Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

drzemki niemowlaka

Data utworzenia : 2014-01-28 19:36 | Ostatni komentarz 2015-02-10 23:45

Miikii16

14641 Odsłony
58 Komentarze

Mam problem z moim 3 miesięcznym synkiem, od ponad miesiąca nie wiele śpi w ciągu dnia, tak ok 3x 20/30min oraz ok 2godz kiedy jesteśmy na spacerku. Jest zmęczony, marudny ma czerwone oczka ale nie potrafi zasnąć:( O ile wieczorem potrafi sobie z tym poradzić w 50% przypadków, odłożę, dam smoka i pieluszkę i jakoś tam sobie radzi i zasypia bez płaczu, czasem tylko zawoła żeby mu smoka wsadzić bo wypadł...... tak w ciągu dnia to jest, katorga, 'armagedon' i wszystko na raz. Problemem również jest to że mały nie trze oczek ani niczego jedynie ziewa.......no ale robi to cały czas nawet po wstaniu, a wstanie zawsze z krzykiem no bo po 20min drzemki nie da się przecież wyspać, a spać dalej nie zamierza.....wiec muszę to spanie jakoś tak na oko mu wydzielać.....jak zaczyna marudzić to zaczynam usypianie.... Próbowałam już: -- Lulac na rekach poziomo nie znosi, oczy mógłby wydrapać, nie raz zaliczyłam rysę na swojej twarzy z jego złoźci.....pionowo owszem odpowiada....ale trzeba robić przysiady......i tak po 2000 wczorajszych dzis mam zakwasy, .......ale to też tylko uspokoi nie uśpi.... --czytanie książek nie pomaga --w wózku jest ryk, wrzask i zgrzytanie zębów --rutyny tez próbowałam.......nic nie daje --usypianie na kolankach ale na poduszce żeby było miękko i wygodnie - nie pasuje mu -- w łóżeczku - absolutnie --puszczałam również melodyjki efektu mozzarta dla bobasków jak i nasze polskie kołysanki które również śpiewałam mu osobiście... -suszarki i odkurzacza też próbowałam no i kończy się to tak że mały w ciągu dnia ze 2-3 razy po wielkich wrzaskach, krzykach i walkach pól godzinnych albo i dłuższych po prostu pada ze zmęczenia na jakieś 20-30min po czym budzi się z krzykiem a spać dalej nie będzie za to będzie namiętnie marudził i płakał aż do następnej drzemki..... z każdym dniem jest coraz gorzej......całkiem nie dawno jeszcze potrafił uciąż sobie sam drzemkę z rana i po południu wystarczyło dać smoka, przytulić pieluszką i ooo bobaska nie było a były to drzemki 40-45 minutowe kończyły się w tak zwanej fazie REM i już i tak był wtedy marudny, starałam się je przedłużyć, tzn łapać moment zanim to nadejdzie zasłaniać mu widok, szusząc, czy tez bujać wózkiem ale nic z tego Brakuje mi już sił:( nie mogę słuchać płaczu całymi dniami czuje że powoli mnie to wszystko przerasta:(

2014-03-07 21:32

Miki teraz maly ma juz 4 miesiace skonczone tak?

2014-03-07 21:30

Miikii16 kochana ja mam podobny problem z moim 3 miesięcznym synkiem i tak samo jak u Ciebie zadna pozycja mu nie odpowiada a zagubienie smoczka konczy sie awanturą:) Ale znalazłam jeden sposób i od 2 dni go stosuje i działa.Mianowicie jak widze ze Bartuś zaczyna ziewać to robie mu herbatki do butelki i sadzam go w foteliku samochodowym po wypiciu herbatki podaje smoczusia i o dziwo dziecko zasypia dzis spal całe 40 minut-to juz duzy sukces:) W foteliku ma pozycje pół leżącą a zanim zaśnie to widzi wszystko co sie dzieje dookoła. Spróbuj moze u Ciebie ten egzamin tez bedzie udany. Powodzenia

2014-03-07 20:46

Miiki 16 ale z tego co p[iszesz jak maly spi obecnie to nie jest zle, w sumie 3-4 godziny w dzien, w nocy tez ladnie, a to ze ma te drzemki dzienne troche czesto a krocej to widocznie tak lubi, wierz mi ze gdybys go konsekwentnie kladla troche rzadziej tzn ustalila np 3 drzemki o konkretnych godzinach to synek po tygodniu zaplapalby i spal dluzej bo wiedzialby ze musi sobie pospac bo potem jest dluga przerwa. Ale wiem tez ze ciezko takie cos wprowadzic bo dziecko na poczatku bedzie marudne, bedzie plakalo zanim sie przezwyczai. Moejj kuzynki corka tak miaala ze spala czesto ale bardzo krotko, poradzilam jej by nie dopuszczala do takich czestych drzemek, tylko wydluzala jej okresy aktywnosci codzinnie po troszku i corka po 2 tygodniach zalapala i zaczela spac dluzej ale mniej razy w ciagu dnia tak wiec to pomaga a ze podejrzewasz brzuszek, ja tez u mojej tak mialam, okazalo sie potem ze to utajona skaza bialkowa, ze nie bylo wysypek, tylko wlasnie obajwy brzuszne i sucha skora na policzkach, karmila piersia wiec odstawilam nabial i bylo lepiej, rozwaz alergie wlasnie , albo nietolerancje laktozy.

