Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (724 Wątki)

Zabawki interaktywne

Data utworzenia : 2013-01-15 00:16 | Ostatni komentarz 2020-03-10 21:58

olciaa

21573 Odsłony
433 Komentarze

Czy warto kupować dziecku już od narodzin zabawki interaktywne? Czy one rzeczywiście maja pływ na rozwój intelektualny dziecka?

2013-01-18 09:10

Dziękuje Pani bardzo za odpowiedź. Za chwilę roczek więc zaczynamy ćwiczyć zdmuchiwanie piórka z ręki żeby udało się też ze świeczką ale brakowało mi trochę pomysłów na zabawki i zabawy. Jest tego tyle że ciężko stwierdzić co jest dobre akurat na takim etapie rozwoju. Ale dzięki tej odpowiedzi mam parę nowych pomysłów ;)

2013-01-17 22:09

Witam, Chowanie części zabawek i wyjmowanie ich za jakiś czas jest bardzo dobrym pomysłem – my rodzice nie wydajemy wtedy za dużo pieniędzy a dzieciaki mają frajdę z „nowej” zapomnianej zabawki :) Popieram głosy mam, które pisały o zabawkach z domowej szuflady. Dzieciaki dzięki nim mogą rozwijać swoją wyobraźnie i często są nimi bardziej zainteresowane niż zabawkami kupionymi w sklepie. Padło pytanie o zabawki dla 11 miesięcznego dziecka. Myślę, że dobrze sprawdzą się zabawki takiej jak pchacz, a ponieważ wiele pchaczy często ma jeszcze jakieś inne funkcje – pokrętła, przyciski, czy funkcje jeździła to zabawka która może być wykorzystywana na różne sposoby. Polecam też dla dzieci w tym wieku i starszych instrumenty – na początku wiadomo dzieciaki najczęściej bawią się grzechotkami – marakasami, pojawiają się też zabawkowe pianinka, choć często ich dźwięk zdecydowanie różni się od dźwięku pianina. Warto zakupić bębenek czy cymbałki. Dzięki nim dziecko może rozwijać koordynacje wzrokowo-ruchową, precyzje (bo trzeba trafić w instrument aby wydał dźwięk :} ), taka zabawa wpływa też na rozładowanie emocji poprzez uderzanie. W sklepach z zabawkami edukacyjnymi można kupić też trójkąty muzyczne, małe talerzyki, czy pudełka akustyczne. Instumenty te wydają bardzo ciekawe dźwięki, choć starsze dzieciaczki będą lepiej radziły sobie w samodzielnym graniu. Moje doświadczenia jednak są takie że im wcześniej się je pokaże i będzie razem muzykowało tym szybciej nauczą się na nich grać. Dzieciaki zaczynają klaskach od ok. 10-11 miesiąca życia. Instrumenty o których napisałam wyżej wykorzystują skoordynowaną pracę obydwu rąk jednocześnie podobnie jak przy klaskaniu. Poznawanie różnych dźwięków jest dla dzieci bardzo rozwijające i rozwija inteligencje muzyczna, wrażliwość słuchową. Instrumenty można też zrobić samemu wsypując chociażby do plastikowej butelki ryż czy groch i in. i szczelnie zaklejając pojemnik. Fajną zabawą jest budowanie wieży z klocków a właściwie w wieku 11 miesięcy jej burzenie. Dzieciaki uczą się budować wieżę z dwóch klocków po 12 miesiącu (w zależności też od posiadanych klocków). Mają też dużo frajdy przy burzeniu a to rozwija myślenie przyczynowo-skutkowe. Zabawy z pudełkami – otwieranie, zamykanie, które rozwijają umiejętności manipulacyjne i pojęcie stałości przedmiotu – to że nie znika on kiedy zniknie z zasięgu wzroku (rozpoczyna się od 7-8 miesiąca). W wątku „jakie zabawy” dla dzieci pisałam nieco o zabawach plastycznych, od kiedy można zaczynać i jakie dlatego zachęcam do zerknięcia tam. Ciekawe są też zabawy we wrzucanie, przekładanie małych przedmiotów z jednego kubeczka do drugiego. Zabawa która musi być przeprowadzania bezwzględnie przy obecności rodzica. Rozwija umiejętności manipulacyjne dziecka, koordynacje wzrokowo-ruchową. Rozwija chwyt za pomocą palca wskazującego i kciuka czyli chwyt pęsetkowy, który zaczyna się rozwijać od ok. 10 miesiąca. Z czasem warto podnosić poziom trudności zmniejszając rozmiar przekładanych przedmiotów. Można zacząć od np. kasztanów, później większy makaron, mniejszy makaron, fasola, kasza, ryż. Dla malucha, który zaczyna być coraz bardziej mobilny świetną zabawką jest piłka. Warto kupić różne piłki – większe, mniejsze, z materiału, gumy, plastiku, o różnej fakturze. Dzięki temu rozwijają się małe rączki i pobudzany jest zmysł dotyku. Poza tym piłki to nie tylko zabawa w rzucanie ale też zabawy w kopanie, toczenie z pochylni, później turlanie. Pozdrawiam i życzę wspaniałej zabawy, Marta Cholewińska-Dacka

