Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

anioł w przedszkolu diobeł w domu

Data utworzenia : 2020-11-04 13:37 | Ostatni komentarz 2022-04-22 06:59

PatrycjaP.

2066 Odsłony
35 Komentarze

Witam, pisze ten post poniewaz zastanawia mnie ile mam moze miec podobny problem i jak sobie z nim radzicie?

 

Moje dziecko w przedszkolu jest aniołem przykladnym dzieckiem, lecz jak tylko mija prog drzwi przedszkola nastaje zmiana o 180stopni, pyszczy, pretensje, nerwy o wszystko nawet o to a moze i glownie o slonce o deszcz o brak slonca brak deszczu no przeroznie. staram sie nie sluchac i ignorowac z nadzieja ze sie wygada zlosc minie popusci bo bywa i tak. ja rozumiem emocje dziecka i wszystko tylko jak to sie przeradza w bicie mnie dokuczanie bratu to robi sie nie przyjemnie, nie jest to czeste ale sie zdarza, tlumacze i tlumacze ale no czasem sil brak. Jak jest u Was ?

2021-01-29 09:40

Dokładnie tak miałam ze starsza córka. Teraz już wiem że było to spowodowane natłokiem emocji, a wiadomo że przy mamusi dziecko może sobie pozwolić na uwolnienie właśnie tych emocji dlatego stąd takie zachowanie. Warto w takiej sytuacji próbować zachować spokój i dac dziecku wsparcie i zrozumienie siebie i swoich emocji. Pozdrawiam

2021-01-20 09:09

TaK i ja to jak najbardziej rozumiem ale zazwyczaj zmiana zachowania w przedszkolu i w domu polega na tym jak rodzice podchodzą do wychowania,nie chodzi mi o to ze źle wychowują swoje dzieci tylko ze maja podejście ze to tylko dziecko a zawsze trzeba być osoba konsekwentna  pewne zasady i ograniczenia muszą być wprowadzone bo dziecko nam wejdzie na głowę☺ i robi co chce �

2021-01-18 20:35

Nati dzieci są różne i różne charaktery czasem właśnie bunty powodują takie zachowania że przy rodzicach dziecko inaczej się zachowuje niż w przedszkolu

2021-01-18 13:33

Nie mam jeszcze dzieci ale jestem nauczycielem przedszkola w którym zawsze panują pewne zasady i obowiązki tak jak my nauczyciele się do nich stosujemy tak i dzieci się do nich stosują. Może w domu nie ma wyznaczonych żadnych zasad i reguł które musi przestrzegać,warto więc zrobić z dzieckiem taki kodeks a nawet tablicę motywacyjna na której będzie dostawał kary i nagrody w postaci uśmiechniętych i smutnych buziek w zależności od zachowania. Wiadome jest ze nie możemy dziecku dawac samych obowiązków ale pamiętaj na przyjemności tez musi sobie zasłużyć ☺

2021-01-04 12:19

Witam,

jak same widzicie moje drogie Panie często dzieci tak mają. I mając taką wiedzę jest łatwiej :)

Dlaczego tak się dzieje?

Powodów może być wiele, zaraz podam kilka przykładów. 

Pierwsza sprawa jest taka, że w sumie powinniśmy się z tego cieszyć,  że przy nas dziecko zaczyna się zachowywać swobodnie co nie rzadko oznacza niewłaściwie,  bo to oznacza, że przy rodzicu, w domu dziecko czuje się bezpiecznie i może pozwolić sobie na upust emocji. W przedszkolu musi przestrzegać różnych zasad, starać się, co może powodować napięcie, które zbiera się w ciągu dnia. A po odebraniu z przeszkola dziecko odreagowuje. 

Druga sprawa to nadmiar bodźców - w przedszkolu jest ich dużo: wzrokowe - dużo dzieci, zabawek, kolorowych dekoracji; słuchowe - cały czas jest gwar, dzieci rozmawiają, krzyczą, płaczą, śmieją się, pani mówi, są zajęcia rytmiczne itp.; dotykowe - różne faktury, których się dotyka (klej, farby, plastelina i in.), dotyk innych dzieci czy to przy zadaniach ruchowych czy poprostu przypadkowe dotknięcie drugiego dziecka; ruchowe - dużo ruchu. 

Układy nerwowe naszych dzieciaków funkcjonują bardzo różnie. Jedne przeciążają się szybciej inne wolniej. Gdy dziecko wychodzi z przeszkola i zaczyna się zachowywać nie tak jakbyśmy tego oczekiwali czy jest pobudzone, trudno mu się uspokoić, to może to właśnie wynikać z przeciążonego układu nerwowego. Gdy się tak dzieje to reakcja niektórych dzieci pojawia się już w przedszkolu, w grupie. Wtedy zaczynają być pobudzone, niespokojne, trudno im się skupić, nie zawsze słuchają i robią to o co prosi Pani, "wyglupiają się", są nadmiernie ruchliwe. Są jednak takie dzieci, które bardzo się kontrolują i ich reakcja jest odroczona do momentu gdy jest bezpieczne środkowisko i mogą już wszystko z siebie wyrzucić. Może być też tak, że przez cały dzień im się "zbiera i zbiera" i układ nerwowy stopniowo jest obciążony aż nie wytrzymuje i jest reakcja na to co przeszkadza czy na to czego jest za dużo.  

To tak w dużym uproszczeniu.

 

Gdy ma się taką wiedzę, łatwiej jest zrozumieć pewne zachowania dziecka. Nie ma niegrzecznych dzieci. Każde zachowanie z czegoś wynika.

 

Pozdrawiam serdecznie,

Marta Cholewińska-Dacka

2020-11-15 22:51

zamarańcza może i coś w tym jest...ale to też zalezy od dziecka...mój syn jest bardzo chłonny na zachowanie innych córka juz nie.

2020-11-15 18:50

Przyznam szczerze że tak bym tego nie odebrała. Grupa raczej spokojna bo 5latki to już w miarę ogarnięte dzieciaki. 

2020-11-14 11:50

Dzieci są grzeczne w przedszkolu, ale też są świetnymi obserwatorami. Dokładnie widzą jak zachowują sie dzieci- krzyczą, skaczą, turlają się, biją, gryzą itp... Później w domu, kiedy czują sie bezpiecznie naśladują te zachowania. Myślę, że to w jakim środowisku przebywa dziecko wpływa na jego późniejsze zachowanie.