Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Edukacja seksualna

Data utworzenia : 2014-01-22 21:12 | Ostatni komentarz 2015-10-05 18:41

SamantKa

10165 Odsłony
50 Komentarze

W niektórych domach wciąż temat seksu i ogólnie seksualności jest tematem tabu. Jak i kiedy zacząć, aby tematy dotyczące choćby naszej płci były w domu neutralne? Kiedy można zacząć nazywać rzeczy po imieniu? Co odpowiadać np. przedszkolakowi na pytania dotyczące jego poczęcia? Dziewczyny, uświadamiacie swoje pociechy chociażby w kwestii nazewnictwa narządów płciowych?

2015-05-28 08:52

masakra :/ to musi być porażka wychowawcza... wiadomo,że nie trzeba od razu opowiadać o masturbacji czy coś ale opowiedzieć o seksie z tej drugiej perspektywy jako coś pięknego i potrzebnego do założenia rodziny ale tylko gdy jest się odpowiedzialnym. Straszne..

2015-05-27 13:30

Aż się włos na głowie jeży..

2015-05-26 22:43

To ja troszeczkę z drugiej strony. Mój mąż jest nauczycielem i wychowawcą 5 klasy szkoły podstawowej. Ma trudną klasę, która ostatnio jest zafascynowana seksem. Na wychowaniu do życia w rodzinie (czy jak to tam się teraz nazywa) dzieci opowiadają pani co wiedzą bez najmniejszego skrępowania. A wiedzą z najgorszego źródła - filmów pornograficznych. Co gorsza, przenoszą dwuznaczne zachowania do środowiska szkolnego i na gadaniu o seksie i malowaniu penisów na szafkach niestety się nie kończy. Do męża już doszły słuchy, że dziewczynki spotykają się z kolegami gdzieś we parku i pokazują sobie miejsca intymne. Co się okazało na zebraniu- rodzice z dziećmi tego tematu w ogóle nie poruszali, dlatego seks stał się dla nich tak fascynujący, zwłaszcza że dzieci przekazują między sobą to, czego dowiadują się ze stron pornograficznych. Rodzice oczywiście myśleli, że to są niewiniątka i nie kontrolowali tego, co dzieci robią w sieci. Już dzisiaj mieli spotkanie z psychologiem. Tak się kończy nie rozmawianie z dziećmi na te tematy.

2015-02-27 21:18

Od malego trzeba powolutku uswiadamiac co jest na rzeczy:) jest to jakby nie bylo trudna kwestia ale lepiej zeby dowiedzialo sie tego od rodzicow niz z internetu. Rozmowa da dziecku poczucie bezpieczenstwa jak i zbuduje zaufanie.

2015-02-27 12:48

Mam córkę i syna przez to naturalnym dla nich jest to że dziewczynki mają sisie a chłopcy siusiaka. Syn nawet kiedyś przyszedł zaskoczony z przedszkola, że jego koledzy chcieli podglądać dziewczynki w ubikacji bo podobno one są "inne". Zupełnie tego nie rozumiał a mnie na początku to zdziwiło, że dzieci w jego wieku nie wiedzą o tej różnicy jednak potem pomyślałam, że ja mam łatwiej bo oni razem się kąpią i widzą na co dzień co i jak. Jednak przecież nie wszyscy w domu mają parkę a wtedy jak np chłopcu pokazać, że dziewczynki tego nie maja. Tłumaczenie co innego a widzieć to inna sprawa. U mnie niestety też to był temat tabu i nawet o miesiączce nie do końca mi mama powiedziała przez co jakie było moje zaskoczenie i zmartwienie gdy dostałam pierwszą. Nie chcę, żeby córa przeżyła to co ja więc na pewno będę z nią rozmawiać wcześniej.

2015-02-26 15:08

Ja też będę uczyć od małego,będę chciała żeby dziecko wiedziało że ma u mnie wsparcie i w każdej chwili pytało o wszystko i się nie kierowało dlatego chce mieć z nim bardzo dobry kontakt.Dzieci bardzo dużo zadawają pytań i jeśli to pytanie będzie miało związek z seksualnością to oczywiście spokojnie odpowiem,bo jeśli nie będę mu odpowiadała na takie nurtujące pytania to poprostu będzie to szukał w innych źródłach.Tylko wiadomo takiemu dziecku co przynajmniej będzie miał 12 lat myślę że takie młodsze nie będzie o to pytało ale chce żeby wiedziała że zawsze może mieć z nas wsparcie.

2015-02-25 22:16

Też będe uczyć od najmłodszego. U mnie w rodzinie to temat tabu,dobrze,że miałam starszą siostrę i kuzynki,które mi dużo opowiadały i to nie zbereźnych rzeczy ale co trzeba zrobić aby nie narobić :) Jeżeli nie dam rady to mój facet będzie gadać z synem jak to robić żeby było bezpiecznie i żeby nie wstydził się iść do apteki po gumki. Fajnie babcią być pewnie ale chcę żeby chociaż skończył jakieś studia a jak nie studia,bo to różnie może byc żeby miał skończoną jakąkolwiek szkołę i pracę i dużo nawkładane w głowę żeby nie zostawił dziewczyny samej w razie W. Musi wiedzieć,że ma w nas wsparcie :)

2015-02-25 11:54

Daria ja też zamierzam uczyć od najmłodszego. Dostosowane do wieku, ale uczyć trzeba. Nazewnictwa, odmienności płci, związanych z tym zachowań i norm społecznych (że nie podglądamy np. dziewczynek w toalecie ;) )