Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Rytuały dnia codziennego

Data utworzenia : 2015-01-09 14:18 | Ostatni komentarz 2015-07-08 11:52

karo84

3747 Odsłony
25 Komentarze

Chciałabym się dowiedzieć co zrobić aby mieć chwilę dla siebie? Chciałabym mieć chociaż trochę zaplanowany dzień;/ Nie wiem co zrobic aby mała (3 miesiąc) spała mniej wiecej o tych samych porach? Jedyne co jest u nas stałe to pora kapięli (ok.18.30- 19). Po kąpieli karmienie i czytanie bajek. Po karmieniu nie zawsze zaśnie ;/ Czasem chce być noszona na rękach bo z postawy pionowej lepiej wszystko widzi. Ostatnio nawet nie chce spac do 2-4 w nocy. Rano budzi się różnie- to zależy o której zaśnie w nocy. I wtedy koniec- pół dnia nie spi. Staram się ja usypiać ok. 13-14 ale nei zawsze to wychodzi bo jest wyspana. Sen małej jest tylko uzależniony od tego o której zaśnie m iw nocy ;/ Dodam, że w ciągu dnia mała śpi w wózku. Do łóżeczka odkładamy ją dopiero gdy idziemy spać, więc nawet po kąpieli śpi w wózku. Chciałabym się dowiedzieć co zrobic aby to wszystko było uporządkowane? Od czego zacząc? Jak postępować gdy mała nie chce sama zasnąć? Co robicie aby nie nosić dzieci na rękach, a same zasypiały?

2015-01-13 16:40

Kochana, my mamy 5 miesięcy i do dziś chaos. Każdy dzień to przygoda ;) Ale powiem Ci co mi pomogło: pogodzenie się z tym, że nie dostosuję dziecka do własnych potrzeb, ale to ja muszę dostosować się do potrzeb dziecka. I nagle okazało się, że dzień wcale nie musi być w rozsypce. Owszem mam na każdy dzień swoje zadania, ale wykonuję je ratalnie, kiedy dziecko drzemie (mała w ciągu dnia nie śpi dłużej niż 1 godzinę w kawałku). A jak nie zdążę to nie wykonuję ;). O ile jestem teraz szczęśliwsza!

2015-01-13 14:26

Powiem tak, na poczatku tez mielismy niuregulowany dzień i to czasami strasznie. Każdy dzień to było pole bitwy, nieustalone godziny snu, jedzenia i zabaw - dosłownie porazka. W końcu w którys dzień powiedziałam stop, trzeba to wszystko poukładać bo zwariuje. Zaczęłam od tego. Mala rano wstała dostała jesć,bawiliśmy się. W południe koło 11 dostała zupę i spać ( oj cięzko było, bo nie chciała spać) gdy się wyspała znowu jedzenie zabawa, tatuś, rodzeństwo ....itp Godzina 15 druga drzemka, (przeważnie na spacerze ) po spaniu do godziny tak 19. 30 była z nami . Koło 20 kąpiel i spanie. Męczyłam się koło tygodnia, ale udało się. Wiem jak jest ciężko jak dziecko płacze i nie chce spać, czasami aż mi się płakać chciało, ale wiedziałam, że nic jej nie jest - jest nakarmiona, przebrana i musi się zdrzemnąć bo poźniej nie da mi żyć marudząc. Teraz jest szczęśliwą mamą mogącą sobie zaplanować to czy tamto bo wiemkiedy moję dziecko będzie spało i ona chodzi jak w zegarku, gdy zbliża sie przykładowo 11 zaczyna trzeć oczka, ziewać (jest zaprogramowana ::))

2015-01-13 09:17

Jeżeli chodzi o poslizgi to sobie doskonale zdaje sprawę, ze mala nie zasnie o równej ustalonej godzinie;] Kolejny raz zasypia po porannym karmieniu więc mam nadzieję, że tak już bedzie zasypiała ;] Jezeli chodzi o wieczorne spanie to próbowaliśmy już kłaść ją po kąpieli (do łóżeczka, wózka, nosiliśmy itd) ale nie wyszło bo mała była wyspana (w dzień dłużej spała do ok.16) i nie chciała leżeć;/ Nie pomogło głaskanie, czytanie bajek, kołysanki, karuzela ...:( Zasypia wtedy ok.23, a nawet później. Próbowałam nawet ją budzić ok.15 i nie pozwolić jej spać ale płakała i kapanie to była udręka :( Nie mam serca nie pozwolić jej spac. Dlatego taka walka chyba nie ma sensu. Tym bardziej, że jezeli zasnie pozniej np.23 to przespi noc i wstanie ok.7-9 , a potem znow pojdzie spac. Mam wtedy czas dla siebie.

