Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

` Opa , siii , didi, a.aa itp ZAMIENNIKI ..`

Data utworzenia : 2014-02-06 11:22 | Ostatni komentarz 2015-06-29 00:06

konto usunięte

11247 Odsłony
57 Komentarze

Ostatnio powiedziałam do Kacpra ` chodz opa do mamy ` ,stanełam i sie zastanawiałm co ja mówię ..co to w ogóle znaczy i kto to i po co takie cos wymyslił . W słowniku tego nie mamy a używamy i my i nasze mamy , babcie ..no wszyscy . Opa zamiast zwyczajnie powiedziec ( chodz do mamusi na raczki , chodz mamusia przytuli ) Siii ! Uwazaj !! zamiast uwazaj dziecko gorace ! oparzysz się i bedzie cię bolało didi , dydol zamiast smoczuś -smoczek ? A.aa zamiast kupka ?? Upraszczamy sobie w taki sposob zycie czy o co chodzi ? W sumie to słowa Opa wydostało sie z moich ust pierwszy raz , dlatego tak bardzo mnie to zastanowiło .. Nigdy nie pozwalam aby ktos sie piescił i zamieniał słówka z ( co - cioo , rower - loweleek itp ) ale własnie takie jak Opa , siii itd to zupelnie co innego Co o tym sądzicie ? Warto uczyc dziecka tego ? Jakie znacie zamienniki ?? Pytanie do eksperta : czy można tak ? Czy dobrze robimy uczac dzieci takich słów o ile tak moge to nazwac ?

2014-10-08 22:52

Ja mowie normalnie ale niektore rzeczy zdrabniam, zeby corka miala szanse to kiedy powtorzyc;) Z tym ze co innego mowienie do kilkumiesieczniaka a do takiego dzieck ktore uczy sie mowic okolo 1,5 roku. Znam przypadki ze mamy "ciuciaja" do 3 latkow i to juz troche slabe.

2014-10-08 20:49

My do malca mówimy normalnie, a on i tak nazywa rzeczy po swojemu. Więc tak czy siak będzie się musiał potem przestawić.

2014-10-08 12:36

sii - gorące ajci - spacer dyduś, dyndol, moniek didek - smoczek fu fu - kupka Mały Ma 2 miesiące ale staramy się nie używać takich zdrobnień choć z początku w różny sposób nazywałam smoczek... Ale uważam że takie zdrabnianie jest błędne i źle uczy Maluchy gdyż jak podrosną ciężko będzie im się przestawić z nazw których się dotychczas nauczyły i przyzwyczaiły na nazwy prawidłowe nijak się mające do danych zdrobnień

2014-09-10 11:33

do mojego mlodszego mowie pelnymi zdaniami wyraznie, a moj starszy czesto sie wyglupia, tzn. ja sie wyglupiam i tez mu mowie "cio tam kochanie?" albo zmiekczam inaczej, tyle, ze moj starszy mowi juz dawno wyraznie, pelnymi zdaniami i "r" bardzo ladnie wymawia, jedyne problemy to ma czasem z "sz" i "cz", ale owoli to tez zanika :) ma 3 latka

2014-09-10 11:02

Mój maluch ma niespełna 20 msc i opa - jak chce na rece , didi na smoczek i szczerze nie przeszkadza mi to juz ...wazne zeby sie nie " piescil " nie zmiekczał słów tak jak Judyta wyzej napisała ... ciooo , lowelek ..no nie ma nic gorszego dla mnie :)

2014-09-08 14:26

Ja nie nawidze jak ktoś tak mówi do mojego Alutka ,,cio śkalbku idziemy na śpacielek? " denerwuje mnie to bardzo. Co do zamienników to zauważyłam ze sama używam , nie często ale używam.

2014-09-08 14:15

Myślę, ze nawet jeśli używamy takich skrótów to dziecku one nie zaszkodzą. Rozwój mowy przychodzi etapami i nawet psycholog/logopeda z mojej rodziny tak z dziećmi rozmawia. Ja mam póki co tylko kilka nawet może parę takich skrótów, dlatego łatwo jest mi je objaśniać i też nie robię tego za każdym razem :) Ale warto zdawać sobie sprawę z tego jak mówimy do dziecka i faktycznie pilnować a z czasem rozwijać język w jakim się komunikujemy. Jednocześnie Was zapytam co Wy na wszelkie zdrobnienia w komunikacji z dzieckiem? Pełne wyrazy od początku czy "nio chodź do mamusiu, misiu pisiu niu niu niu" itd.? "Ziobać jaki śłodki jeśteś" - lubimy czy nie?

2014-09-07 13:45

No,ja też jak coś mówię do mojej córeczki,to nie tłumaczę jej każdego słowa :D jakoś tak samo wychodzi.. choć raczej rzadko mi się zdarza! :) mam na myśli bardziej niokanie :)