Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Dziecko w rodzinie homoseksualistów. Adopcja w to nie problem wychowanie już tak !!!

Data utworzenia : 2014-06-09 07:44 | Ostatni komentarz 2022-09-08 10:04

Magdalenamsl

15562 Odsłony
126 Komentarze

Napewno nie raz oglądaliście jakiś dokument bądź czytaliście artykół na temat homoseksualistów starających się o adopcje bądź wychowujących dziecko ...Czasami bywa tak ze jaka matka wyrzuca dziecko na smietnik albo zabija i słyszymy wtedy ze lepiej już jak dziecko miałoby dwóch ojcow bądź matki bo już lepiej taka rodzina niż taka matka . Słyszymy ze czasem nawet para homoseksualna jest w stanie lepiej wychować dziecko niż nie jedna normalna para .. ale czy to prawda ??? Jak życie w takiej rodzinie odbija się na psychice i wyobrażeniu dziecka o schemacie w prawidłowej rodzinie ? Czy dziecko pochodzące z takiej wlasnie rodziny jest w stanie zbudować w przyszłości normalny związek ??

2014-06-16 12:13

hehhe tak to jest moniko jak się przeczyta taka burze mozgow :) chyba polowa w tym watku już się pogubila za czym jest itd. ,, monko to twój synus ??

2014-06-16 11:25

i widzicie jaki mętlik w głowie jest ..ja po przeczytaniu tego wsciekam się na takich ludzi bo zostawiaja na rzecz swoich uczuc - potrzeb swoja rodzine ..skazuja ich na szok... robia w ich zyciu niezle zamieszanie .. Gdybym była sama - bez dziecka to ok ...bolaloby , pewnie za duzo by padlo złych słów ale bym dała sobie spokoj ...pewnie zycie inaczej bym sobie ulozyla ..ale z dzieckiem ? chyba bym go zabiła ..bo po całej burzy mozgów siebie nie widze w tej sytuacji a to dlatego , ze dla mnie jest najwazniejsze szczescie mojego dziecka ..i wiem , ze gdyby nas zostawił byloby mi ciezko zaakceptowac ta sytuacje ..oczywiscie wszystko jest do zrobienia ..wszystko sie da ale jak postawilam sama siebie w tej sytuacji to powiem szczerze , ze trudno by bylo sie pogodzic ze zostawia nas dla kogos innego...dla mnie byloby jasne ze nas nie kocha .. i Magda zgodze sie ze jesli ktos nie zostal sam dotkniety sytuacja nie jest w stanie za duzo powiedziec...i jesli chodzi o homosektualistów , ktorzy po fakcie - po zalozeniu rodziny zorientowali sie ze sa homo ...to jestem na NIE takiemu czemus cholerka no sama juz nie wiem co myslec :)

2014-06-16 11:14

Szczerze? bardziej bym odczuła, gdyby zdradził mnie z kobietą, bo z natury jestem zazdrosna i zastanawiałabym się co ona miała, czego nie ma ja...Po prostu bardziej bym cierpiała i bardziej by to bolało. Jesli zdradziłby z facetem to oczywiście też bym cierpiała, ale strasznie by mnie to obrzydziło, zniesmaczyło i łatwiej byłoby mi się rozstać. Byłabym wściekła, że mnie oszukiwał i marnował mi życie. Oczywiście to znów tylko gdybanie. Wydaje mi się, że dla mężczyzny też zdrada kobiety z kobietą byłaby mniej bolesna niż z mężczyzną, bo wtedy nie zostałoby zaburzone jego ego :)

2014-06-16 11:06

chyba nie ma nic gorszego i bardziej poniżającego dla "kobiety" dowiedzieć się ze facet zdradzil cie facetem

2014-06-16 10:17

Magda nie mogłabym wybaczyć. Cierpiałabym rozstanie, ale dla mnie to byłby szok, zniewaga, brak szacunku i świadomość, że nie kręciłabym go jako kobieta...to nie życie :) Poza tym to jednak zdrada, a tej bym nie wybaczyła nigdy!

2014-06-16 06:54

jak to się mowi można być mega tolerancyjnym "poki nie dotyczy to tego co się dzieje w naszym łóżku.." .

2014-06-16 06:52

wlasnie levusek jest tak jak mówisz wielu ludziom "wydaje się ze sa tolerancyjni poki nie dotyczy to ich samych albo najbliższej rodziny ,,,,chociaż wiecie co dziewczyny mysle ze to także zależy od sytuacji oczywiście tak jak piszecie można sobie gdybac ale wydaje mi się ze inaczej zareagowalaby kobieta której dziecko pewnego dnia przyszlo i powiedziało ze jest homo,,, a inaczej kiedy przyszedł by do niej maz i okazaloby się ze jest homo .... tolerancja nie jest rowna tolerancji , Ja na pewno nie chciałabym widzieć na oczy faceta które przez lata zdradzam i zyl ze swoja rodzina w kłamstwie ,,, mysle ze można być tolerancyjnym ale sa pewne granice ,,,nie rozumiem homoseksualistow którzy "ZNAJA" swoja orientacje a zyja przez lata w kłamstwie , boja się przed swiatem i zyja z rodzina na papierku ... rozmiem to ze się boja ale nie rozumiem tego ze wciagaja w to innych ,, swoje zony no i dzieci ,,,tak jak piszecie dziecko od początku wychowane przez homoseksualistow może ich zaakceptować , może czuc się u nich kochane ,,, ale dziewczyny co sadzicie o takich homoseksualistach którzy przychodzą do swoich rodzin po 15 latach malzenstwa i mowia swoim najbliższym ,,, jestem homo,,,???czy ktoras z was bylaby w stanie wybaczyć i zaakceptować swojemo faceta homo ..???

2014-06-15 22:48

Magdalena masz absolutną rację. Tak to jest, że same suche fakty jakie musimy w szkołach przyswoić powodują, że nie potrafimy myśleć samodzielnie, wyciągać wniosków i szukać większych ilości informacji. Bardzo to przykre, bo wystarczy wyklepać na pamięć, zdać i zapomnieć o tym wszystkim, a później się okazuje, że człowiek się uczy a nie wie, nie ma zainteresowań, nie zna ciekawostek. Didisia rękami i nogami się pod twoim postem pospisuję :)