Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Sprzątanie, a dwulatek

Data utworzenia : 2020-05-04 16:58 | Ostatni komentarz 2024-11-18 21:30

Susanne

5646 Odsłony
192 Komentarze

Dziewczyny,

 

moje pytanie do Was dotyczy sprzątania przez dzieci. Niby córka jest malutka, bo ma dwa latka, ale z drugiej strony jeśli potrafi powiedzieć co chce, gdzie i kiedy to wydaje mi się, że drobne rzeczy też może posprzątać. Niedawno chętnie odkładała książki na półkę, oczywiście je tylko podrzucała, nie układała, ale bliżej półki potrafiła zanieść. Tak samo z klockami czy figurkami, jednak od pewnego czasu odmawia jakiejkolwiek pomocy i stwierdza, że nie będzie robić BO NIE. Jak jest u Was? Sprzątają maluchy? W jakim są wieku? Jak zachęcić córkę do sprzątania?

2020-10-15 14:35

Niestety mam bardzo podobny problme, mam 2,5 latka ktory nie czuje gl potrzeby sprzatania, jak widzi ze ciezko juz sie poruszac o przychodzi i mowi " posprzatamy" mowie oczywiscie po czym ja sprzatam sama a on kucnie i albo jedna rzecz podniesie i trzyma albo tylko kucnie i sie patrzy na mnie, zadne prosby zadne grozby nie pomagają 

2020-10-14 15:00

Właśnie dużo słyszałam o tej kici koci może warto zakupic

Konto usunięte

2020-10-14 09:13

Sussane o bardzo ci dziękuję muszę kupić :) u nas już był przełom, córeczka szła do mnie pomóc odkurzać no ale niestety, przeszła od tej strony, od której wylatuje powietrze z odkurzacza i koniec. Uciekła :( 

2020-10-13 23:37

Polecam Wam Kicię kocie - sprząta. Pojawia się tam odkurzacz i super historyjka- u nas wlansie była początkiem historii ze sprzątaniem i odkurzaniem 

Konto usunięte

2020-10-13 09:40

Moja córeczka odkurzacza się strasznie boi :) ale zawsze pomaga mi myć lustro, stolik :) 

2020-10-06 14:05

Nie wiem czy chwalić bo później znowu mi pokarze hahaa . Pamiętam że u nas był horror do jakiegoś czasu jeździł w wózku , puszczałam go i szedł koło mnie , a raczej biegł , chodził w swoją stronę , jak wsadziłam do wózka był krzyk, płacz itd miałam myśli na co ja się porwalam jak to tak ma wyglądać to ja dziękuję , byłam załamana . Ale odkąd przestałam wsadzić go do wózka jest idealnie . Zaczęłam z nim chodzić na plac zabaw blisko bloku , początki były tragiczne , zaczęłam spokojnie tłumaczyć i są efekty . Wiadomo czasem ma jakiś bunt ale rozumie , co do niego mówię . I jest duża poprawa . Bardzo lubi chodzić na dwór teraz idzie koło mnie , za rękę na ulicy sam podaje . Na dłuższe spacery bierzemy rowerek jak się zmeczy wtedy go wkładamy . Potrzeba dużo cierpliwości i jeszcze raz cierpliwości i efekty z dnia na dzień same się pojawia . 

2020-10-06 13:13 | Post edytowany:2020-10-07 15:51

U nas Syn jak coś się rozsypie płatki, mąka to mówi daj odkurzacz 😁 jak my zabieramy się za odkurzanie to zabiera nam haha, myje okna i lustro 

Konto usunięte

2020-10-06 11:36

Moja córeczka czasami wyrzuca specjalnie klocki żeby później je sprzątać, potrafi tak wysypywać i zbierać przez godzinę :) co do spacerów nie ucieka, zawsze chodzi za rękę, nawet w domu jak idziemy razem to odkręca się i daje rączkę :)