Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)
Mamy ostatnio problem z naszym prawie 7 miesięcznym synem. Kilka razy w nocy placze przez sen chociaż widać że nic mu się nie dzieje bo wybudzony uśmiecha się do nas. Zazwyczaj po pogłaskaniu przechodzi ale muszę przyznać że takie wstawanie od kilku nocy jest trochę męczące. Miałyście podobnie? Może to zęby? Dolne 2 mamy z glowy ale podobno górne męczą bardziej. Co myślicie?
2023-10-30 01:49
Ja mam zawsze najgorsze wizję. Mąż się śmieje, że jeśli bym mogła to bym cały dom na klucz pozamykała razem z oknami
2023-10-29 18:57
Ech nigdy nic nie wiadomo w dzisiejszych czasach ;/
2023-10-29 10:07
Ja.mieszkajac w.bliku na 4 piętrze też nie bałam się ale mieszkając w domu już tak ;) nie zasnęłabym wiedząc, że okno lub drzwi balkonowe są otwarte ;)
2023-10-28 16:00
Ja też mam od razu takie schizy, że ktoś wejdzie. NAwet okno uchylone przymykam. Zaś mąż nie boi się niczego :)
2023-10-24 20:35
mi też jeszcze się nie trafiło otwierać balkonu na noc jednak to nasze bezpieczeństwo
2023-10-24 11:00
Ja nie zostawiłabym otwartego balkonu bo bałabym się, że w nocy ktoś wejdzie ;)
2023-10-23 10:31
Córka też po całym łóżku "chodzi", myślę że to normalne póki z niego nie wychodzi
My właśnie mamy balkon na piętrze i pierwsze noce po ślubie, chociaż wiedziałam, że już nie lunatykuje, zawsze na noc zamykałam:D
2023-10-23 08:20
oj to mój syn w nocy wędruje po łóżeczku, potrafię Go rano znaleźć głową w nogach zawiniętego w kołderkę jak tortilla :), trochę mnie to martwi ale może to normalnego u niemowlaka :(
