Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Kiedy dziecko zaczyna mówić?

Data utworzenia : 2017-04-06 18:09 | Ostatni komentarz 2022-08-25 10:52

Redakcja LOVI

10807 Odsłony
156 Komentarze

Kiedy moje dziecko zacznie mówić? - to pytanie niezmiennie nurtuje rodziców małych dzieci. Pomożemy znaleźć Ci odpowiedź.

2017-10-25 19:59

Mam, faktycznie miło jest słuchać takich rzeczy o swoim dziecku. Aż serce rośnie.

2017-10-25 19:44

Hehe niezła dermatolog Muszę się pochwalić, że usłyszałam od logopedki , że Arek intelektualnie jest bardzo dobrze rozwinięty, szybko się uczy. Byłam taka dumna :)

2017-10-25 11:59

Lekarz zwłaszcza pediatra musi mieć podejście do dzieci, nie wyobrażam sobie inaczej. Przypomniało mi się jak chodziłam z młodym jak miał 2 latka do dermatologa, a ten do mnie, że mam powiedzieć synkowi żeby się nie drapał- no tak, na pewno dwulatek zrozumie i przestanie :/

2017-10-25 11:51

Mama Arka cieszę się bardzo, że z synkiem wszystko ok Jak to nie warto się martwić na zapas.

2017-10-23 18:38

U mnie synek zaczal mowic na ok. 2Latka pare slow bylo ich duzo.ale malo.laczyl zdania i dop pd ok .2,5-3latka laczyl zdania to slyszalam wiele komentarzy na temat ze synek malo mowi , ze jeszcze nie mowi zdania ale zaraz po 3roku ral.sie rozgadal ze nie przestaje mowic taki gadula;) takze wiadomo dovrze.jest jak dziecko na dwa latka mowi cokolwiek chociazby jedne wyrazy a jak mowi malo co albo nic no to wiadomo ze trzeba.to skonsultowac z.lekarzem...ale nie ma.co porównywać do innych dzieco bo kazdy rozwija sie w swoim tempie a mowia.ze dziewczynki mowia szybciej ale z tego.co widze to nie koniecznje bo mam kolezanke co jej corka zaczela mowic zdania dop na 3albo nawet po 3roku a moj synek na 2,5 a znam.dziewczynki co juz na dwa.latka mówią bardzo.duzo...takze sprawa indywidualna.

2017-10-22 23:41

Teraz różnie bywa na zajeciach, ale raczej chętnie pracuje i nie chce wychodzić z zajęć :)

2017-10-22 22:00

MAM ja to nie moge z takimi "specjalistami". My jak chodziliśmy na rehabilitację, a dopiero skohńczyliśmy po tych wakacjach to mieliśmy spotkanie z rehabilitantką i lekarką. I ta pierwsza super kobitka, podejście do dziecka bez zarzutów, zagadała, zachęciła dziecko, może nie zawsze od początku, ale Szymek chętnie z nią współpracował, a ta lekarka to jakaś porażka, zero podejścia do dziecka, stanęła, założyła ręce i czeka aż dziecko się ruszy, a mały nie chciał odejść od nas, ale ja mu się nie dziwię, samej mi się nie chciało do niej odzywać jak widziałam jej podejście

2017-09-26 22:00

We wtorek mam spotkanie w poradni, zaczynamy zajęcia :)