczki. Ale jak już daję soczek to nie daję deserku owocowego. I rozrabiam soczek z wodą do tego stopnia,że czuć tylko posmak jabłka czy brzoskwini :)

2015-03-06 20:09

Od razu po przeczytaniu Twojego posta poszukałam soków, które mają w swoim składzie marchewkę i brak cukru, gdyż owocowych soków nie chcę dawać córce - znalazłam takie z hippa. Lecz popołudniową porą córka bez problemu wypiła 125 ml przegotowanej wody, także mamy swój mały sukces, choć porada dla mnie bardzo przydatna i jakże sprytna - jeśli nastąpi jakiś bunt w stosunku do wody na pewno z niej skorzystamy :)

2015-03-06 13:49

Wszystkie kupne soczki np. z Bobofrut czy Hipp. Tylko nie podawałam ich w czystej postaci, tylko nalewałam je na samo dno dosłownie. Do buteleczki 125 ml lałam ok 10-20 ml. Bo Anka na początku nie chciała pić samej wody, a nie chciałam uczyć jej picia soczków. Teraz zresztą obserwuje nas i widzi, że my pijemy wodę, więc to wykorzystałam i np. z mojej butelki nalałam wodę do jej buteleczki, to od razu piła z takim smakiem (gdzie nie chce nigdy pić samej wody i to na dodatek w temp. pokojowej - zawsze wszystko musiała mieć podgrzane). Ale jak widzi, że my pijemy, to ona też chce. To samo z rybami, twarogiem. Nie chciała go jeść, ale jak widzi, że my mamy na kanapce twaróg to zaraz otwiera buźkę i jak jej podaję, to się zachwyca i zjada z apetytem, bo widzi, że my też to jemy. Więc i dla nas przygotowuję bez przypraw. I nam i jej wyjdzie to na zdrowie ;) Warto dawać dzieciom dobry przykład :) Edit: Jeszcze jedno. Ja zawsze patrzę na skład. Bo z Bobofrut pojawiają się też soczki, które mają cukier w składzie :/ Te omijam.

2015-03-06 13:26

Martyna, a powiedz mi z jakim sokiem początkowo rozrabiałaś?

2015-03-05 20:31

Moja Mała coraz częściej pije samą wodę. Na początku musiała być tam odrobinka soczku, ale teraz już pije "czystą". Daje zwykłą kranową przegotowaną.