2013-01-17 12:25

A u nas prym wiodą zabawki typu plastikowy pojemnik z makaronem , drewniana łyzka i kartonik , balon i tego typu rzeczy . Nic nie wpływa na rozwoj dziecka lepiej niż " zabawki " znalezione w kuchennej szafce itd. Syn dostaje duzo prezentów, gdy był mały nie ważna była zawartosc - papier pakunkowy i karton najwazniejszy i najlepszy :)

2013-01-17 10:27

Jak najbardziej jestem zwolenniczką zabawek edukacyjnych. My przygodę z nimi rozpoczęliśmy od maty edukacyjnej. Mała początkowo w niej zasypiała, co mam udokumentowane na filmiku:) Ale z czasem ciągnęła za grzechotki, gryzaczki, maskotki. To właśnie w macie zaczęła przekręcać się z pleców na brzuszek, dyskutować i gaworzyć. Z czasem mata się znudziła. Przyszedł czas na inne zabawki. Z przyjemnością patrzę jak kręci paluszkami, przełącza, ściska, wkłada, wyjmuje... Te zabawki rozwijają jej wyobraźnie. Ale najlepsza i ulubiona jest jedna drewniana grzechotka. Po dziś dzień. Kiedy przychodzą do nas inne dzieciaczki zaczyna sie bój o drewniany marakas:) Także polecam zabawki różnego typu. Te grające, szeleszczące, ale i te klasyczne.

2013-01-16 15:56

Ja dla mojego maluszka mam bardzo dużo takich zabaweczek już. Ma zaledwie 2 miesiące a już go interesują takie kolorowe z melodyjką :)

2013-01-16 15:41

Tak właśnie to działa. Przed chwilą zrobiłam taką wymianę bo zauważyłam że już się nie bawi zabawkami i zaczyna marudzić. Wyciągnęłam ze skrzyni (kupiłam w Tesco taki wielki kosz na zabawki plastikowy za grosze) takie którymi nie bawił się przez jakieś 2 tygodnie i właśnie na nowo je odkrywa

2013-01-16 15:30

w sumie też muszę pochować część pluszaków i innych to to jak dostanie co jaiś czas starą zabawkę to uzna ja sobie za nową:-)

2013-01-16 10:37

To w takim wypadku ja poproszę o dobranie zabawek ;) Synek ma 11 miesięcy, interesuje się wszystkim i wszystko chce zjeść;) Sam utrzymuje równowagę i chodzi przy meblach, raczkuje po całym domu. Staram się żeby mały miał do zabawy tylko parę zabawek, reszta jest schowana w skrzyni i co jakiś czas je wymieniam. Dzięki temu nie nudzi się nimi za szybko