Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (467 Wątki)

Nauka mówienia

Data utworzenia : 2015-03-06 16:19 | Ostatni komentarz 2017-03-31 13:16

A.Zazulak

9865 Odsłony
129 Komentarze

moje dziecko ma 2latka i mówi mama, tata, buum, ała nie i tak czy to mało? kiedy powinnam się niepokoić? denerwuje mnie że wszyscy w koło mówią mi że mało rozmawiam z dzieckiem dlatego mało mówi bo to nieprawda wiem że dzieci rozwijają się w swoim czasie i wszystko samo przychodzi . Czy mam rację?

2016-07-12 21:53

Agata, przypomniał mi się jeszcze fajny zestaw rozwijający pamięć słuchową, który stosowała w mojej pracy logopeda. Być może znajdzie się tam coś, co spodoba się Twojemu synkowi. Poleciłam go też Bławatkowej w innym wątku. Można taki kupić na allegro: http://allegro.pl/swiat-dzwiekow-cd-praca-zbiorowa-48h-i6311320744.html. Jeżeli chodzi o układanki dla trzylatka, to polecam puzzle sensoryczne z uchwytami np. "Moje pierwsze zwierzątka", a chłopcy szczególnie lubią puzzle z tej serii "Budowa". (np. http://tatata.pl/produkt/pierwsze-puzzle-sensoryczne-budowa-mudpuppy) Ogólnie 3-latki dobrze sobie radzą właśnie z puzzlami sensorycznymi. U mnie w pracy dużym powodzeniem wśród maluchów cieszyły się też gry i układanki z serii Czu czu, dla najmłodszych duże puzzle np. "Wieś", serie : puzzle do pary "Pojazdy", "Zwierzątka", a także układanki typu: "Rączka układa pojazdy", "Rączka układa zwierzęta" oraz serie "Moje pierwsze domino", czy "Moje pierwsze memory". - różne zestawy dopasowane do zainteresowań dziecka i wieku. Szczerze polecam!

2016-07-12 12:24

Dziękuję Wam za wsparcie ;) Mam jeszcze pytanie odnośnie zabawek typu . układanki,łączenie w pary , dopasowywanie kształtów .polecacie coś konkretnego? Znalazłam drewniane literki i cyferki do tego jest plansza gdzie trzeba je dopasować, ma ona na celu naukę koncentrację , zdolność rozróżniania kształtów. Czy dla trzylatka będą one ciekawe?

2016-07-11 23:54

Zuzulak nie masz się co przejmować bo z tego co piszesz dużo opowiadasz dziecku i tak właśnie rób, czytaj śpiewaj, rysuj i ani się nie obejrzysz a Twoje dziecko będzie pięknie mówić może potrzebuje po prostu więcej czasu i tyle :)

2016-07-11 13:54

Moim zdaniem dziecko ma jeszcze czas żeby nauczyć się mówić, dokładnie jak w temacie każde dziecko rozwija się we własnym tempie. Ale może dla własnego spokoju i dobra dziecka jeżeli coś Cię niepokoi warto udać się do specjalisty żeby wyraził swoje zdanie

2016-07-11 13:49

Agata, mnie uczono, że jeżeli dziecko w ciągu 6 miesięcy nie zrobiło postępu w nauce mówienia, to wtedy jest to powód do niepokoju. Jeżeli widzisz, że synek robi postępy, ale wg Ciebie wolniej niż rówieśnicy, to myślę, że możesz być spokojna. Jeżeli jednak wolisz mieć pewność, to udaj się do logopedy na wizytę profilaktyczną, czyli coś w rodzaju "bilansu mowy". Logopeda sprawdzi nie tylko to, czy mowa Twojego synka jest adekwatna do Jego wieku, ale również oceni prawidłowość budowy i funkcjonowania narządów artykulacyjnych oraz sprawdzi tzw. tor oddechowy. Ponad to stwierdzi, czy opóźnienie jest wynikiem zbyt słabej stymulacji ze strony otoczenia, czy ma inne podłoże. Jeżeli u Ciebie nie ma poradni psychologiczno- pedagogicznej, to spytaj pediatrę o kontakt z logopedą. Jeżeli chodzi o sytuacje na placu zabaw, to wiem o co chodzi. Ja nie lubię placów zabaw, chodzę bo muszę, ale jak patrzę na zachowania innych mam, opiekunek czy nawet babć, to mam ochotę więcej się tam nie pokazywać. Starsze córki chodziły do przedszkola poza rejonem a do podstawówki już w rejonie. Na początku były odsuwane od zabaw, nie zapraszano na urodziny, bo wszystkie dzieci znały się z przedszkola, a One były "obce". Dzieci, jak to dzieci, ale to często rodzice decydowali z kim mają się bawić ich pociechy, kogo zaprosić na urodziny, itp. Myślę Agata, że jak Twoja Gabrysia zacznie mówić, to synuś szybko nadrobi zaległości, żeby za Nią nadążyć.

