Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Podciąganie nóżek

Data utworzenia : 2013-05-09 21:20 | Ostatni komentarz 2015-03-26 18:48

Demotywacja

7584 Odsłony
37 Komentarze

Większość z nas czeka, aż maluszek zacznie stawiać pierwsze kroki - wyczekujemy na ten przełomowy moment w życiu dziecka. Wydaje mi się, że równie ważnym momentem jest gdy maluszek zaczyna podciągać nóżki pod brzuszek i próbuje raczkować. Ile miesięcy miały wasze maluchy, gdy pierwszy raz starały się przemieszczać na kolankach? Jaka była wasza reakcja?

2014-09-09 17:17

Aniami takie małe rzeczy a cieszą niestety mój mężulek tego nie widzi :(

2014-09-09 14:54

aniami - u mnie synek jeszcze się nie buja ani nie podciąga, ale chyba niedługo będzie foczkował, bo jak leży na brzuchu to tak kombinuje, żeby się przemieścić, że mi oczy z orbit wychodzą jak to widzę, a mąż się cieszy jak głupol :)

2014-09-09 14:19

Kazda Mama przezywa takie postepy u swojego dziecka:) U nas wlansie bujanie sie juz rozwinelo w proby posuwania sie do przodu, wiec juz niedlugo niedlugo:)

2014-09-07 19:55

Moja córcia dziś się podciągnęła i tak fajnie się kiwała ale jeszcze pewnie się nie czuję by raczkować ale zawsze postęp do przodu czekamy na dalsze ruchy Gabi :)

2014-08-28 13:06

Nasz maluch skończył niedawno dwa miesiące i gdy kładziemy go na brzuszku to trzyma już główkę wysoko (dość długo) i próbuje podciągać nóżki. Powiedziano nam żeby podstawiać twardą np. książkę pod stópki bo wtedy maluch się odpycha i w ten sposób uczy się raczkować. Jeszcze się sam nie potrafi obrócić na bok, ale główkę trzyma już wysoko i długo :-)

2014-05-28 21:02

Moja corka miała przeszlo roczek ... Wszyscy obstawiali czy przechodzi roczek .. i zaczela pare dni po :) ja mysle ze to akurat ,,, lekarze podkreslaja żeby nie wstawalo za wcześnie bo niszczy kregoslup .... wszyscy rehabilitanci i lekarze odradzają chodziki itp. dziecko musi zacząć chodzic samo

2014-04-26 23:21

U nas nie tak dawno mały nauczył się raczkować, podciągał nóżki od 5 miesiąca, ale nie umiał sie poruszyć, później nastał moment pełzania, ale raczkowanie prawdziwe to od około 2 tygodni, ja bym przegapiła ale Gabi siedziała z Filipem w pokoju i zaczęła krzyczeć "mami Fi idzie" i oczywiście jak walnięta mama złapałam młodego i zaczęłam się cieszyć. Ale teraz euforia opadła, bo jest wszędzie, każdy zakamarek musi dotknąć i jak czegos się nie da zrobić to jest irytacja i płacz i pól dnia chodzę za dzieckiem. Z Gabi tak nie było ona zaczęła raczkować, ale powolutku po pokoju, zabaweczki sobie oglądała, wiadomo z czasem coraz bardziej była zainteresowana, ale po 2 tygodniach nie wchodziła mi do szafy, czy do łazienki, a Filip on nie raczkuje ona po prostu biega na czworaka (dziś znów zatrzymała go dopiero ściana). Wcześniej bał się wyjść poza puzzle piankowe teraz mi śmiga po całym domu. Jedyne co jest dobre, że mam małą pomocnicę i to Gabi czasem chodzi i pilnuje (jak ja gotuje to młoda mi mówi gdzie jest Fi)

2014-04-24 21:54

Ja oczywiście jak każda mama wszystko przeżywam i staram się zapisywać :) U nas było mniej więcej tak - jak mała miała niecałe 6 miesięcy to również zaczęła podciągać tak nóżki i było też pełzanie do tyłu przez jakiś czas . Gdy miała niecałe 7 miesięcy to zaczęła raczkować :) Po skończonych 7 miesiącach było wstawanie a kilka dni później chodzenie przy meblach :) Gdy mała miała 10 i pół miesiąca postawiła pierwsze samodzielne kroczki :) A teraz ma przeszło roczek i zaczyna coraz wyraźniej wymawiać słowa i powtarzać :) Jestem z niej bardzo dumna , tak jak każda mama ze swego dziecka :)