Zwyczaje świąteczne

nasza tradycja odkad skonczyl rok jest robienie i dekorowanie pierniczkow. Chcialabym aby mial wspomnienia piekne z okresu swiat aby one wywolywaly u niego wspomnienia i powiedzinka typu "ja zawsze w swieta pieklem z moja mama pierniczki".

Mamą być to super, że z mamą się tak mobilizujecie i we dwie zawsze raźniej się wziąć do takiego pracy, bo to jednak pracochłonne jest:p

Aniska No ja ci powiem że gdybym miała lepić sama jeszcze przy dziecku to raczej bym się nie zmobilizowała ale nie raz się tak zmówimy z moją mamą i właśnie jednego dnia farsz żeby on sobie tak trochę zastygł i też żeby potem nie było wszystko na raz bo to jest jednak za dużo roboty farsz i pierogi jednego dnia i potem kolejnego dnia Lepimy

fajna taka już pewnie tradycja;) u nas koleżanki z piernikami sie tak spotykały ;) ja taką tradycje zaszczepiam z córką robimy co roku ;) i czasami do swiat nie doczekują;) pierogi to dla mnei wyższy poziom;) za duzo roboty za szybko znikają;( a moze po prostu za mało wprawy;)

Ja pierogi robie nie tylko na święta ale przeważnie nie siadam do tego sama tylko zwołuje my się z moją mamą dzień wcześniej przeważnie robimy farsz żeby później nie wszystko na raz taki farsz do ruskich czy do pierogów z mięsem ale fajnie jak posiedzi właśnie dzień wcześniej w lodówce przez co jest taki schłodzony bardziej zbity bo taki świeżo zrobiony farsz nie zastygnięty jednak ciężko jest wkładać do pieroga kolejnego dnia właśnie wsiadamy bo jedna robi ciasto druga przeważnie zajmuję się małym w tym czasie i gdy on się bawi Albo wycyrklujemy mu jakas drzemke  to siadamy i Lepimy we dwie bądź więcej osób fajnie się lepi bo człowiek sobie porozmawia czas leci nawet nie zwraca uwagi się na to kiedy robota daje efekty na święta Lepimy zaczynamy już jakiś czas wcześniej robimy to nawet na kilka Tur żeby potem jak to się brzydko mówi się nie zatyrac bo też przy świętach przykładowo na tej Wigilii jest nas kilka osób a i w trakcie świąt Każdy lubi sobie odgrzać pierogi będę i popić ciepłym czerwonym barszczem ale również Lepimy nie tylko na święta czasem właśnie mobilizujemy się i Lepimy większą ilość w ciągu roku tak po prostu mrozimy i mamy na takie obiady gdy trafi się dzień że czasem nie wiadomo co ugotować albo z jakiegoś powodu nie mamy czasu bądź siły na zrobienie obiadu to taka szybka alternatywa zauważyłam że mój syn ostatnio uwielbia po prostu uwielbia pierogi ruskie ukraińskie Jak zwał tak zwał

To zależy w które święta. U mnie na Wielkanoc to zawsze obowiązkowo malowanie lub zdobienie jajek :) 

Nie mamy żadnych odgórnie narzuconych, ale mamy np. stałą listę filmów, które ogladamy spontanicznie w świeta :)

Ja raz w życiu moze dwa robilam pierogi;) ale to nie ma moje nerwy ;) moze jak bym wprawy nabrała to bym się nauczyła je robic ;) ale to potrawa która u mnie w domu szybko schodzi a z lepieniem nie najlepiej wiec więcej babrania i nerwow,  wole kupic w moim przypadku jakie bym nie kupila beda lepsze i ładniejsze niż w moim wykonaniu;)