Rozwój i wychowanie (724 Wątki)
Mam pytanie może ktoś tak miał. Otóż wiem że wymuszanie płaczem i rzucanie się na podłogę to zachowanie rozwojowe i mijające ale u 2-3 latka. Ja natomiast mam w domu już prawie 4.5latka i właśnie teraz mamy takie zachowania których nie możemy wyeliminować. Synek rzuca się na podłogę wrzeszczec i tupiac za każdym razem gdy nie chce mu czegoś dać albo na coś pozwolić. Czy któraś z was ma takie doświadczenia z tak dużym dzieckiem?
2019-09-15 12:44
A może warto umówić wizytę u psychologa.Moja siostra z ponad 3 letnim synkiem była bo momentami był bardzo nadpobudliwy i stwierdziła ,że to był dobry krok taka konsultacja.
Ważna jest szczera rozmowa opisująca problem.Psycholog dała dobre rady, które się sprawdziły :)
2019-09-15 11:55
A ja spróbowałabym nie zwracać uwagi, bo takim właśnie zachowaniem próbuje zwrócić na siebie uwagę i wie że może wymusić dużo taką właśnie histeria. Gorzej jeżeli to rzucanie się wiąże się z niebezpieczeństwem bo robi sobie przy tym krzywdę.
2019-09-15 08:33
To napewno nie jest wynikiem nowej sytuacji o mojej ciąży bo zaczęło się już wcześniej i trwa parę miesięcy.
Właśnie jako dwulatej mieliśmy jakiś bunt ale bez rzucania na podłogę nie było tak silnych zachowań.
Rozmowy nie przynoszą kompletnie rezultatu on niby wie że to nie jest ładne zachowanie i za każdym razem mu mówimy i pokazujemy że nie akceptujemy takiego zachowania i nie wymusza w ten sposób czego chce a wręcz czasem sytuacja jest odwrotna typu chce teraz słodycze mówię że po obiedzie więc jest scena zw teraz więc mówię że za takie zachowania nawet po obiedzie nie dostanie ale mimo wszystko robi to ciągle
2019-09-15 07:54
Kochana, a czy on już wie o rodzeństwie? Może odreagowuje.. Po za tym widzi, że Ty się inaczej czujesz, zachowujesz, może wyczuwa zmiany i próbuje sobie jakoś zaznaczać swoją pozycję i zwrócić na siebie uwagę?
Mnie się wydaje, ze podobne zachowania pojawiają się na pewnych etapach i nadal próbuje coś osiągać i szuka sposobu...
2019-09-14 22:27
Trochę zastanawiająca ta sytuacja... Może podpatrzył gdzieś w otoczeniu podobne zachowania i stwierdził,że to dobry pomysł na "wymuszenie" czegoś.
Musisz być cierpliwa i nie ugięta w swoich decyzjach,jeśli ulegniesz choćby raz to musisz się liczyć z tym,że takie zachowanie będzie się powtarzać.
Dużo tlumacz synkowi,że nie należy się tak zachować.
2019-09-14 21:59
Mam w domu 4 latka i czasami rzuci czymś na podłogę kiedy nie chce mu na coś pozwolić lub czegoś dać, kupić. Strzeli przy tym "focha" i jest bardzo obrażony na mnie lub męża ale nie robi takiej histerii. Zazwyczaj jak się uspokoi to siadamy z nim rozmawiamy i tłumaczymy i powiem Ci ze jest na tyle "duży" że rozumie i przeprasza.
A jak z Twoim synkiem? Takie zachowanie miało już miejsce wcześniej? Czy może dopiero teraz zaczął tak robić? Może w którymś momencie jak tak się zachowywał uleglas i teraz wie że może coś zdziałać takim zachowaniem?
Moim zdaniem 4i5 letnie dziecko przy pomocy rodziców potrafi już w pewnym stopniu odróżnić dobre zachowanie od złego. Rozmowy nie przynoszą rezultatów? Może w jego otoczeniu ktoś tak robi i po prostu on uważa że taki sposób jest dobry na wymuszenie czegoś.
