Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (467 Wątki)

Jak zasypiają Wasze dzieci?

Data utworzenia : 2017-05-12 20:59 | Ostatni komentarz 2017-05-19 07:15

Konto usunięte

3432 Odsłony
68 Komentarze

Co robią podczas zasypiania Wasze dzieci i w jakim są dokładnie wieku? Mój Arek ma prawie 2,5 roku i strasznie zasypia. Potrafi godzinę mnie głaskać do ręku, szyi, twarzy. wkłada do rękawa swoją rękę. Nawet stopami mnie gładzi po ręku. Jak próbuję trzymać go za ręce to się wyrywa i dalej swoje. Po takim zasypianiu jestem strasznie zdenerwowana, nabuzowana. Czuję się strasznie, jak jakaś zmolestowana, drażni mnie to, nie lubię tego. Często po pół godz osłaniam się kołdrą, bo nie chcę wybuchnąć gniewem na syna. Jak zasypiają Wasze dzieci, bo nie wiem czy to normalne co syn robi? Nauczył go tego mąż a ja cierpię. Mężowi to nie przeszkadza, a dla mnie zbyt długie takie głaskanie doprowadza do szału i staje się nieprzyjemne

2017-05-18 10:10

Dzięki Aleks za zrozumienie :) mów dużo, powoli, opowiadaj. Takie porady od logopedki, zalewanie mową, chociaż ja ro robię i marny skutek, ale dajemy czas jeszcze kilka miesięcy i potem ognia z zajęciami u logopedy zapewne

2017-05-18 09:44

Mam dobrze robisz nie słuchaj innych do dziecka trzeba dużo mówić Ja też się teraz już nauczyłam I wiem co Frani o nie chce czasem nawet mąż Niech nie wie No bo też mniej z nim przebywa bo idzie do pracy a ja wiem że jak staje przy komodzie i pokazuje to chcę smoczek jak stoi w łazience i pokazuje To chce szczoteczkę Czy w kuchni pod okapem to żeby mu włączyć okap a mąż mówi skąd ty to wiesz jak on tylko stoi i mmmmmm ja też do niego mówię Powiedz mamie daj to ci mama da a patrzy na mnie trochę krzywo i pewnie sobie myślico ona ode mnie chce Chociaż ostatnio Wydaje mi się że trochę więcej Zaczyna przemawiać jak mu coś smakuje to takie niam niam kupę jak zrobię i się go zapytam co zrobiłeś że też idzie i eeeee nie są to może jeszcze wyrazy czy też zdania ale myślę że to nasze chłopaki zaczną w końcu mówić

2017-05-18 08:40

U nas też słyszałam od siostry męża że ja nie daję mu mówić bo wiem co on chce jak powie swoje mmmmmm albo że ja dużo gadam to on nie może, ale nerulogpedka powiedziała, że nie mogę sobie niczego zarzucić, bo zalewam go mową czyli mówię co robimy, opowiadam co widzimy, a jak syn chciał pić to mówię"powiedz mama daj pić" itd

2017-05-17 23:39

Mojego kuzyna synek ma ten sam problem - nie mówi. Coś tam po swojemu tak mruczy lub piszczy. Jeżdżą po różnych lekarzach, chodzą na specjalne zajęcia i jakby lepiej. Oni akurat błąd zrobili gdy przystali na jego mowę - czyli nie poprawiali go tylko nauczyli się jego mowy. Oni go rozumieli a dziecko już nie musiało się męczyć. Jednakże każdy przypadek jest inny - warto iść i się kogoś poradzic, skonsultować się z jakimś dobrym specjalista.

2017-05-17 23:26

Ja tak, stresuje się, bo syn ma 2,5 roku i nie mówi, chociaż rozumie wszystko, najważniejsze, że neurologopeda powiedziała, że nie ma autyzmu :) Tego mi brakuje, żeby mówił nic więcej, a odkąd jest Martynka to jeszcze jakby się cofnął i zamknął w sobie

2017-05-17 23:23

Mam pójść do poradni możesz zawsze i zobaczysz. Na to wydaje mi się że nigdy nie jest za wcześnie a najwyżej usłyszysz że wszystko jest ok. Ze Arek ma jeszcze czas. Ale Ty będziesz spokojna bo widać, że się stresujesz.

2017-05-17 22:55

Ha ha świetny niuniek, mój nie woła nic a nic. Ja chcę iść do poradni mąż chce czekać. Ćwiczę z nim i nic z tego, ale widzę, że dzieci filmikom rozpoznaje kolory, kształty, literki, cyferki, jestem w szoku tylko szkoda że nie mowi

2017-05-17 22:45

Dla mnie dwójka to marzenie,a trójka to by musiała być nie planowana a raczej z przypadku. Niektórzy ludzie nie mają rozumu i robią co im się podoba.Chorzy idą w odwiedziny czy do szpitala....Organizm wtedy jest osłabiony i raz dwa można coś złapać.... Ewelaa mam tak samo jak Ty ;) jeśli ktoś jest chory niech się nie zbliża do mojego dziecka.Potem ono choruje i cierpi i ja też,zmartwienia i leki....każda mama wie o co chodzi. Tak jak mój ten sąsiad to pali papierosy a potem dzieci przytula i całuje...wrrrr.... Syn ostatnio ma jakąś głupią fazę i do wszystkich woła cześć,nawet do pijaków spod sklepu u nas na osiedlu.Dramat