Inny nie znaczy gorszy

Uczyć dzielenia się , mówić że są dzieci które nie maja pieniążków i trzeba im pomóc , nie wolno się śmiać , uczyć szanowania ludzi, że starszym trzeba ustąpić , pomoc nawet w najdrobniejszej sprawie . Ostatnio córka sama zaproponowala żeby oddać jej zabawki innym dzieciom bo ona już się nimi nie bawi, byłam bardzo dumna 

Rozmawiać z dziećmi na tematy odmienności. Nie udawać że niektórych rzeczy nie ma. Tłumaczyć że są różne choroby, odmienność, mówić o wartościach i tak jak niżej -przede wszystkim dawc przyklad bo to jest najlepsza nauka. Dzieci  kopiują zachowania dorosłych .

Pokazać system wartości tak, żeby dziecko wiedziało że chory nie znaczy gorszy, że gorsze, nie firmowe  buty nie świadczą o kimś źle, że bezdomny to też człowiek na równi z takim co posiada dom . 

Przede wszystkim dawać przykład dzieciom i samemu szanować innych ludzi. Nie wyśmiewać, że ktoś jest inny, stawać w obronie tych, którzy są szykanowani, wyśmiewani, wytykani palcami. Dziecko widzi, co rodzic robi, jak będzie widziało, że mama czy tata wytyka kogoś palcem, bo np. jest biedny, albo ma inny kolor skóry, to też to będzie robiło, bo będzie myślało, że tak można.

Zgadzam się  z martyna0402 -- przykład z rodziców.

Zawsze powtarzam Synowi, że jak widzi osobę z niepełnosprawnością, aby nie patrzył na tę osobę. W sensie takim że aby nie wlepiał wzoru konkretnie w tę osobę, gdyż może poczuć się urażona czy sprawi jej to przykrość.

Staram się wytłumaczyć ze wszyscy są równi, nie ważne czy biedny, bogaty czy chory.

Mój Syn ma w sobie dużo empatii :) Jak i do ludzi tak i do zwierząt.

Zapisać dziecko do przedszkola integracyjnego tam dziecko nauczy się od małego pewnych sytuacji i osób 

Myślę że dziecko bierze przykład z rodziców i często widzę jak synowie naśladują nas.. także szacunku dla innych uczę. Staram się tłumacz, syn zresztą jest bystry i dużo widzi, dużo pyta 

Didisia.

Bardzo trafna twoja uwaga trzeba od siebie zaczac nie raz sie widzi jak rodzice maja bardzo malo wspolnego z tolerancją' innosci" dzieci to obserwuja wiec jak oczekiwać od nich aby byly tolerancyjne.  Np jeśli chodzi o kolor skóry to widzę że ostatnio dobrym pomyslem jest kupic  dziecu  np lalke o ciemnym kolorze skory do zabawy tak zeby od najmlodszych lat uczylo sie ze sa ludzie ktorzy wyglądają inaczej niz my mozna tez poszperac w Internecie podejrzewam ze znajdzie się wiele książeczek o temacie niepełnosprawnosci nalezy dziciom moim zdaniem pokazywać ze sa osoby niepełnosprawne które jeżdżą na wozkach inwalidzkich itd mysle ze jest wiele różnych sposób obrazki ksiazeczki filmiki przyklady takich osob spotkanych nawet na ulicy gdy jesteśmy z dzieckiem na spacerze tylko oczywiście wszystko dostosowane do wieku naszego dziecka z rozsądkiem i smakiem bo wiadomo ze nie pokazemy dziecku palcem takiej osoby na ulicy tylko wytlumaczymy dopiero na spokojnie w domu 

Zależy do kogo ten szacunek ma mieć ale jeśli np do zwierząt to dobry pomysł mieć zwierzaka od początku i to my musimy też szanować tego zwierzaka bo jeśli my nie będziemy go szanować to dziecko też bo przecież dziecko wszystko robi tak jak rodzice Sposób, w jaki traktujemy ułomnych członków rodziny, szacunek do nich lub jego brak, odciska się piętnem na osobowości obserwujących to dzieci. Winni bywamy także w wydawałoby się błahych komentarzach na temat wyglądu innych ludzi. "Rudy jest fałszywy", "kurdupel", "spasiona świnia" - wielu dorosłych w ten nieelegancki sposób ocenia znajomych i nieznajomych, którzy zaleźli im za skórę. A dzieci słuchają, słuchają i przyswajają. A potem, w szkole, na podwórku, odtwarzają te epitety więc najlepiej tłumaczyć od małego że wysniewanie się z "innych" jest źle i robi im wielka przykrość