Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowe ssanie, mowa i zgryz (284 Wątki)

Zbyt krótkie wędzidełko?

Data utworzenia : 2020-07-07 22:51 | Ostatni komentarz 2020-07-31 22:12

Carolajnaa1990

2423 Odsłony
20 Komentarze

Witajcie! 

Proszę o poradę. Mianowicie już ponad rok temu dostałam skierowanie do chirurga dziecięcego od pediatry ponieważ na jednej z wizyt w przychodni położna zauważyła u dziecka zbyt krótkie wędzidełko. (tak, o dziwo lekarz nie zwrócił na to uwagi i sama upomniałam go o skierowanie) zanim wybrałam się do specjalisty zaczerpnęłam informacji od stomatologa jak taki zabieg ma wpływ na dalszy rozwój mowy dziecka. Stomatolog odradził takiego zabiegu ponieważ stwierdzil że takie wędzidełko później odrasta i lepiej zabieg wykonaćkiedy dziecko skończy 6 lat.. Zaniepokoilam się trochę tym że nie byłam w efekcie u chorurga w momencie kiedy dziecko słabo zaczęło mówić a w zasadzie używa dosłownie kilku słów. Udałam się do chirurga dziecięcego i on stwierdził że dziecko jest za duże już na taki zabieg i on się go nie podejmie (dziecko ma 2 lata i 2 miesiące) poradził aby udać się do lekarza (zapomniałam dokładnie jakiego) ale z tego co mówił wyglądało że będzie to poważniejsza operacja bo dziecko musi być do niej uspane.. Mam ogromny dylemat co robić dalej.. Co lekarz to inna opinia. Czy ktoś mial podobne doświadczenie jeśli chodzi o taki zabieg? Co robić dalej bo już sama nie wiem. 

2020-07-08 12:19

Tak, jak radzi pani położna Marzena,ja bym jak najszybciej zaczęła działać.Szkoda,że nie zareagowałaś od razu , kiedy usłyszałaś,że jest taki problem.Ten zabieg brzmi groźnie ,ale jest potrzebny.

2020-07-08 10:11

Moja siostrzenica maial taki zabieg po 6 roku życia. Teraz wszytko jest ok 

2020-07-08 07:48

Miałaś może problem z karmieniem córki? Bo z tego co wiem to przy takim "schorzeniu" może występować. Szkoda że trafiłaś na lekarza który to odradził i go posłuchalas, a nie poradziłaś się innego specjalisty. Moim zdaniem powinnaś jak najszybciej udać się do lekarza o którym mówił chirurg bo tak jak przy wycięciu migdałków tak i z wedzidelkiem im starsze dziecko to zabieg jest trudniej zrobić i czasem dłużej się goi.

2020-07-08 03:11

Wędzidełko sprawdza się tuż po porodzie,bo .może utrudniać ssanie piersi przez dziecko. Problemy z mową to już późniejsze problemy. Nie rozumiem reakcji stomatologa,bardzo nieprofeskonalna. Szkoda że trafiła pani na takiego lekarza i go posłucha.

Sama miałam przypadek w rodzinie kiedy to lekarze po porodzie nie zwrócili uwagi na wędzidełko. Dopiero położna zauważyła problem. 

Taki zabieg przeprowadza się u noworodka bez znieczulenia. Niestety u starszego dziecka już jest inaczej. 

2020-07-08 00:45

Moj syn mial podcinane wedzidełko kiedy mial 5 miesiecy. Nie wahalam sie, wolalam to zrobic kiedy byl malutki bo balam sie konsekwencji w przyszlosci. Starszemu dziecku trudniej jest przejsc taki zabieg moim zdaniem. Radzilabym tak jak Gugia, skonsultuj sie jeszcze z tym.lekarzem.ktorego polecil chirurg.

2020-07-08 00:17

No u męża i u jego brata jest krótkie. Mimo ze u brata sie poprawilo to nadal jest ono krótkie. Ponoć to Ćwiczenia sprawiły ze nie ma tej wady co moj maz ale może to nie dzieki ćwiczeniom tylko po prostu indywidualna kwestia i to inny przypadek niz meza. Trudno powiedzieć mi, bo nie jestem lekarzem. Jeden mial krotkie, nie ćwiczył i ma wadę. Drugi mial krotkie, ćwiczył i nie ma wady. Czy istnieje jakaś zaleznosc miedzy tym to juz nie mnie oceniać  niestety. 

2020-07-07 23:18

 Czytam komentarze, wiec dodam jeszcze pare uwag. 

Wedzidelko nie rozciąganie sie samo.

Nie da sie rozciągnąć  tej tkanki to jest fizycznie niemozliwe.

 Skrocone wedzideloo bywa dziedziczone, czesto i rodzenstwa jest problem podobny z wedzidelkiem

 Natomiast cwiczenia moga stymulowac prace jezyka,  zwiekszac elastycznosc w czasie pracy ale krotkie wedzidelko zawsze bedzie krotkie...

2020-07-07 23:13

Witaj, 

Sprawa krotkiego wedzidelka to  skomplikowany problem wiazacy sie nie tylko z zaburzeniem rozwoju mowy.

Często  pojawia sie problem np z karmieniem dziecka. Gorzej radzi sobie z konsystencja, ktora wymaga szczegolnej pracy jezyka.

 Szkoda że  nie trafiłaś  na specjalistę , ktory by  Was wspieral. Nie chcialabym oceniać  jednak nikogo, wiec krotko napiszę  co i jak wyglada.

U niemowląt  powyzej 5 mies ciężko  wykonac zabieg prawidłowo metodą  tradycyjna ( ciecie za pomoca narzedzi chirurgicznych - nożyczek) 

Zdecydowanie problem jest zwiazany z odpornością  dzieci i ich siłą.  Wiadomo ,ze Zabieg wymaga sporej precyzji, a to niemozliwe jest do zrobienia  przy  ruszajacym sie dziecku.

Mlodsze dzieci zazwyczaj da sie chwilowo unieruchomic za pomoca spowijania. :)

 Generalnie ciecie tradycyjne goi sie latwiej blizny nie sa tak zgrubiale.  U starszych dzieci część lekarzy preferuje laser. Niestety laser sprawia ze blizna goi sie nieco gorzej.

U Twojego dzieciątka bedzie sie to wiazalo z pobytem prawdopodobnie na oddziale . Zabieg wykonywany jest w znieczuleniu ogolnym ( dozylne) krotkotrwale. ;) 

 Dzieki temu dziecko nie ma traumy i zabieg jest wykonany precyzyjnie.  Myślę , ze nie ma nad czym rozmyslac im szybciej wykona sie zabieg  tym lepiej dla dziecka.

Im szybciej podejmie sie terapie logopedyczna tym lepsze efekty. Takze polecam rowniez  takiego specjaliste znalezc i dzialac z profesjonalista.

To co moge polecic przed podcieciem to spotkanie z neurologopeda  który sprawdzi rowiez inne wedzidelka ( a w jamie ustnej jest ich kilka;) ) tak by zrobic wszystko za jednym zamachem. Ponadto w tej sprawie nie kierowalabym sie opinia pediatry a raczej specjalisty w zakresie mowy. 

 

W razie czego prosze pytac.;)

Położna  ;)