Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Wychwanie dziecka współczesne vs starodawne metody

Data utworzenia : 2024-01-11 20:02 | Ostatni komentarz 2024-10-19 09:52

EwelinaSt

1733 Odsłony
191 Komentarze

Dziewczyny mam do Was pytanie odnośnie wtrącania się w wychowanie dzieci. Jak radzicie sobie z tekstami w stylu: "my tak robiliśmy i wszyscy żyją", "nie bądź jak matka z telewizji", "my tak wychowywaliśmy i jakoś wyroślicie na ludzi", "jak Stasiek miał pół roku to już schabowego jadł, a Ty papkami dziecko karmisz" itd. 

 

Dziadkowie nie mają złych intencji w tych radach, natomiast mnie osobiście męczy tłumaczenie, że świat poszedł do przodu, że np. żywienie dzieci 30 lat temu, a obecnie to generalnie przepaść.  Czy macie z tego powodu konflikty ze starszym pokoleniem? Czego dotyczą? A może są jakieś metody lub triki Waszych mam czy babć, które stosujecie i są one rewelacyjne? 

2024-02-05 21:02

Ja mieszkam w domu rodzinnym.. Ale jednak dom to dom. I jeszcze.wies. Latem w pizamke kawkę można już pić w sloneczku :) :P 

Pracy sporo bo wiadomo podwórko trzeba ogarniać cały czas. My state budownictwo woec wiele po swojemu też nie podziałamy bo wiele przebudować się nie da. Ale na budowę by Nas stać nie było. 

Mamy 4 pokoje i łazienkę.na piętrze. I tylko na dole wspólną kuchnie z mamą. Także jest fajnie ;) Ale remonty temonty remonty...  jjedno Sie kończy i już trzeba następne 

2024-02-03 13:49

My z mężem nie możemy się doczekać porannej kawy na tarasie;) i grilla kiedy będziemy mogli zostać już na noc na działce i delektować się ta cisza spokojem i swigrotem ptaków;) 

2024-02-03 10:11

A ja lubię ogarniać swój dom, od roku na swoim i wreszcie mogę rządzić swoją przeszczenia i mieć wszystko tak jak chce. :)

2024-02-03 00:11

Dom piękna sprawa, ale obowiązków mnóstwo to fakt. Mi się marzy segment, takie rozwiązanie pomiedzy :)

2024-02-02 23:56

Ja pomimo ilości pracy i tal wolę dom :) co prawda mieszkamy w domu rodzinnym męża ( na pół z szwagrem) budowę planuje pod koniec tego roku i nie wiemy czy damy radę stresowo czasowo finansowo...

2024-02-02 20:08

Aniss to w sumie przyjemna robota jest ;);) jak się dba o swoje 

2024-02-01 13:08

Obowiązków jest dużo przy domku i zaczynam się trochę tego bać;) ale myślę sobie że do tej pory jeździliśmy dCi weekend aby ogarniać działkę budową teraz to częściej więc może będzie jakoś;)

 

Sąsiedztwo... Do czasu było dobrze ale teraz tragedia z dnia na dzień gorzej... Dwa lata temu nasłał opiekę społeczną na jedną rodzinę ;(

Gosc ogólnie wszystko wie wszystkiego czepliwy co chwila telefony do spółdzielni;( jak się wprowadzaliśmy też awantura że wiercimy o 18 akurat mąż wrócił z pracy i karnisz chciał przykręcić - nie przykręcił brał dzień wolny... 

Remont kuchni co dzień awantury z sąsiadem z remontu łazienki zrezygnowalismy aby się szybko wprowadzić i nie robić zbędnych scen...

A teraz to tak cieszę się że podjęliśmy ta budowę;)

Ogólnie sąsiadów mamy w miarę ok ale prawie nikt się nie zna ;/ ja mam garstkę lubianych bo gaduła to czasami zagladam;) zapytam o zdrowie;)

 Patrycja z tymi uwagami o dzieci to też słabe... Pamiętam jak w ciąży mieliśmy sąsiadów co tydzień imprezy od piątku do poniedziałku znosiłam to bo wiedziałam że zaraz będzie noworodek płaczki różnie może być, sąsiedzi się wyprowadzili więc jest spokój ale znowu starszy pan ma problemu najlepsze jest to że jak mu wnuka przywiozą to jak gania jak to dziecko to im nie przeszkadza, trzeba nie dywaników, kocy przez balkon u nich też norma nie wspomnę o dzwonkach na balkonie które nocą dają do wiwatu

2024-01-31 22:32

Są plusy i minusy na takim swoim podwórku to non stop robota trawę skosić kwiatki jakieś podlać później poprzycinac na jesień, zabezpieczyć przed zimą a jak się ma male dziecko i się chodzi do pracy to ciężko ale coś za coś.