Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

11 kamieni milowych w rozwoju niemowlaka

Data utworzenia : 2013-08-27 13:47 | Ostatni komentarz 2015-03-05 15:46

Redakcja LOVI

11177 Odsłony
26 Komentarze

Niesamowity jest rozmiar i zakres postępu jaki w ciągu pierwszych lat życia robi Twoje dziecko. Od małego leżącego berbecia, który nie wie, gdzie ma nos, do całkiem rezolutnego malucha, który ma wiele do powiedzenia w każdej sprawie, wspina się, chodzi po schodach, potrafi sam jeść. Przeczytaj o kolejnych umiejętnościach – kamieniach milowych w rozwoju dziecka.

2013-08-29 08:54

Co do artykułu, to prawdą jest, że każde dziecko nabywa tych umiejętności w różnym tempie. Nasza Amelka jest ograniczona przez frejkę, która uniemożliwia jej przekręcanie się z brzucha na plecy i odwrotnie, jednak kiedy jej ją ściągamy, żeby sobie trochę pohasała to jest w siódmym niebie. Z tym siadaniem to tak jak piszecie, każde dziecko wie kiedy będzie gotowe do tego kroku. Mój mąż z moją teściową wpadli na pomysł z poduszkami, ale oczywiście ja im to wybiłam z głowy mówiąc, że jeśli dziecko chce siedzieć to będzie samo siedziało bez żadnych poduszek wkoło. Tak naprawdę wiele zależy od nas rodziców, ale nie należy robi niczego na siłę, bo jeśli dziecko będzie gotowe do samodzielnego siedzenia czy chodzenia to będzie samo do tego dążyło. Można pomóc dziecku podając mu rączki, no ale te poduszki to już przesada... Nasza Amelcia jest na etapie bawienia się swoim głosem i czasami zastanawiam się skąd ona ma w sobie tyle siły, żeby krzyczeć i piszczeć jak niejeden dorosły, a jeszcze niedawno była taka malutka i nieporadna :) Zuźka jeżeli chodzi o Twoje pytanie to ja narazie nie miałam takie sytuacji w której zwróciłam uwagę rodzicom. Czasami mi się wydaje, że niektórzy poprostu wiedzą, że robią źle, ale uważają że są mądrzejsi i nie życzą sobie uwag ze strony innych. Nie wiem jakbym postąpiła w Twojej sytuacji, ale myślę, że taką uwagę powinna zwrócić w tym wypadku pielęgniarka, która byłą tego świadkiem, ponieważ chyba bardziej by przekonała tą mamę do tego, że tak nie powinno się robić. Mnie najbardziej irytują kobiety, które krzyczą i biją małe dzieci dosłownie za nic - i taka sytuacja napewno wymaga naszej interwencji.

2013-08-27 13:55

Dzisiaj w przychodni byłam świadkiem takiego przyspieszania rozwoju dziecka. Mama prowadzała dziecko trzymając za ręce, a ono wisząc przebierało nóżkami. Motałam się w sobie - zwrócić uwagę czy nie... Przeszła pielęgniarka, widocznie jakaś znajoma bo się z tą mamą przywitały, nic nie powiedziała, więc i ja milczałam. A teraz mam trochę kaca, może jednak powinnam, może ta mama po prostu nie wiedziała? A Wy jako wyedukowane mamy (piszę bez przekąsu, bo sama się za taką uważam :)) zwracacie uwagę innym mamom?