Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (467 Wątki)

Bunt roczniaka

Data utworzenia : 2013-02-17 22:17 | Ostatni komentarz 2024-07-02 11:00

Konto usunięte

11039 Odsłony
132 Komentarze

Mój 13-miesięczny synek ostatnio buntuje się, gdy nie osiągnie czegoś co chce uderza z całą siłą kilkakrotnie główką o podłogę, ścianę, o mnie, dosłownie o wszystko co jest obok niego... Często też tak się dzieje, gdy wieczorem nie może usnąć. Ma lub miał ktoś podobną sytuację? Czytałam, że mogą to być objawy autyzmu....

2023-08-21 09:24

ja jeszcze nie mam buntu u mojej córki i mam nadzieje że nie będzie miała

2023-08-06 17:39

Te bunty spędzają sen z powiek 

2023-07-30 01:10

XXyyzz to u starszego syna taki właśnie jak piszecie "bunt" zaczął się po roku, w wieku 2 lat była masakra i potem się powoli wyciszało aż do 3 lat i można powiedzieć, że było już ok. Teraz młodszy ma 2 lata i na wszystko reaguje płaczem, krzykiem, rzucaniem zabawkami. Ale wiem, że to też będzie reakcja na kolejne dziecko w rodzinie, na pewno to odczuwa bo mam mniej czasu dla niego.

 

Pani Marta wszystko jasno opisała, to też sposób wyrażania dziecięcych emocji, reagowanie na przeżycia całego dnia. Dla nas to ciężkie ale dla dziecka nie raz również.

2023-07-28 15:47

To prawda . Ja myślałam że skoki rozwojowe u malucha to najtrudniejsze co mnie w życiu spotka a teraz codziennie walcze z humorkami trzylatki .. jeny :<D najgorsze jest to że człowiek z czasem zaczyna sobie zdawać sprawę że nie będzie lepiej. :D może być tylko gorzej :p

2023-07-26 13:07 | Post edytowany:2023-07-26 13:28

Witam,

Okresy harmonii i dysharmonii pojawiają się juz od okresu niemowlęcego. Są one jednak tak częste, że nie zauważamy tych przejść z jednej fazy do drugiej. Im dziecko jest starsze im okresy harmonii i dysharmonii się wydłużają i wtedy bardziej są zauważalne. Dziecko z aniołka potrafi się z dnia na dzień zamienić w diabełka ;} Pocieszę Was, że gdy dzieci są małe to te okresy buntu są trudne, ale my rodzice dajemy radę. Ale prawdziwy armagedon to wiek dojrzewania.

 

Małe dzieci, które jeszcze nie potrafią mówić, szukają innych sposobów na przekazywanie nam informacji o swoich emocjach, o tym czy coś im się podoba czy nie. Płacz dziecka może być oznaką niezadowolenia a nie tego, że dzieje mu się coś złego. Warto wtedy być razem z dzieckiem, zaakceptować te emocje i tłumaczyć w prosty i króki sposób, że nie zawsze da się tak jak ono chce.

 

Jeśli chodzi o wymuszanie to zwykle my, rodzice uczymy tego nasze dzieci. Wiadomo, że mały człowiek, który przez najbliższe kilka lat jest bardzo egocentryczny, myśli o tym jak ma osiągać to aby było mu dobrze. Empatii, zwracania uwagi na potrzeby czy emocje innych to my go uczymy. I w zależności od temperamentu dziecka ta nauka jest czasami prostsza a czasami trudniejsza. Jeśli rodzic uważa, że jego dziecko wymusza coś swoim zachowaniem to warto aby przyjrzał się sobie czy nie zdarzyło mu się zrobić czegoś co pokazało dziecku taki sposób na osiąganie tego co chce. 

 

I jeszcze dwa słowa o uderzaniu głową. Powodów może być kilka. Pierwszy może być taki, że dziecko zauważyło zależność między takim zachowaniem, a reakcją, większą uwagą rodzica.

Poza tym są dzieci które w taki sposób dostarczają sobie intensywnych bodźców. Być może w pewnych obszarach swojego ciała słabiej się czują.  Znajdują sposób na to aby lepiej się poczuć. Nie które mają taki sposób na uspokojenie się, wyciszenie, regulowanie emocji. 

Jeśli dziecko tak się zachowuje można zaproponować mu mocne masażyki, dociski, uciski też w obszarze głowy czy lekkie opukiwanie głowy opuszkami palców. Można zgłosić się do specjalisty: fizjoterapeuty czy terapeuty integracji sensorycznej który pokaże jak to robić, przekaże różne sposoby masażu.

Takie masaże będą też właściwe przed pójściem spać bo pomogą się dziecku wyciszyć. 

 

No niestety rodzicielstwo nie jest prostą sztuką :) Każdy rodzic popełnia błędy. Ważna jest ich świadomość, bo zawsze coś można zmienić. My rodzice cały czas się uczymy :)

 

pozdrawiam serdecznie,

Marta Cholewińska-Dacka

2023-07-19 13:29

Olaleksandra możesz mieć rację. U nas też był bunt i trzeba było go przeczekać po prostu. 

2023-07-19 09:39

Bunt dwu latka też często połączony jest ze skokiem rozwojowym. Dziecko rośnie i się zmienia. To może dlatego ten bunt tak wygląda

2023-07-19 00:48

Ach ci mali buntownicy trzeba znalezc na nich dobry sposób żeby przetrwac ten czas