Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (467 Wątki)

Dziecko na smyczy

Data utworzenia : 2014-06-14 13:18 | Ostatni komentarz 2023-07-02 18:36

Sylwia.Dudzik

8153 Odsłony
140 Komentarze

Mam brata w Irlandii przyjechał kiedyś do nas i pokazał mi zdjęcie małego dziecka na smyczy dla mnie to chore a wy co o tym sądzicie ?

2014-06-17 21:55

My mamy coś takiego, tylko chyba starszą wersję - granatowa i z przodu zamiast kieszonki ma wyszytego Kubusia Puchatka http://allegro.pl/tommee-tippee-szelki-do-nauki-chodzenia-bezpieczne-i4301689820.html

2014-06-17 16:04

amnka ale nawet przy tym jednym to nie koniecznie jest kwestia wygody rodzica a wygody dziecka. Tak jak opisałam poniżej, to jest fajne dla dziecka, bo może sobie swobodnie iść i zbierać kamienie, liście, czy trzymać ulubioną zabawkę. Wiem, że kwestia szelek to bardzo kontrowersyjny temat. Czy sami byśmy kupili - pewnie nie ale dostaliśmy. Często o nich zapominam niestety i później w sytuacjach w których by się przydały żałuję, że ich nie mam ze sobą. Nam bardzo przydały się nawet ta gorsza wersja jak byliśmy w górach w ubiegłym roku - wiedziałam, że mały mi nie zboczy ze szlaku, czy nie spadnie.

2014-06-17 15:38

Jeśli chodzi o te smycze to nawet fajna sprawa jak ma się 2 czy 3 szkrabów! Wyjście na zakupy czy też spacer nie robi trudności, ale uważam że jeśli ma się jedno dziecko i tylko to jedno to można mu się poświęcić i nie kupować takiej smyczy. Mi to nie przeszkadza, myślę że to jest wybór każdego rodzica indywidualny i faktycznie jak ma się tornado w domu to ciężkie wyjście i taka smycz ułatwia życie!

2014-06-17 14:45

Ja mam takie szelki specjalne i powiem wam szczerze, że mój synek bardzo je lubi, udaje że jest konikiem i bardzo chętnie po domu w nich chodzi. Na zakupach czy w innych miejscach to różnie, bo najczęściej o nich zapominam ale są bardzo pomocne moim zdaniem. Te akurat mają takie jakby lejce, bo mamy inne na jednym pasku i tamte zupełnie się nie sprawdziły. Przy okazji zrobię fotkę jak mi się uda. Nie widzę w nich nic złego, przecież chodzi o bezpieczeństwo dziecka. Ja sama drżę jak widzę dziecko dwuletnie obok matki idące chodnikiem, nigdy nie wiadomo czy coś nie strzeli do głowy i nie wybiegnie pod koła. Zupełnie nie wiem co w tych szelkach miałoby być poniżającego. Szelki są zresztą na małe dziecko, bo mój już się prawie w nich nie mieści - w kurtce go już nie dopnę. Chodzi o to aby małe dziecko nie uciekało i tyle. Mojej znajomej synek po skończeniu 1,5 roku za chiny nie chciał siedzieć we wózku. Na spacerze różnie to wygląda, sama z własnego doświadczenia wiem że za rączkę to różnie bywa, czasem się rączką wyrwie bo musi koniecznie coś z ziemi podnieść, coś sprawdzić więc takie szelki się sprawdzają gdyż dają znacznie większą swobodę dziecku.

2014-06-16 14:52

w Londynie, Paryżu czy tez LImeryku wszędzie tam można spotkać kobiety prowadzące dzieci na smyczy , tam rodzice nie widza w tym nic złego , jak wspomniała Samantka rodzice zazwyczaj wychowują dzieci bezstresowo dlatego trudno jest później okielznac takie dziecko któremu na wszystko się pozwala, Mieszkajac w UK moja sasiadka używała smyczy i szelek jej bardzo się przydawaly bo ciężko było jej chodzic z malcem który co dwa kroki kladl się na ziemi i wrzeszczal a do tego wozek i sterta siatek z zakupami . Jeśli komus pomaga to nie mam nic przeciwnko ale sama nigdy nie uzywalam i uzywac nie będę jakos kojazy mi się to z psem eh i bym dziecka nie zaczepila :)

2014-06-15 17:01

Myślę , że znowu wszystko w rekach rodzica , mi Kapi nigdy wiekszych problemów na zakupach nie robi ..siedzi w wozku a jesli juz jest za długo to zajmuje go jakimis gadzetami, piciem albo przekaską ..po co od razu smycz...bardzo brzydko to wyglada i mysle ze im starsze dziecko tym bardziej moze czyc sie poniżone .. jesli są zwolennicy tego to ok...ja jestem zdecydowanym przeciwnikiem :)

2014-06-15 11:33

Taka smycz,to jest z jednej strony duże ułatwienie dla rodziców,którzy mają bardzo energiczne i nadpobudliwe dzieci :) a przyznajmy szczerze,że zdarza się,ze nie idzie za dzieckiem nadążyć :) jest to o tyle bezpieczne,kiedy idzie się z maluchem przy ulicy,po mieście.. bo nigdy nie wiadomo,co dziecku strzeli do głowy,a czasem jest to chwila.. wystarczy,że idziesz z dzieckiem,wózkiem i konkretnymi zakupami! czasem nie da się dziecka usadzić w wózku,żeby siedziało całą drogę,bo wiadomo jak to dzieci! a zwłaszcza takie,co dopiero co się nauczyły tuptać :D więc chyba bezpieczniej jest na takiej smyczce niż prowadzenie malucha za rękę.. tak samo w marketach,kiedy dzieci uciekają,kapryszą i w ogóle! a nie ma z kim dziecka zostawić! uważam,ze lepiej je wziąć na smycz,niż zostawiać w samochodzie dla wygody!!! uważam,że w ten sposób można uniknąć wielu tragedii i nieprzyjemnych sytuacji.. Ale to moje zdanie :) fakt,że dziecko na smyczy wygląda dziwnie i dziwnie się kojarzy,ale czasem lepiej jest się zastanowić,co dla takiego brzdąca jest lepsze i bezpieczniejsze :)

2014-06-14 22:39

SamantKa może i niedoczytałam tego szczegółu, ale to z powodu zakładania zbyt wielu powtarzających się wątków przez osobę :)