Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Zwyczaje świąteczne

Data utworzenia : 2021-11-16 06:59 | Ostatni komentarz 2023-06-09 20:34

Talura

2412 Odsłony
76 Komentarze

Macie jakieś nietypowe zwyczaje świąteczne które wprowadziliście w życie waszych maluchów? Pytam zainspirowana postem o wspólnym układaniu w Święta świątecznych puzzli. Mam w domu 3 latka. Szukam weny:) standard w postaci wspólnego pieczenia ciastek i dekorowania choinki oczywiście kultywujemy.

2021-12-17 20:46

Maziulek ja też kupuję pierogi gotowe, ale z rodzinnej pierogarni i nie różnią się od zrobionych samemu:D

2021-12-17 11:36

Mamą być w tedy to też nasze mamy dużo robiły jednak same , więc pewnie można było kupić, ale jednak co domowe to domowe zupełnie inny smak :)

u mnie teściowa kupuje pierogi bo nie umie ich robić i nawet są okej bo one jakieś domowej roboty kupuje :) ja sie staram zrobić je ,ale nas na święta jest tyle , że bym nie ogarnęła takiej ilości w mojej małej kuchni 

2021-12-16 20:53

Dawniej wydaje mi się ze bylo tez troche inaczej nawet jak czlowieka bylo stac to rozne rzeczy potrawy byly tylko od świeta np takie uszy z barszem u nas głównie w święta raz w roku bo takich kupnych sztucznych w smaku nikt nie lubil a na takie domowe robione mama nie zawsze miała czas wiec wychodziło na to ze jadlo sie takie rzeczy  tylko w święta teraz wszystkiego jest pod dostatkiem siadziemy nie raz we 2 nalepimy uszek pierogów zrobimy krokietow bo we 2 to raźniej i szybciej idzie moza tez kupic takie domowej roboty na każdym kroku i naprawde smakuja niezle jak bylam mala to nie przypominam sobie zeby mozna bylo gdzies kupic takie domowej roboty glownie takie w marketach przy gablocie z wedlinami bez smaku napewno wiecie o jakie mi chodzi 

2021-12-16 20:52

Dawniej wydaje mi się ze bylo tez troche inaczej nawet jak czlowieka bylo stac to rozne rzeczy potrawy byly tylko od świeta np takie uszy z barszem u nas głównie w święta raz w roku bo takich kupnych sztucznych w smaku nikt nie lubil a na takie domowe robione mama nie zawsze miała czas wiec wychodziło na to ze jadlo sie takie rzeczy  tylko w święta teraz wszystkiego jest pod dostatkiem siadziemy nie raz we 2 nalepimy uszek pierogów zrobimy krokietow bo we 2 to raźniej i szybciej idzie moza tez kupic takie domowej roboty na każdym kroku i naprawde smakuja niezle jak bylam mala to nie przypominam sobie zeby mozna bylo gdzies kupic takie domowej roboty glownie takie w marketach przy gablocie z wedlinami bez smaku napewno wiecie o jakie mi chodzi 

2021-12-16 17:54

No moja Mama zmądrzała i robimy jedzenie na bieżąco tzn jakieś mięsa czy sałatki. Bo później cały tydzień się to jadło;/

2021-12-16 08:58

no właśnie tak mówiła moja mama zawsze ! poza tym ona też przesadzała z jedzeniem ;/ robiła tego tyle potem tydzień się to jadło :D ja tak nie robię nigdy bo ja jestem człowiek, który robi tyle ile trzeba by nie wyrzucać potem i się nie narobić niepotrzebnie :D 

2021-12-15 14:29

Maziulek i tak powinno być, bo jedna osoba, to jednak jest zmęczona i już jej się odechciewa tych całych świąt;/

2021-12-15 12:02

Mamą być no i mi takie niestety wspomnienia zostały. Mama zła bo wszystko na jej głowie , jak ubrałam choinkę to i tak coś było nie tak tzreba było poprawiać bo musiała mieć po swojemu i ja mam to po niej muszę mieć po swojemu idealnie, ale nad tym pracuje by to zmienić i by było tak jak inni też chcą :) ja mam nadzieję, że moje dzieci inaczej to zapamiętają ,ale ja nie szaleje tak w kuchni zresztą święta spędzam u teściowej to mamy podział ona wytrawnie robi ja na słodko bo ona w pieczeniu jest kiepska, więc ja i jej córka robimy ciasta, ewentualnie ja pierogi bo to ogarnę ona nie :) no i ja jeszcze rybę po grecku. Tym samym zadania są rozłożone i nie jest wszystko na głowie jednej osoby