Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (439 Wątki)

Podróż z maluchem

Data utworzenia : 2013-05-20 15:00 | Ostatni komentarz 2024-03-28 05:32

konto usunięte

5338 Odsłony
49 Komentarze

Jak wiece zbliża sie zezon urlopowy. W tym roku nasz roczny synek bedzie podróżował pierwszy raz samolotem. Macie jakieś sposoby by taka podróż nie była dla dziecka mecząca? Jak sobie radzić z maluchem w samolocie? Jak wasze pociechy zniosły pierwszy raz taką podróz?

2024-03-28 05:32

Wiedziałam jak mama dziecko  kładła na ,,stoliczku,, tym przytwierdzonym do fotela i dziecku się  podobało , też nie wiem  jak wagowo zniesienie taki stoliczek, ale na filmie dziecko wyglądało mi na 5 mc :) 

Swoją drogą sama póki co nie odważyłabym się lecieć z  mlauchem, chociaż wiem,że to najszybszy środek transportu :) 

 

2024-03-27 20:49

U nas pierwsza podóż samolotem minęła w miarę bezproblemowo. Pod ręką miałam książeczki i dwie małe, ulubione zabawki, później córka zasnęła więc jakoś zleciało:). Ale za dużo możliwości faktycznie nie ma;).

2024-03-27 10:18

ja bylam przerazona jak jechalaam z rocznym dzieckiem z gdanska do zakopanego - podroz okazala sie bardzo bezproblemowa :)

2021-02-18 23:44

No my jak lecieliśmy samolotem to chociaż była to tylko wyprawa 2 godzinna do Anglii trzeba było cała drogę malucha zabawiać... Nie które dzieci śpią nie które potrzebują uwagi... Było ciężko ale daliśmy radę... Chyba nie ma sposobu na utrzymanie dziecka na rękach przez kilka godzin lotu... Książeczki jak najbardziej jakieś kieszonkowe zabawki żeby zająć mu czas. Powodzenia 

2021-01-05 16:38

Może jakieś fajne książeczki bajeczki najlepiej jakies nowe których dziecko jeszcze nie widziało i będzie nimi bardziej zainteresowane  ,kolorowanki plus mały zestaw kredek jakies podstawowe np 3czy 4 kolory zeby tez sie jak da dużo tego nie platalo  b wiadomo że nie ma na to miejsca ale ogólnie to pewnie większość to będzie improwizacja bo nigdy nie wiadomo ile dziecko z tej podróży prześpi moze sie okazać że to tylko nie potrzebny strach i jakos zleci 

2020-04-27 17:50

Powiem wam że z jednej strony to dzieci mogłyby nie wracać w tym roku szkolnym do szkół a z drugiej nie mogę się doczekać kiedy mój pójdzie bo za chwilę sama zgłoszę się do wariatkowa.  Materiałów dużo do przerobienia wszystko na moje głowie bo on jest leniwy i mało ambitny. Tylko niektóre lekcje online. Wszystko trzeba wytłumaczyć dużo zadane jakaś tragedia. Może i nauczyciele mają dużo pracy ale gwarantuje że rodzice mają wiele gorzej. A jeszcze jak się ma np 3 w wieku szkolnym to masakra i oporne na naukę to tragedia. 

2020-04-27 15:52

Jeszcze nic nie wymyślili i nic nie przeszło, więc nie siejcie paniki ;)

2020-04-27 15:35

Teraz to nawet będą mieli pewnie nadgodziny skoro mają zrobić mniejsze grupy i lekcje chyba rozdzielić na ranne i popołudniowe by dzieci w klasie było jak najmniej.