Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Gryzienie przedmiotów przez 3 latka

Data utworzenia : 2020-05-31 00:27 | Ostatni komentarz 2022-04-05 08:22

KK

16437 Odsłony
31 Komentarze

Córka za miesiąc kończy trzy lata. Od około miesiąca zauważyłam, że ciągle wsadza coś do buzi i gryzie - wygryzła dziurę w rurce bidonu, gryzie palce, kolana, ubrania, koc, ścierkę, poduszkę, zabawki brata, dosłownie co jej wpadnie w ręce. Albo liże szyby i lustra. Ciągle ma jakiś palec w buzi i obgryza. Rozmawiam z nią codziennie, że nie można, że można zachorować, że do buzi tylko jedzenie ale ona codziennie obiecuje, że już nie będzie i po paru minutach już to samo. 

Czy to normalne? Czy przejdzie? Jak ją tego oduczyć? Nie mam już siły 

2020-05-31 14:04

A może to reakcja na stres bądź jakieś emocje nadmierne, u nas tak było że wsadzaniem palca do nosa.

2020-05-31 12:57

Jeżeli według ciebie sytuacja jest naprawdę dość uciążliwa to może rzeczywiście warto skonsultować to u psychologa.Pewne zachowania zapewne miną ,ale czy wszystkie? U mojej siostry ,syn ,od bardzo dawna lubi grzebać w nosie.Siostra też twierdziła,że to samo minie,że to taki etap poznawania swojego ciała... Niestety nie minęło a mały wciąż tak grzebie,że czasem aż do krwii.

2020-05-31 12:26

Jeśli bardzo Cię to niepokoi umów się na wizytę u psychologa neurologa. 3latek nie powinien tak się zachowywać. Może coś się wydarzyło czym się stresuje.

2020-05-31 10:39

Akurat mam trzylatka w domu, więc opowiem na swoim przykładzie. Syn miał taki etap, że notorycznie przegryzał smoczek w butelce od mleka. Zmieniałam go co 2 tygodnie. Dłużej nie wytrzymał. 

Wiem jak zachowują się trzylatki. To jeszcze wiek kiedy dziecko poznaje świat i według mnie nie ma się czym przejmować. Również synek podchodzi do szafy z lustrem, robi miny, liże je. Zdarza mu się jeszcze wkładać przedmioty i palce do buzi. Po prostu w ten sposób poznaje różne rzeczy. I nie łącz tego ze stresem. To etap rozwoju. 

Syn koleżanki obgryzał paznokcie w tym wieku, ale mu przeszło. Myślę, że nie ma się czym martwić. Oczywiście nie pozwalaj wkładać brudnych rąk do buzi czy psuć rzeczy. 

To przejdzie. Trzymaj się ;) 

Konto usunięte

2020-05-31 07:40

Ja też bym obstawiała na to, że czymś się stresuje. Nie wydarzyło się ostatnio coś, co mogło wywołać u niej długotrwały stres? 

Konto usunięte

2020-05-31 05:36 | Post edytowany:2020-05-31 05:38

Myślę, że w taki sposób rozładowuje stres, emocje i bardziej jest to na tle nerwowym, a ona tego nie kontroluje... czasem warto skonsultować takie zachowania z psychologiem, szczególnie kiedy stają się bardzo uciążliwe, albo niebezpieczne dla zdrowia dziecka. Większość z nich jednak po czasie mija, jest takim etapem przejsciowym, zwracanie uwagi i karanie raczej niewiele pomoże, poszukałabym przyczyny i zajęła jej ręce czymś innym, może potrzebuje dostymulowania. Zabawy ciastoliną, malowanie paluszkami, koraliki do nawlekania czy inne zabawy manualne mogą się okazać pomocne. Miała wcześniej smoczek? Może to efekt niedawnego odsmoczkowania? 

2020-05-31 01:10

Moja pierwsza myśl: dziecko się czymś stresuje. Druga: a może tak jest przy skupieniu uwagi/koncentracji? Staraj się delikatnie upominać dziecko, opisz sytuację bazując na bohaterach z książki: Pucia, Kici Koci, Franklinie czy kogo tam czytacie :) Opowiedz, że Pucio też tak robił, a potem bolała go buzia. Wytłumacz, że damy nie wkłądają paluszkó do buzi, zaproponuj gryzak - moze akurat to może w oduczeniu obgryzania? U nas też córka lizała czasem lustra - ot tak, etap przejściowy. Teraz bardzo wymachuje językiem ale wydaje mi się, że traktuje to jak ćwiczenia przed nauką mówienia :)

 

Proponuję Wam też wizytę u psychologa jeśli masz spore obawy. Może odwiedzicie też nerrolgopedę - jak Wam idzie mówienie? Może w buzi coś jest co córce przeszkadza. Neurologoepda dokłądnie obejrzy i zbada, podpowie co może mieć na to wpływ, zasugeruje kolejne kroki.