2014-03-07 15:34

Niestety tak sie sklada ze w kraju ktorym jestem to jest normalne baaa nawet jesli dziecko spi 3godz na dobe reszte placze wedlug nich to NORMALNE!!! jak mi zostalo powiedziane.....dziecko cos chce nie wie jak przekazac, my nie potrafimy zrozumiec wiec placze.....do pediatry nie moge sie dostac choc prosze od miesiecy..... Ja niestety jestem prawie pewna ze wina jest brzuszek:(((( Juz przestalam sie denerwowac kiedy jestem z nim bo moze dziwnie to zabrzmi za duzo nerwow mnie to kosztowalo....wiec musialam narzucic sobie klapki i tylko brne do przodu i czekam az przejdzie....nerwy zazwyczaj dopadaja mnie wieczorem kiedy maly idzie spac a ja siadam i uwalniam emocje z calego dnia.... niestety nie mam kogo poprosic o pomoc.......mieszkam daleko od rodziny a maz ciagle w delegacji.....jak jest w domu to oczywiscie mi pomaga......no ale to nie wystarcza:(((

2014-03-07 14:41

może porozmawiaj o tym z lekarzem? może coś dolega maluszkowi?mój miał podobnie przez problemy z brzuszkiem. Mamusiu, ty mimo trudu opanuj nerwy, dziecko to wyczuwa i jest niespokojne.Odbiera ono twoje emocje.Wiem, to nie jest łatwe ale często pomaga.Spokojna mama to spokojne dziecko.A kiedy już brakuje ci sił, poproś o pomoc a ty odpocznij.

2014-03-07 09:47

Dziekuje za pomysl ale......chuste mam - probowalam:) maly wytrzymuje w niej gora 15minut po czym sie prezy, wygina i wkurza ze nie ma swobody ruchów i konczy sie wrzaskiem poki szybko go nie wyjme eh.... ja chyba juz naprawde probowalam wszystkiego:( ale no coz.....przestalam sie juz wkurzac.....po prostu czekam az przejdzie....:)

2014-03-07 06:56

A probowalas nosic w chuscie? ja naprawde goraco polecam to rozwiaznie,nie wiezrylam,ze az taka rewolucje mi przyniesie :) Szczegolnie, ze Twoj nie lubi w poziomie i w wozku(moze przez refluks). moj synek w ciagu dnia ma bardzo lekki sen ale ewidentnie go potrzebuje i po prostu musialam sie z tym pogodzic i stworzyc mu warunki by mogl jakkolwiek odpoczac... A chusta dala mi mozliwosc zaprzestania walk o spanie w lozeczku.Po prosttu odpuscilam, przez jakis czas spacery tez tylko wchuscie bo wozek zbojkotowal(terazzaakceptowal dopiero spacerowke). Jesli czytalas Searsow to wiesz,ze musisz byc elastyczna. To wszystko minie. Ja dzieki chuscie naprawde złapałam oddech, maly uspokajasie momentalnie i odpoczywa znacznie lepiej. teraz mam 1 drzemke na rekach-przy kompie;) druga naspacerze w wozku, potem kladziemy sie na wspolna(karmie na lezaco-to pomaga)i 4 w chuscie choc juz z niej wyrasta;) Searsowie pomogli mi niedenerwowacsie na dziecko,ze nie umie samo sypiac. Bo wbrew innemu tytułowi-nie musi. Nie kazde..ps poczatki wiazania troche mnie zniechecaly ale nauczylam sie i teraz jestesmy mistrzami, jesli sprobujesz, to badz wytrwala;)Powodzenia:)

2014-03-05 14:26

Tak jak pisalam rutyny probowalam........cala dziecieca bibliografie na temat snu mam chyba w jednym paluszku - Tracy Hogg 'Jezyk niemowlat' - Annette Kast-Zahn, Hartmut Morgenroth 'kazde dziecko moze nauczyc sie spac' - 'Usnij wreszcie' - Poradnik Panstwa Sears. - Elizabeth Patney 'The no-cry nap solution' i 'The no-cry sleep solutnion' i wszystko co tylko udalo mi sie znalezc:) Metoda na wyplakiwanie sie nie jest zgodna z moimi przekonaniami wiec jej nie stosuje. Nigdy tez nie karmilam syna do spania..... generalnie w 99% pora karmienia wypada nam po wstaniu badz w trakcie miedzy drzemkami, wieczorem kolacja jest przed kapiela. Nawet jak mial miesiac i jadl co 2 godz w nocy to nigdy nie spal ze mna w lozku mimo ze zapewne byloby to wygodne wyciagnac piers i isc sobie spac......ale pilnowalam od poczatku zeby nie nabral zlych przyzwyczajen. Protokoly zmeczenia, snu i jedzenia prowadze od dawna (drukuje sobie wykresik z 'kazde dziecko moze nauczyc sie spac') niestety nic logicznego z tego poki co nie wychodzi.......bo i ziewac i trzec oczka potrafi przez caly okres aktywnosci i nie jest to dla mnie zadna informacja;( Jedyne czego w miare regularnie sie trzymamy to jedzenie - co 3godz - czasem jest to 2:45 jesli zglodnieje wczesniej. Telewizji nie ogladam w ogole jesli juz cos gra to jest to radio.....badz vivaldi czy tez mozzart ale rzadko.... W chwili obecnej syn ma dziennie 4-5 drzemek, 30min w porywach do 75 min Lacznie ok 3 gora do 4godz dziennie. Generalnie jego czas aktywnosci na chwile obecna to 1godz i 45min, gdy robi sie marudny laduje w lozeczku dostaje smoczka i pieluszke jesli jest spokojny to po prostu wychodze, jesli mu to bardzo nie pasuje to jeszcze troszke z nim pogadam w tym lozeczku az zacznie marudzic znowu wtedy ponawiam probe smoczek i pieluszka....jesli jest spokojny to znikam. W nocy przesypia 9-10godz - oczywiscie z karmieniami po drodze.