Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Kryzys

Data utworzenia : 2015-11-03 20:11 | Ostatni komentarz 2015-11-21 23:06

marta220889

2765 Odsłony
21 Komentarze

Musze się wyżalić. Może to mi pomoże. Syn 14 miesięcy się buntuje. Gryzie mnie, bawi się piersią. Najpierw ssa a potem odwraca się do smoczka często nie wypuszczając piersi z buzi. Staje się to uciążliwe i jest oczywiście strasznie bolesne. Nie wiem czy to "taki wiek" czy co? Może jednak warto zakończyć karmienie? Chociaż jest mi bardzo smutno bo to lubie lecz mam powoli dość.

2015-11-09 13:20

Marta może gdzieś to popatrzył i z tad "małpuje" nie koniecznie to wynika z tego że Ty coś źle robisz (bo myśle że nie dajesz mu np klapsa i to powtarza). A może uderzenie mu się podoba na tyle żeby to robić często. Mów,tłumacz ze tak nie wolno że to boli stosuje przy Tym wyrazy twarzy znaczące ze tego nie pochwalasz. Może to tylko przejściowe i mienie ale jakoś zareagować trzeba żeby problem się nie poglebil.

2015-11-09 12:52

Hej narazie na szczęście przestał. Teraz za to gryzienie zastąpił biciem. Bije wszystkich i wszystko co stanie mu na drodze. Wczoraj zaczą mnie nawet bić w kościele starsza pani to skwitowała że zle wychowuje dziecko. No cóż szczerze powiem że też się zaczełam zastanawiać co robie zle że on tak strasznie nerwowy jest.

2015-11-08 20:18

Mój synek obecnie ma 15 miesięcy i też gryzie, z tym, że on gryzie wszystko co popadnie... Gryzie piloty, telefony, zabawki i oczywiście mnie i męża. Ale u nas jest to spowodowane ząbkowaniem. Synka strasznie swędzą dziąsełka i nie wydaje mi sie, że akurat robi to złośliwie :) Nie karmiłam piersią, tylko dawałam mój pokarm z butli, więc nie wiem dokładnie jak się do tego odnieść, szczególnie, że gryzie CIę podczas karmienia. Może pierś zaczął uważać za smoczek?

2015-11-07 16:19

Dokładnie jestem w takiej samej sytuacji jak wy dziewczyny na początku nie mogłam nosić synka bo miałam zagrożoną ciążę w tej chwili jestem już w końcówce ciąży. Synek często chciał na ręce wtedy mu tłumaczyłam że w brzuszku mam dzidziusia i nie mogę dźwigać i mówiłam mu że tatuś może go wziąć na ręce i go przytulałam. Na szczęście synek zrozumiał

2015-11-07 11:41

Jajeczko89 jakbym czytała o sobie :-)))) byłam w dokładnie takiej samej sytuacji i mój starszy synek był taki sam (możne powiedzieć jest, ale już nie gryzie:-) jest albo aniołeczek albo jeszcze z pół roku temu podbiegał i gryzł np jak mu czegoś zabroniłam, ale czasami też gryzł mnie dla zabawy - doskonale wiedział ze nie to bolii śmiał się jak ja robiłam aaauuuułłł, potem już przestalam tak robić tylko chowałam buzie w ręce i udawałam, ze płczę - synkowi robiło się przykro i mówił do mnie "nie płac nie plac" a ja mu wtedy tłumaczyłam, ze płączę, bo mnie boli jak gryzie. z noszeniem też tak miałam - jak byłam już w takiej zaawansowanej ciąży to synek miał prawie 2,5 roku (różnica między nimi jest dokładnie 2,5 roku) i też chciał często na ręce. Od czasu do czasu go brałam, ale wiadomo,ze też nie można za często i za długo- mój to akurat ważył ok 15kg Jak chcial na ręce to starałam się odwrócić jego uwagę, odsłaniałam mój wielki brzuch (a był na prawdę wielki) i pokazywałam że tu jest jego braciszek i żeby zbadał mi brzuszek, czy wszystko jest ok :-) Synek przykładał ucho do brzucha i nasłuchiwał :-) a jak jeszcze się udało,ze mały zaczął kopać to juz starszy w ogóle się cieszył:-)))) następnie badal mi brzuszek:-)

2015-11-06 22:14

Podobnie teraz mam z córką 13 miesięcy, nie karmie jej już ale gryzie mnie po rękach, buzi i gdzie tylko się da. Gdy jej na to nie pozwalam to wpada w szał, płacze zanosi się. Zresztą robi tak jak czegoś jej zabronię lub nie dam. Czasem bark mi siły do niej. Albo jest złotym dzieckiem , które dużo samo się bawi , chodzi, gada a jak coś w nią wstąpi to albo wymusza płaczem albo chce na ręce. Staram się jej dużo nie nosić . Jestem w ciąży a ona waży ok. 10 - 11 kg (dokładnie nie wiem w przyszłym tygodniu idę do szczepienia to ją z ważę). Staram się być cierpliwa i konsekwentna ale czasami wydaje mi się,że mnie to przerasta. A i ciążowe nastroje nie pomagają. Spróbuje z cytryną. Mam nadzieje ,że pomoże marta220889 nie jesteś sama , mam nadziej ,że za jakiś czas dzieciom minie.. Trzymaj się i spróbuj karmic jak najdłużej.

2015-11-05 13:14

Artan dziekuję miło to słyszeć:-) W naszym przypadku to nie była kwestia ząbkowania, mój synek w ten sposób wyrażał jakieś swoje niezadowolenie, emocje, ale też gryzł bez większego powodu - pokazałabym Wam zdjęcie mojego ramienia, alenie wiem czy wypada, mam normalnie pogryzione, posiniaczoneramie. Mojego męża ugryzł pare razy do krwi normalnie - mówie Wam miałam przeboje. Na szczęście to minęlo,przeszło, ale troche sie nacierpieliśmy. Było dużo tłumaczenia, pokazywania, że mnie i męża boli, chowałam twarz w ręce i udawałam że płącze, że mnie to bardzo boli - pomagało,ale czesto też powtarzał swoje zachowanie. Najbardziej to nam pomogło to smarowanie się sokiem z cytryny :-)

2015-11-04 00:12

Zgadzam się, że to taki etap. Mój synek również ma 14 miesięcy i widzę, że mnie teraz na różne sposoby "testuje". Rozumie coraz więcej i wie coraz więcej i sprawdza jak się zachowam w różnych sytuacjach. Im bardziej mu zabraniam zakazaną rzecz, tym chętniej ją robi. Nie kończ karmienia tylko dlatego. Zabieraj pierś (mnie ugryzł zaledwie parę razy i to pomogło) i niestety ... przeczekaj ten etap. Niekiedy pomaga pokazanie jak Cię boli, u mnie to by jednak nie zdało egzaminu.