Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Usypianie w aucie

Data utworzenia : 2014-01-14 20:03 | Ostatni komentarz 2015-05-05 09:19

kusia_ss

8365 Odsłony
41 Komentarze

Dziewczyny, czy któraś z was spotkała się z tym, że rodzice wożą dziecko w aucie po to, żeby je uśpić? Pamiętam jak moja siostra przyleciała na wakacje z Anglii z synkiem (miał wtedy niecałe 5 miesięcy) i tak źle znosił zmianę klimatu i miejsca, że wozili go w samochodzie bo tylko wtedy nie płakał i bez problemu zasypiał. A może, któraś z was też stosowała taki sposób na usypanie maleństwa?

2014-01-22 20:42

Popieram Basie1984 oraz Lusi636...jazda samochodem z dzieckiem tylko żeby je uśpić to żadne rozwiązanie na dłuższą metę idzie się wykończyć...co też negatywnie wpłynie na pociechę.Znam mamy których dzieci także te kilkuletnie zasypiają przy włączonym odkurzaczu czy dźwięku suszarki do włosów. Można więc nagrać ulubione dźwięki dziecka i je puszczać w razie konieczności...

2014-01-22 19:26

Moja siostra tylko tak robila jak jej syn mial kolki. Nie raz jezdzili dlugo i szukali drog z dziurami aby wytrzaslo malego. Jak spal to wracali do domu

2014-01-22 14:58

mamabasia ..mojego szwagra kuzynka ma córeczkę która do dzis jezdzic nie lubi ! ( 4 lata ) Płacze ...az sie zanosi ! jak tylko zobaczy ze rodzice z nia sie zblizaja do auta zaraz jest straszny krzyk , tupanie itd ...tylko pociag wchodzi w gre a akurat do miasta naszego dojechac z wioski sie nie da ..torów kolejowych nie ma ...do innych wiosek tez niestety dojazdu nie maja ..tory sa tylko przez niektóre miejscowosci ..maja z mala okropny problem jesli chodzi o to

2014-01-22 14:35

nasza jak była mała nienawidziła jeździć samochodem przez pierwsze trzy miesiące jazda była dla nas wielkim stresem bo mała bardzo płakała podczas jazdy nic jej nie pomagało, ani smoczek

2014-01-22 13:41

niee, nam udało sie tego uniknąć ! I wspolczuje rodzicom którzy w taki sposob mogli uciszyc syrenkę . Wydatek to raz a 2 ..kto ma czas aby tak jezdzic godzinami .. Jeśli już innej metody nie ma to czemu nie ? czego nie robi sie dla swojego maluszka ..

2014-01-22 09:55

Tak znajomi przez jakieś 3 miesiące jak ich synek miał kolki wozili go godzinami bo bylko w aucie kończył się płacz. Wiem że jak skończyły się kolki skończyła się jazda i usypianie w aucie

2014-01-22 09:43

Kusia, siostra mi opowiadała o swoich znajomych którzy tak właśnie robili, Wieczorem brali dziecko w nosidełko i jeździli po osiedlu. Tylko potem był problem żeby przenieść malucha z powrotem do mieszkania tak żeby się nie obudził. Wiem, że to nie jest metoda ale oni podobno byli już tak wykończeni, że chwytali się tej jednej rzeczy, która była w stanie malucha uspokoić.

2014-01-21 19:55

również znam pary które jeżdżą z dzieckiem po najbliższej okolicy, niemowlaki usypiają w aucie bo jest im ciasno i ciepło jak w brzuchu u mamy a do tego jednostajny , monotonny szum opon przypomina dźwięki przepływających w pępowinie płynów :) wydaje mi się że te metody można skutecznie stosować w domu - czyli otulanie dziecka i "biały szum" , to również powinno przynieść ukojenie marudzącemu dzidziusiowi pisałam o tych metodach uspokajania tutaj :) http://lovi.pl/pl/forum/6/2011