Kiedy na nocnik

Aga to prawda lepiej mieć w zanadrzu.

Magicznypazur dzięki za radę. Na początku nie planowałam grającego kupować 

aneczka006 nie polecam nocnika grającego. One bardzo często się po prostu psują. Nam się taki popsuł po tygodniu gdzieś. A ogóle ich nie polecam i żałuję, że kiedykolwiek taki kupiłam, bo jakby nie było dziecko szybko kojarzy fakty, czyli nauczyłoby sie kojarzyć, że siusiu=melodyjka. A co w przypadku, kiedy np. nie mielibyśmy przy sobie nocnika z melodyjkami? Dziecko może mieć blokadę i nie będzie chciało załatwić się na nocnik. Albo co zrobić w przypadku spaceru. Przecież nie będziemy taszczyć że sobą grającego nocnika ;) 

Aneczka, na pewno nie zaszkodzi mieć w zanadrzu przygotowany na pewno w przyszłości się przyda:-) 

Dziękuję dziewczyny ;) czas chyba kupić :)

My mieliśmy z melodyjka. Młody bardzo był zadowolony jak grało. Ale faktycznie niektóre dzieci się boją. 

Aneczka zacznij od zwykłego. Często dzieci zwłaszcza małe boją się tych melodyjek. I przez to później boją się korzystać z nocnika. 

Aneczkaa- my daliśmy zwykły. Stwierdziliśmy, że melodyjki zostawimy jako ostateczność.

To u nas na odwrót kupa to dosłownie kilka razy tylko w majtkach a tak to wolał a siusiu długo pod siebie. 

Aneczka u nas sprawdził się zwykły x pozytywką