Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

czy mozna isc do psychologa

Data utworzenia : 2014-12-15 20:47 | Ostatni komentarz 2015-03-05 17:11

andzia16180

5364 Odsłony
33 Komentarze

Witam. Czy ktoras z mam oriantuje sie czy mozna isc z rocznym dzieckiem do psychologa. Bo niby ojciec mojego synka chce widywac sie z malym i chce isc z tym do sadu. A maly wogole go nie zna. Bo zostawil nas jak bylam w 4 miesiacu ciazy. Boje sie ze jak bedzie maly musial spedzac z nim czas to wplynie na jego psychike. I moze miec jakis wplyw na rozwoj

2015-02-24 21:00

Andziu - daj znać jak będziesz miała jakieś pierwsze werdykty, podpowiedzi prawnika itd. Jestem ciekawa jak polskie prawo traktuje takie sytuacje. Bo niby każdemu należy się szansa, ale dobro dziecka jest najważniejsze więc jeśli nie masz nic przeciwko napisz co tam u Was !!

2015-01-08 14:45

Witam, Myślę, że warto aby udała się Pani do psychologa aby uzyskać też wsparcie dla siebie, wskazówki do tego jak postępować z dzieckiem. Jeśli nie ma Pani pomysłu gdzie się udać może w Ośrodku Pomocy Społecznej coś podpowiedzą. nie wiem z jakiej części Polski Pani jest. Również wiele fundacji i stowarzyszeń prowadzi różne projekty w ramach których można uzyskać pomoc i wsparcie. Może jakiś prężnie działający Klub Mam też byłby pomocny. Rozumiem Pani obawy co do kontaktów sam na sam "taty" i dziecka. Sądzę, że warto to sądownie załatwić. Myślę, że prawnik najlepiej podpowie jak zabrać się do tej sprawy. Dobro dziecka jest tutaj najważniejsze. Pozdrawiam serdecznie i powodzenia, proszę zaglądać na forum i się do nas odzywać co u Was :) Marta Cholewińska-Dacka

2014-12-23 17:25

Zgadzam sie ze wszystkim o czym tu piszecie a nawet dodam cos od siebie. Co prawda to daleka przyszlosc w stosunku do autorki watku ale powiem Ci ze ja tez wychowywalam sie bez taty. Nigdy nie lozyl na nas pieniedzy i mama pobierala pieniadze z funduszu alimentacyjnego. Dlug z roku na rok rosl az w koncu z bratem osiagnelismy pelnoletnosc. Szkola sie skonczyla wiec czas byl zrezygnowac z alimentow zeby mu dlug wiecej nie rosl. Mama kontaktowala sie z komornikem. On nas poinformowal jak to zrobic, napisalismy pismo i nagle po fakcie dowiedzielismy sie ze wraz z pismem dlug mojego ojca wzgledem mojej mamy zostal wyzerowany! A ojciec ma dlug tylko wzgledem US. Kpina i smiech na sali..,.,wiec walcz o to zeby to szanowny ojczulek placil alimenty! Splodzil dziecko....to niech teraz sie o niego troszczy a nie mysli ze jak spotka sie z synem dwa razy to juz jest tatusie i czuje sie spelnionym!

2014-12-22 16:58

Uwierz mi też mi się nóż w kieszeni otwiera, jak słyszę lub czytam o takich rzeczach, gdyż rzeczy dla dziecka są w cenach, jakich są, a samotna matka, czy matka mieszkająca z rodzicami, która nie pracuje nie jest w stanie wszystkiego kupić. Zresztą to jego obowiązek płacić na swoje dziecko. Co do funduszu alimentacyjnego to nie cieszę się, że mi wyjaśniłaś wszystko będę na przyszłość wiedzieć. Niemniej jednak nie zmienia to faktu, że tego pseudo tatusia trzeba szybciutko ustawić, żeby jeszcze bardziej nie napsuł krwi, bo szkoda i dziecka i tej dziewczyny.

2014-12-21 22:17

Justynko nie do końca tak jest. Jeżeli ojciec nie płaci alimentów to matce są on wypłacane z Funduszu Alimentacyjnego ale w stosunku do ojca dziecka jest wszczynane postępowanie egzekucyjne należności z tytułu niezapłaconych alimentów i to właśnie US zajmuje się ściąganiem ich. Tak naprawdę to przecież pieniądze na fundusz alimentacyjny pochodzą z naszych podatków i nie może być tak że ktoś pracuje na czarno ma w d..... płacenie alimentów na własne dziecko, a w dodatku jeszcze się z tego śmieje i nie ma na niego bata. Ja nie twierdzę że to jest rozwiązanie tej sytuacji jaką ma andzia16180 ale jak słyszę o takich cwaniakach którzy pracują na lewo po to by nie dać pieniędzy na własne dziecko to przepraszam ale ja nie mogę.

2014-12-21 11:07

A ja z tym Urzędem Skarbowym się nie do końca zgodzę. Bo ok zgłosi to do US i powie, że w tej i tej firmie, ta i ta osoba pracuje na czarno. US będzie miał obowiązek to sprawdzić i pojedzie tam i co? Zapyta się paru pracowników czy ta i ta osoba tu pracuje, czy go widzieli i nie sądzę, żeby Ci pracownicy, którzy są zatrudnieni na umowę to potwierdzili. Poza tym US zawiadamia pisemnie o kontroli, a nawet jeżeli US nie zapowie kontroli i wyjedzie, że ten pracodawca faktycznie zatrudnia pracowników bez umowy jakiejkolwiek to dostanie karę i na tym się skończy, a jeżeli przyzna się dobrowolnie do tego faktu to i będzie to okoliczność łagodząca, więc ja bym raczej była skłonna ku odebraniu praw rodzicielskich, co teraz tatusia sumienie ruszyło i przypomniał sobie, że ma synka, ale żeby płacić na niego to już nie?! A jeżeli chodzi o dziecko to jest to ewidentnie dowód na to, że jest nieswoje, że nie zna tej osoby i się jej mogę nawet pokusić o napisanie, że boi. Każdy sąd weźmie tę okoliczność przy wydawaniu wyroku, a jeszcze jak powiesz, że się interesował to masz duże szanse.

2014-12-20 21:19

To gdyby trafił na mnie miałby przerąbane, ja np. mogłabym zgłosić do urzędu skarbowego że pracuje na czarno a alimenty muszę pobierać z funduszu alimentacyjnego. US bardzo szybko sobie z nim poradzi i będzie miał on i pracodawca który go zatrudnia spore kłopoty. A tak w temacie to jeżeli sędzia dał jemu ( Wam ) jeszcze pół roku na dogadanie się, być może na to aby dojrzeć do wspólnego wychowywania dziecka to warto porozmawiać czy naprawdę chcecie oboje wychowywać dziecko. Jeżeli ojciec nie ma dobrych intencji to powinna Pani swoje obawy przedstawić w sądzie, natomiast odebranie czy ograniczenie praw rodzicielskich nie jest łatwą sprawą i trzeba przedłożyć konkretne powody , dowody, świadczące o tym że któreś z rodziców źle zajmuję się dzieckiem.

2014-12-20 15:10

On pracuje na czarno. I nie chcial placic aliemtow wiec musialam isc do komornika