2016-07-09 15:21

Moze warto zadiegnac rady specjalisty i umowic sie do logopedy. Czasem taka porada moze wiele pomoc. Logopeda moze tez topie pokazac cwiczenia jakie z synkiem robic. Jest duzo opcji. Pozatym ja kozystalam z takiej strony internetowej kraina dzwiekow. Jest to niestety strona platna ale w pelni profesjonalna. Warto zasiegnac rady specjalisty na jaki etapie rozwoju mowy est twoj syn i czy bawic sie w dzwieko nasladownictwo a moze zaczac od powtarzania samoglosek. A ile synek ma lat? A i jesli malo mowi to moze malo slyszy?tak bylo w przypadku mojej corki. Dziecko zle slyszy wiec nie ma jak zapamietac i powtorzyc. Warto by to skonsultowac z audiologiem tak na wszelki wypadek i zrobic badanie sluchu. Nie zawsze jest tak ze jak po porodzie sluch byl ok to pozniej tez bo moze w uszach gromadzic sie plyn i dziecko ma tak jak by my czsem "zatkane"uszy i zle wtedy slyszymy

2016-07-09 09:55

Pewnie masz rację ;) Niestety u nas w miasteczku niema żadnego klubu malucha ani przedszkola dla jego grupy wiekowej. Moja córeczka ma 11miesięcy i zaczyna mówić mama,Tata ale właśnie wścibskie babska potrafią powiedzieć ,że malutka mówi więcej niż synek. A to raczej jest tak że prZy obcych nie chce mówić i sie wstydzi albo coś po swojemu mówi. Ostatnio ma fazę na "patrz" i "chodź" cały czas patrz to patrz tamto wtedy ja mu opowiadam co to jest itd. Sama uważam ,że jest lepiej ,że mowa rozwija się w dobrym kierunku tylko wolniej niż u rówieśników. No i na pewno fajnie by było gdyby w okolicy były jakieś maluchy w jego wielku ale niestety jest dużo starszych dzieci a mausie tworzą grupki "kółeczka różańcowe" jako to mówi mój mąż i są nawet przypadki ,że nie pozwalają się bawić z "nowymi" dziećmi "bo ty masz tu swoich kolegów to się baw" itd.

2016-07-08 21:00

Agata, a czy synuś idzie od września do przedszkola? Bo jeżeli tak, to Jego mowa na pewno znacząco się poprawi. W swojej pracy wiele razy miałam pod opieką 3-latki, które praktycznie nie mówiły wcale. Podczas zabaw z rówieśnikami, wspólne śpiewanie piosenek, mówienie wierszyków, dzieci szybko nadrabiały zaległości w mówieniu. Po kilku miesiącach miały równie bogaty zasób słów co rówieśnicy. Moim zdaniem to najlepszy sposób na "opornych w mowie" maluszków. Towarzystwo rówieśników niejednokrotnie wymusza na dziecku sposób porozumiewania się, który jest zrozumiały dla otoczenia, nie tylko dla rodziców. Czasami dziecku wystarczają zabawy z kolegami na placu , ale wielogodzinny pobyt w przedszkolu, różnorodność sytuacji sprawia, że dziecko jest zmuszone do wyrażania swoich potrzeb. Jeżeli synek jeszcze nie idzie do przedszkola, to może zapisz Go do jakiegoś klubu dla dzieci na 2-3 godziny dziennie (o ile oczywiście masz taką możliwość). Nic na siłę nie da się zrobić z dzieckiem, proponuj co jakiś czas zabawę, może kiedyś będzie chciał się pobawić. W razie wątpliwości możesz udać się do logopedy, który oceni mowę malca. Rozumiem, że denerwują Cię komentarze "życzliwych", bo ja teraz przerabiam pytanie: "Roczek? To dlaczego jeszcze nie chodzi?". Nie przejmuję się, nie tłumaczę, mówię po prostu: 'przyjdzie czas, to będzie chodzić", i tyle. U Twojego synka też przyjdzie czas, że będzie mówił bez przerwy, aż czasami będziesz marzyła o chwili ciszy (zwłaszcza podczas oglądania filmu, he, he).