Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowe ssanie, mowa i zgryz (275 Wątki)

Zbyt krótkie wędzidełko?

Data utworzenia : 2020-07-07 22:51 | Ostatni komentarz 2020-07-31 22:12

Carolajnaa1990

2096 Odsłony
20 Komentarze

Witajcie! 

Proszę o poradę. Mianowicie już ponad rok temu dostałam skierowanie do chirurga dziecięcego od pediatry ponieważ na jednej z wizyt w przychodni położna zauważyła u dziecka zbyt krótkie wędzidełko. (tak, o dziwo lekarz nie zwrócił na to uwagi i sama upomniałam go o skierowanie) zanim wybrałam się do specjalisty zaczerpnęłam informacji od stomatologa jak taki zabieg ma wpływ na dalszy rozwój mowy dziecka. Stomatolog odradził takiego zabiegu ponieważ stwierdzil że takie wędzidełko później odrasta i lepiej zabieg wykonaćkiedy dziecko skończy 6 lat.. Zaniepokoilam się trochę tym że nie byłam w efekcie u chorurga w momencie kiedy dziecko słabo zaczęło mówić a w zasadzie używa dosłownie kilku słów. Udałam się do chirurga dziecięcego i on stwierdził że dziecko jest za duże już na taki zabieg i on się go nie podejmie (dziecko ma 2 lata i 2 miesiące) poradził aby udać się do lekarza (zapomniałam dokładnie jakiego) ale z tego co mówił wyglądało że będzie to poważniejsza operacja bo dziecko musi być do niej uspane.. Mam ogromny dylemat co robić dalej.. Co lekarz to inna opinia. Czy ktoś mial podobne doświadczenie jeśli chodzi o taki zabieg? Co robić dalej bo już sama nie wiem. 

2020-07-07 23:10

Ale myślę, że nie ma się co sugerować tylko słuchać lekarza. To dość indywidualna kwestia. Zalezy chyba jak krótkie to wiązadełko, jak duze, jak mocne. Jeśli obawiasz się decyzji lekarza i operacji, zapytaj jeszcze innego. Czasem warto się poradzić. ;) 

2020-07-07 23:09

Ja nie mialam stycznosci z takim problemem, ale radzilabym skonsultowac sie jeszcze z tym lekarzem co Ci radzil chrurg. Jak nie pamietasz, jaki to lekarz , to zadzwon to tego chirurga i zapytaj 

2020-07-07 23:08

Brat męża również takie wiązadełko miał, ale wykryto u niego to jak mial kilka miesięcy. Tesciowa byla u tego samego chirurga i on zlecił na początek tez ćwiczenia. Im mniejsze dziecko tym lepiej. Ćwiczyła, mowila ze nie bylo yak ciezko bo kilka miesięcy to się nie wyrywał tak, nie gryzł, nie kopał. Dodatkowo jest młodszy, a ona odkryła i przed ćwiczeniem smarowała mu dentinoxem, troszkę łagodziło. Później przystawiała do piersi. I dzis chlopak jesy dorosły i wady nie ma. Obeszło się bez zabiegu. Zaczal mowic przed 2 rokiem życia. 

2020-07-07 23:05

Mój mąż ma krótkie wiązadełko i ma wadę wymowy z R, SZ, CZ. Dzieci kiedys śmiały sie z niego. Z tego co rozmawiałam z tesciowa to tez na poczatku miala skierowanie do chirurga, ale on z kolei powiedzial ze warto na początek ćwiczyć to wiązadełko, naciągać język palcami do przodu. Ćwiczenia dosc bolesne i mialo to za zadanie pękanie a odnawianie sie z nowej strony wiązadelka. Mąż gdy takie ćwiczenie bylo zalecone mial juz prawie 3 lata i jeszcze nie mowil, ćwiczeń nie dało mu się wykonywać bo plakal, gryzł. I tak mu zostało to wiazadelko. Pozno zaczal mowic i ma wadę wymowy.