Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Łańcuszek do smoczka

Data utworzenia : 2015-01-19 10:31 | Ostatni komentarz 2015-06-30 18:05

BeataP86

3395 Odsłony
22 Komentarze

Nie wiem czy w dobrym dziale założyłam wątek, ale chciałam ostrzec wszystkie mamy przed łańcuszkami do smoczka- kupiłam mojemu synkowi łańcuszek do smoczka bo często zdarzało się, że w trakcie spaceru smoczek lądował na ziemi- dzięki łańcuszkowi nie było tego problemu. Jednak kilka dni temu mój synek dorwał łańcuszek w trakcie zabawy i włożył całego "klipsa" do buzi- włożył go tak mocno że musiałam użyć dużo siły żeby go wyciągnąć. Był okropny płacz, wystraszenie a dla nas duży stres. Tak więc naprawdę przy małym dziecku trzeba mieć oczy dookoła głowy. U nas na szczęście skończyło się płaczem, ale nawet nie chce myśleć co by było gdyby mu się tego nie dało wyciągnąć. Po dwóch godzinach od tej "akcji" pokazałam synkowi ten łańcuszek i widać było po nim że wie o co chodzi i pamięta tę sytuację, ale o dziwo zareagował na ten łańcuszek śmiechem ;-) Czy którejś mamie też się coś takiego zdarzyło? :-) Wiem, że to dopiero początek bo często słyszy się, że dziecko wsadziło sobie np. koralika do nosa lub inne przedmioty :-) ale mnie ta sytuacja bardzo wystraszyła i zestresowała. Nawet pochowałam wszystkie mniejsze rzeczy którymi do tej pory się bawił w obawie przed włożeniem sobie znowu do buzi.

2015-01-29 01:04

dobrze ,że piszesz o takim przypadku moze mamy beda bardziej uwazne....tak naprawde nikt z nas nie jest w stanie przewiedziec co dziecko sobie wymysli :) ja za to boje sie ze maluch udusi sie tym łancuszkiem do smoczka...niektore maja za dlugie te łancuchy i przypinam przy spodenkach te klipsy :)

2015-01-28 08:59

Oj, tak szczególnie przy dwójce dzieci trzeba mieć oczy w koło glowy.

2015-01-23 10:09

aaasik1 maskara :/ straszna historia

2015-01-23 10:04

ech, tak, trzeba baaardzo uważać, przy naszym pierwszym dziecku było łątwiej, bo panowaliśmy nad porządkiem w domu, zaś teraz, kiedy drugi synek (niecałe 3 latka) buszuje po domu, częśc zabawek i ich elementów żyje swoim życiem :/ mi wczoraj koleżanka opowiedziała przeokrutną historię, jak to półroczna córeczka jej koleżanki koleżanki udusiła się torebką foliową!!! zgroza, to się naprawdę dzieje, brr :/

2015-01-22 23:38

Straszna historia, ale dobrze, że ma szczęśliwy koniec. Ale właśnie takie są dzieci, my zabezpieczymy 100 miejsc, a one znajdą 101 niezabezpieczone. Oczy dookoła głowy to mało.

2015-01-20 22:22

BeataP86 straszne, ale dobrze, że wszystko dobrze się skończyło.

2015-01-20 21:11

Też bym nie pomyślała że taki klips od łańcuszka może dziecku zmieścić się do buzi.Całe szczęście że wszystko dobrze się skończyło i synkowi nic się nie stało.

2015-01-20 12:11

Tak-był wielki stres dla mnie i dla dziecka, ale dobrze, że się dobrze skończyło :-) łańcuszek niestety się odpiął :-( ogólnie klips od łańcuszka był większy od buzi mojego synka...a jednak udało mu się jakoś go włożyć do środka. Do głowy by mi nie przyszło, że ten klips może mu się zmieścić w buzi.