Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (467 Wątki)

Jak zasypiają Wasze dzieci?

Data utworzenia : 2017-05-12 20:59 | Ostatni komentarz 2017-05-19 07:15

Konto usunięte

3433 Odsłony
68 Komentarze

Co robią podczas zasypiania Wasze dzieci i w jakim są dokładnie wieku? Mój Arek ma prawie 2,5 roku i strasznie zasypia. Potrafi godzinę mnie głaskać do ręku, szyi, twarzy. wkłada do rękawa swoją rękę. Nawet stopami mnie gładzi po ręku. Jak próbuję trzymać go za ręce to się wyrywa i dalej swoje. Po takim zasypianiu jestem strasznie zdenerwowana, nabuzowana. Czuję się strasznie, jak jakaś zmolestowana, drażni mnie to, nie lubię tego. Często po pół godz osłaniam się kołdrą, bo nie chcę wybuchnąć gniewem na syna. Jak zasypiają Wasze dzieci, bo nie wiem czy to normalne co syn robi? Nauczył go tego mąż a ja cierpię. Mężowi to nie przeszkadza, a dla mnie zbyt długie takie głaskanie doprowadza do szału i staje się nieprzyjemne

2017-05-16 23:18

Uda się uda, wiara czyni cuda, tak mi się zrymowało ;)

2017-05-16 22:46

W pierwszej ciąży nie chciałam żeby ktoś mnie oglądał po porodzie i mówiłam z góry że nie chce odwiedzin.Na to przyjdzie pora.Człowiek ledwie siada po sn tu jeszcze gości przyjmować w szpitalu.To nie dla mnie....Przychodził do mnie tylko mąż....a przy kolejnym dziecku (jak się uda) to też na chwilkę by był i niech wraca do syna ;) :)

2017-05-16 22:42

Masz rację Darka, ja nie miło wspominam tą dziewczynę od Sanderki i Igorka bo do niej ciągle ktoś przychodził do mnie mama przyszła dwa razy i to na chwilę i mąż też na krótko bo chciałam żeby wracał do Arka, tyle tylko żebym mogła prysznic wziąć, dawałam sobie radę sama więc po co miał siedzieć sporo arek był w domu .....

2017-05-16 22:20

MAM mi frNio tez w miare zasnal szybko Stopy przestaly go interesowac,hehe Akw za to takie wygibasy robił,na glowie stawalze myslalam ze bedzie ciezko,a on potem jedna chwila i zasnął

2017-05-16 22:14

Kurcze jestem w szoku to co piszecie tutaj! Nie wiem jak można być takim nie odpowiedzialnym i wprowadzać na szpital takie małe dzieci,zwłaszcza chore....i w dodatku do sali dla kobiet po cc.Dla mnie to chore.A Ci rodzice zero pomyślunku... Ahh ja bym wolała syna nie narażać na ilość krążących chorób wokół.Dziękuję....po 2 dniach zazwyczaj mama z dzieckiem wraca do domu więc tyle to jakoś człowiek wytrzyma....Mimo że bardzo tęskni się za swoim pierwszym maluchem. U nas w szpitalu przenieśli oddział z innego szpitala z chorobami płuc więc dziękuję bardzo.... A jak człowiek wraca z noworodkiem do domu to chce cieszyć się maluchem jednym i drugim a nie rozmyślać czy się nie zraził jakimś paskudztwem. Pamiętam jak ja byłam w szpitalu po porodzie to do mojej sąsiadki przyszła cała rodzina....masakra...w końcu pielęgniarki ich wyprosili.Bez przesady....a ja ledwo co po porodzie,jeszcze przed prysznicem.....a tu jeszcze człowiek chciał nakarmić a tu nie było warunków....jednak człowiek się krępuje.Mimo wszystko....

2017-05-16 18:54

Ale historia hihi Aleks nieźle. Wiesz jedna mama po porodzie poprosiła swoją mamę żeby starszego synka przeprowadziła na trochę bo na korytarzu chciała z nim spędzić trochę czasu, nie na sali. Dzieciaczek 16 miesięcy przestraszył się i uciekł na schody. Szczerze mówiąc trochę się nie dziwię bo ta dziewczyna delikatnie mówiąc nie wyglądała dobrze. Ja bym tak nie wyszłam dziecka, rozczochrana, w szpitalnej koszuli krótkiej z rozcięciem bez szlafroka i do tego zgieta po cc, widok nie za bardzo, ja się ogarnęłam od razu. Och jak szybko mi Arek zasnął, no ale wcześniej rano wstał dziś i na dworze dużo był super. Kąpiel na szybko na stojąco i z płaczem ech jutro musze go wcześniej wsadzić do wanny ;)

2017-05-16 17:11

Wiecie co niektóre mamy to nie myślą nie martwię się że ich dziecko może zarazić maluszki i Prawda jest taka że u nas szpitalu też chyba od 8 czy10 roku życia dopiero dzieci wpuszczają... a Ja leżałam na fotografii to przychodzili z maluchami Dlaczego ja powiedziałam że ja jakoś dam radę bez Frania a strach o inne maluszki czy też nawet o samego Frania żeby na szpital przychodził w szpitalu różne choróbska też czasem krążą Do mojego męża dziś zadzwonił chrzestny Frania i pyta co się u nas dzieje Mąż mówi że w sumie to nic A on sie pyta a OLA w domu a on mówi że siedzi koło mnie a chrzestny z jakiegoś obcego numeru dostałem mmsa z małym dzieckiem myślał że ja już urodziłam i jeszcze opieprzyl swoją żonę jak przyszła z pracy Czemu nie zadzwoniłaś ze Ola już urodziła... Kurde Jakoś tak nagle zrozumiałam że w sumie to ja mogę urodzić lada dzień,hehe

2017-05-16 16:55

Mama nie dziwię się że cię to zdenerwowało jak można było świadomie chore dziecko przy prowadzić na salę gdzie maleństwa przebywały. Ja się raz strasznie zdenerwowałam kiedy na patologie ciąży trafiła bardzo młoda dziewczyna nawet 18 lat nie miała, może 16 miała i chodziła do łazienki (mieliśmy w pokoju) i paliła papierosy a była w 12 Tc i to zagrożonej i miała gdzieś też inne ciężarne, które z nią były w pokoju w tym mnie ja na szczęście następnego dnia wyszłam że szpitala. Pielęgniarki wyczuwały dym papierosów ale myślały że to goście, którzy ją odwiedzali tam byli prześmierdnięci papierosami.