2015-01-12 23:45

Pani KAro niestety nie zawsze da się dziecko ustawić jak w zegarku i rozpietosc czasowa jest jak najbardziej naturalna. dziecko czasem pijdzie na pierwsza drzemke o godz 10 innego dnia dopiero o godz 11 i jest to zupełnie normalne a takie poslizgie będą się zdarzać. Wiem ze chce pani ustalić z dzieckirm jakiś konkretny plan dnia. Warto zacząć od układania do snu wieczornego o podobnej porze po kapieli lub tez kapiel może powinna być wcześniej gdyż niektorew dzieci bardzo pobudza i rodzice kapia maluchy już np. o godz 16-17. W ciągu dnia taki maluch raczej nie wytrzyma dluzej bez spania niż godz- półtorej. Gdy tylko zauważysz ziewniecie pocieranie ucha tarcie oczek od razu reaguj i wyciszaj dziecko. ponos poprzytulaj staraj się nie zachowywać glosno. Ogranicz bodźce typu tv. Po pierwszym oznaku snu staraj polozyc dziecko na drzemke. Nie zawsze uda się to tak bez walki bo dzieci sa coraz ciekawsze i spanie to wcale nie jest ich ulubione zajecie w tym czasie. Nie poddawaj się i bądź konsekwentna. Zmiana nawykow trwa od 2 dni do nawet tygodnia. Bądź konsekwentna i obserwuj dziecko a razem wypracowujecie jakiś plan dnia który będzie wam obu odpowiadal. Usypianie dziecka w wozku to tez nie jest dobry sposób bo za jakies 3-4 miesiące dziecko zacznie siadac i ciężko będzie je uspic w wozku bo będzie się podciagalo do siadania. Niestety dziecko nauczone noszenie na rekach i takiego usypianie ciężko jest oduczyć tego rytualu. Niektóre mamy nosza chwilke i odkladaja do lozeczka i glaszcza dziecko po głowce az zasnie. Zdarza się tez ze mama kladzie się z dziekciem na lozku i tez tak je probuje uspic. trzeba znaleźć metode odpowiednia dla siebie. Dziecko 3 miesięczne spi zazwyczaj w dzień ok 2 razy po 1-1,5 godz i po południu ok 30 -60 min. Dziecko zmeczone i niewyspane nie jest skłonne do zmiany swoich nawykow.

2015-01-09 23:55

karo 84 ale mój synek kiedy jest głodny to nie leży grzecznie tylko krzyczy:) Kładę go i włączam karuzelę kiedy on jest pojedzony , wybudzony, przebrany i wtedy ja mam kilka minut aby zająć się sobą , natomiast wieczorem owszem jest głodny ale wie że jak tylko go położę do łóżka, tatuś da buzi, zapalamy nocną lampkę i daję synkowi pierś. To wszystko dzieje się bardzo szybko i robimy to automatycznie.

2015-01-09 23:34

Podziwiam annawianna, że dziecko spokojnie czeka na Ciebie. U mnie jest nagły płacz i chce jesc. Nie ma czegoś takiego jak otwieranie oczu i czekanie na jedzenie;/

2015-01-09 22:42

annawianna często tak jest że noworodką się przestawia noc z dniem, mojej koleżanki synek tak miał, ale powolutku, stopniowo go od tego odzwyczajała, starała się go w dzień wybudzać częściej, a w nocy głaskać po buźce, spiewać i nie brać na ręce by leżał w łózeczku i sam zasypiał:) ale też każdy maluch ejst inny, jeden sie szybciej zaadaptuje na tym świecie a inny potrzebuje więcej uwagi i czasu by wykształtowac w sobie rytm funkcjonowania:)

2015-01-09 20:04

Ja podobnie jak aninani uważam że na to aby wypracować rytuał dnia codziennego potrzeba trochę czasu ale to bardzo ułatwia życie. Mój synek po porodzie miał zaburzone rozpoznawanie dnia i nocy i w dzień spał a w nocy był bardziej aktywny. Myślałam nawet że to dlatego że rodziłam w nocy i później w ciągu dnia także i on odsypiał ale położna powiedziała mi że noworodki często tak mają a biorąc pod uwagę że światło w ciągu dnia jest dla nich bardzo jaskrawe wolą być bardziej aktywne w nocy ponieważ lepiej im się wtedy patrzy. Ja zaczęłam uczyć synka że zawsze wieczorem o określonej godzinie jest kąpiel, mleczko, włączam cichutko kołysankę i zasypia. Nie noszę go na rękach ani nie lulam tylko po kąpieli ubieram i kładę do łóżeczka, dostaje buziaka od taty, kładę się koło niego i karmię przeważnie piersią. Mój synek tak się do tego przyzwyczaił że teraz jak leży i widzi że ja rozpinam bluzkę to otwiera buźkę. Inną rzeczą jaka go nauczyłam to czekanie rano w łóżeczku przy włączonej karuzeli, ja idę się ubrać i umyć a jemu zawsze na ten czas włączam karuzelę i nie zdarzyło się aby płakał. W miarę możliwości na spacer chodzimy codziennie około południa tu nie mam wyznaczonej godziny ponieważ wychodzę z nim kiedy jest najedzony aby nie wracać do domu po kilku minutach. Ja synka nauczyłam również robienia kupki zaraz po przebudzeniu chociaż zdarza się czasem druga niespodzianka w ciągu dnia. Kiedy mój synek miał kolki masowałam mu brzuszek, robiłam ciepłe okłady i podkurczałam jego nóżki zawsze chcąc rozładować jego stres lub pocieszyć mówiłam z uśmiechem- no stękaj lub stękamy mocno. Teraz zawsze kiedy po przebudzeniu zmienię mu pampersa i powiem stękaj , synek się śmieje ale po chwili jest kupka :) Jeżeli codziennie będziesz wykonywać te same czynności w mniej więcej tym samym czasie to dziecko się do nich przyzwyczai.