Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Bajki terapeutyczne

Data utworzenia : 2014-03-04 23:34 | Ostatni komentarz 2022-09-08 10:03

KasiaCom

9220 Odsłony
34 Komentarze

Nasunęła mi się ta myśl dziś (akurat miałam pogrzeb w rodzinie) dzieci bardzo przeżywają takie momenty, dlatego polecam również opowiadanie raz na jakiś czas bajek terapeutycznych. Wiem pewnie pomyślicie, że zwariowałam, ale ja od dziś jak zobaczyłam co się dzieje z dziećmi na pogrzebie postanowiłam opowiadać raz w miesiącu w jakiś łagodny sposób o tych traumach. Wyczytałam, że tak się praktykuje i w jaki sposób to robić. I obiecuje jutro wymyślę pierwszą bajkę dla córki . Bajki terapeutyczne pewnie każda mama wie co to takiego (bajki o śmierci,o wypadkach, o zranionej miłości, o przyjaźni itd) czytałam, że sa nawet gotowe bajki do wydrukowania i przeczytania dzieciom. Zaleca się stosować to u dzieci w wieku od 3 do 9 lat, ale ja na początek spróbuję z bajka o przyjaźni i zobaczymy jak mała zareaguje. Opowiem jej rano, w razie W do wieczora zapomni. A czy któraś z mam stosowała takie bajki?

2014-03-05 12:31

A wg mnie taki pomysl z bajkami umiejetnie opowiedzianymi jest dobry, po co dziecko ma czekac do momentu pogrzebu w rodzinie, skoro juz wczesniej moze wiedziec co to jest niebo, co oznacza wypadek, co moze sie wtedy stac, takie bajki moralizuja i pouczaja do życia.Ja tez spróbuje tylko moje dzieciatko jeszcze za male jest

2014-03-05 00:32

Bajki o życiu? Mam młodszego brata i po prostu z nim rozmawiałam od zawsze na wszystkie tematy - również te dotyczące śmierci.. Gdy pojawiały się pytania to na nie odpowiadałam - gdy zmarł Nasz ukochany dziadek po prostu wytłumaczyłam mu co się dzieje.. Nie rozumiem tej całej idei upiększania dziecięcego świata na siłę i trzymania w kokonie z dala od rzeczywistości.. Owe bajki mają niby pomóc pokonać lęk u dziecka ale sądzę, iż lepsza w momencie np. śmierci kogoś bliskiego jest szczera rozmowa. Poza tym jeżeli dobrze się orientuje to bajki są bardziej dla dzieci z głębszymi problemami, innym rodzajem postrzegania świata.. Wiem o czym piszę, a takich "bajek" synkowi nigdy nie przeczytam..