Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (467 Wątki)

Krzyk rocznego dziecka przy odmowie

Data utworzenia : 2022-11-23 21:41 | Ostatni komentarz 2022-12-19 20:17

schwarzsie

887 Odsłony
21 Komentarze

Hej dziewczyny! pokrótce opisze sytuacje, może coś doradzicie, bo już nie mam siły.

syn rok i 3 miesiące, przy odmowie podania mu jakiejkolwiek rzeczy jest krzyk i płacz, ale drze się tak jakby mu się ogromna krzywda działa i łzy lecą wielkie jak grochy. Potrafi tak się wydzierać naprawdę długo. Ja nie ulegam temu, tłumacze spokojnym głosem, że np nie dam Ci nożyczek bo zrobisz sobie krzywdę, będzie bardzo ała. czy to możliwe, że tak wczesnie przechodzi jakiś bunt? Czy to moze być przebodźcowanie? Mamy małą sąsiadkę, ktora tez tak reaguje jak czegos nie dostanie, ale ona ma troche ponad 2 lata i szybko się uspokaja jak sie jej wytłumaczy dlaczego czegos nie może dostać, pewnie dlatego, ze więcej rozumie. Nie mam siły czasami, jak się drze przez przynajmniej 15 minut. czy powinnam odwracac jego uwagę jak zaczyna tak krzyczeć , czy dalej wytrwale tłumaczyć, bo sama już nie wiem co jest lepsze

2022-11-24 22:18

Ja mam wrażenie że te bunty zdarzają Cię co miesiąc albo wszystko można by było do nich przypisać 

2022-11-24 20:01

No to u mnie chyba ostatnio dzieje się to samo, tylko córka będzie miała rok w styczniu. Co się dorwie jakiejś rzeczy (dziś np pilot do telewizora) i ja jej zabiorę to jest krzyk i lecą łezki. Staram się ją wtedy czym zająć, pokazuję jej np książeczkę z obrazkami i póki co, to zazwyczaj to działa. 

2022-11-24 14:58

Właśnie u nas w sklepie nie ma problemu w sumie.. mały bardziej w domu wydziwia, a w szczególności upatrzył sobie leki, nożyczki, tubki z kremami. Gdyby nie próbował tego np jeść, to może nawet nie zwracałabym na to, ale skubany nauczył sie odkręcać tubki, No przecież nie będzie jadł alantanu :( 

mną ulicy jest Ok, w domu wstępuje w niego jakiś diabełek 

 

ola moze u Ciebie tez tak będzie, ze tylko w domu krzyczki a w sklepie będzie dobrze

2022-11-24 11:56

Co prawda u nas synek jest ciut młodszy. Ale również kiepsko reaguje na odmowę . Tłumaczę sobie to tym, że niedostanie oczekiwanej rzeczy oznacza u niego jakby koniec! To jakby jego instynkt przetrwania...nie dostanie tego, to nie chce nic innego. Co prawda szybko mu to mija, i za chwilę zajmuje się czymś innym. Ale zastanawiam się, co będzie przy wyjściu np. do sklepu z zabawkami i odmowie �

2022-11-24 11:45

Ja raczej jestem osobą konsekwentna i

moge Stać i słuchać nawet przez godzinę jak krzyczy, tylko boje sie, ze może mu to po prostu zaszkodzić. 

ale dobrze wiedzieć, ze nie jestem sama z tematem ;) 

myslalam po prostu, ze ten bunt zaczyna się trochę później… ale może szybciej się zaczął to szybciej skończy :D

2022-11-24 11:25

no to wątek dla mnie;P

juz sie zaczełam zastanawiać czy okres buntu też jest po przekroczeniu roczku;) 

gdyby było to moje pierwsze dziecko pomyślałabym że robie coś nie tak;) ale moj charakterny diabełek walczy o wszystko co może;P

nożyczki, długopisy, baterie, sznurówki smyczki kontakt o takie rzeczy byłyby najlepsze do zabawy, wszystko co niebezpieczne jest najlepsze;/

a najgorszy jest ten płacz i pisk bo coś chce na już i teraz i nie ma ze nie;/ zazwyczaj staram sie dawać jej wówczas jakieś zamienniki, chce długopis dostaje szczotkę do zebów;) 

nie zawsze działa ale próbuje;) tłumaczenie moze podziała za jakis czas;) bo póki co nie przynosi wiekszych efektów ale zauważyłam ze im bardziej mówi się ze nie wolno to chce usilnie to wypróbować;)

co do afer... no cóż fajnie jak ma sie wyrozumiałych sasiadów;) 

 

 

 

2022-11-23 22:40

U mnie tez ile buntow ale trzeba by konsekwentnym jak juz5 zdarzy się ulegac to dziekco mądre załapie ze warto wymuszać 

2022-11-23 22:27

U nas też się zdążają takie bunty, chcę i koniec a ja na to nie pozwalam wtedy albo tłumaczę albo odwracam uwagę mówiąc jej że coś zobaczyłam przez okno albo że idziemy coś wspólnie zrobić w jej pokoju wtedy o tym zapomina i jest spokój, ale też nie lubię tych złości bo czasami boję się że to źle wpływa na jej psychikę a ja nie potrafię z tym nic zrobić