Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (467 Wątki)

Co was najbardziej rozczula u dziecka?

Data utworzenia : 2016-07-12 23:03 | Ostatni komentarz 2017-02-28 00:16

Malgorzata.Wolska-Kilic

4810 Odsłony
78 Komentarze

Dzieci, jako całość generalnie rozczulają. Dlatego, że są dziećmi. Kiedy widzę tzw.maślane oczka błagające o jakiś przysmak-to jestem ugotowana, kiedy dziecko słodko śpi to też mnie to rozczula, rozczula mnie mina, kiedy dziecko zamierza zapłakać i ma usteczka "w podkówkę". A jak jest u Was?

2016-08-22 17:54

Karmienie piersią zawsze bardzo łączy matkę z dzieciątkiem więc to rozczula i to bardzo...tym bardziej jak widzę kiedy synek uśmiecha się jedząc a do tego przebiera tak śmiesznie języczkiem...urocze ;-)

2016-08-22 13:01

Mnie w sumie wszystko rozczula u mojej córeczki ale chyba najbardziej, gdy karmię ją piersią a ona swoją malutką raczką gładzi raz jedną raz drugą pierś :) urocze

2016-08-16 09:02

Kasiu takie pobudki najeżą do bardzo przyjemnych ;-) Mój maluszek również zaskakuje mnie uśmiechem i gaworzeniem przez sen aż sama do siebie powtarzam, że to są najprzyjemniejsze chwile które zapisują się w mojej pamięci każdego dnia :)

2016-08-15 22:28

Kasiu to całkiem przyjemna pobudka ;-) Moja Małgośka uwielbia mówić po swojemu nawet jak śpi go "gada" przez sen. Buzka jej się nie zamyka. Siedzimy z mężem przy stole, pijemy kawkę, gadamy o rodzinnych sprawach a Małgosia stoi na środku pokoju i tak trajkocze że nie słyszymy siebie nawzajem. Im my głośniej tym ona zaczęła na nas krzyczeć. Śmiesznie to wyglądało:-) dopiero jak mąż dał jej chrupki to mogliśmy dokończyć rozmowę.

2016-08-13 22:59

Kasia to mialas mily poranek:))

2016-08-13 22:33

Mój Maluszek zaczyna się śmiać na głos. :) Dzisiaj zaczął już od 5:30 ale cóż ten szczery śmiech mi wszystko wynagradza. :)

2016-08-13 13:57

Madzia oj tak, póki chcą się przytulać. Ja jeszcze ubolewam nad tym, że mój synek do dużych przytulancow nie należy. Żeby dał mi buziaka, przytulil czy poglaskal to musi mieć dobry dzień. Za to uśmiech mu nie znika z twarzy, więc coś za coś. :) Darka to Twój synuś też slodziak. <3 ziemniaki uwielbia? To bardzo dobrze, co chłop to chłop. :) mój akurat lubi, ale zdecydowanie woli kluski. Ze szpinakiem to już w ogóle. :)

2016-08-13 13:14

Małgorzata__eL skąd ja to znam z tym "wciskaniem" jedzenia ;) Nigdy nie zapomnę jak synek otworzył sobie barek ja leżałam na łóżku.Zrobił to tak po ciuchutku że nie zorientowałam się że coś kombinuje :P Wyciągnął sobie ptasie mleczko,oblizał go kilkakrotnie aż ślina leciała z niego.No i przyszedł do mnie zadowolony ;) A ja w szoku skąd to ma a on mi palcem pokazał że z barku...Odpuściłam.Położyłam się a on mi tak długo wciskał to ptasie mleczko że miałam całą twarz tym oblepioną.Kręciłam głową że nie chcę ale ten na siłe mi wciskał :P no i musiałam zjeść! A potem jak już zjadłam synek mi powiedział "No!" i złożył ręce :D a ja wybuchłam śmiechem :P no i poszłam się umyć ;) A Twój synek lubi ziemniaki? Mój uwielbia ;) przynosi mi spod zlewu i mówi "mniam!" żeby mu dać :D Jakby mógł to by tylko ziemniaki wcinał,no i pomidory! magros a ostatnio zauważyłam że mój synek za chiny nie powie że jest zmęczony.....chociażby miał zasnąć na siedząco nie powie że chce nyny ;) uparciuch się robi z niego :P Pamela.Mokra nigdy nie zapomnę jak synek mnie pocieszał :( Jak po przyjściu ze szpitala po poronieniu siedziałam na ziemi i płakałam.Łzy mi płynęły po policzkach strumieniami...a synek przyszedł do mnie usiadł mi na kolanach i bez słowa mnie przytulił..... Wtedy też go przytuliłam mocno...Dobrze że jego mam....