Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowe ssanie, mowa i zgryz (284 Wątki)

Co powinien ssać maluszek?

Data utworzenia : 2016-12-12 09:03 | Ostatni komentarz 2020-01-29 00:01

Marzena.Partas

1403 Odsłony
5 Komentarze

Pierś w buzi to najlepsza opcja dla dziecka. Pierś nie odkształca zębów, ani podniebienia i jest zawsze czysta i można się napić. Pierś to mama, mama to bezpieczeństwo. Czasami  bywa, że buzia dziecka potrzebuje bardzo dużo bliskości, musi mieć coś w środku i musi ssać – cały czas. Najlepiej wówczas jak potrzebę ssania  dziecko zaspokaja piersią. Ale są dzieci, u których niestety samo karmienie nie zaspokoi potrzeby ssania. Dzieci te potrzebują stałej stymulacji i odwrażliwiania buzi. Czy to znaczy że trzy – cztery miesiące mamy spędzić trzymając pierś w buzi dziecka? Przecież mama musi móc się umyć, wysikać, zrobić sobie jedzenie i herbatę, rozprostować nogi, wyjść do fryzjera albo na zakupy! Prawie 100% dzieci ma potrzebę ssania nie odżywczego – ssania, które nie jest związane z zaspokojeniem głodu! Ssanie takie ma poniższe cele: 1. jest pierwszym regulatorem emocji 2. pomaga dziecku uspokoić się i skupić 3. pozwala przywrócić poczucie bezpieczeństwa (najczęściej potrzeba ssania jest największa, kiedy dziecko jest złe zmęczone zdenerwowane) Ssanie kciuka. Czy to dobre to rozwiązanie? Nie do końca. 1. kciuk jest twardy, odkształca zęby,  podniebienie i dziąsła bardziej niż smoczek lub pierś 2. jest on najmniej higieniczny 3. no i spróbujcie odzwyczaić dziecko od kciuka! kciuka dziecku nie zabierzesz, nie wyrzucisz i nie potniesz To może smoczek? Pamiętajmy – jak nie trzeba to nie podawajmy dziecku smoczka! Pamiętajmy – o tym czy trzeba decyduje mama i dziecko! Smoczek jest lepszy od kciuka – bo w mniejszym stopniu odkształca buzię, bo można go zabrać dziecku w pewnym momencie na stałe, bo można go wysterylizować.  Smoczek może niestety– jeżeli jest źle używany, zaburzyć laktację i popsuć ssanie – ale nie musi i nawet AAP nie do końca jest co do tego zgodna.  Smoczek mądrze używany może nas nieco odciążyć. Jeżeli nie zatykamy smoczkiem dziecka na długie godziny, jeżeli nie stosujemy w kryzysie laktacyjnym i nie na samym początku życia to spokojnie możemy się nim wspomóc. Wytyczne Amerykańskiej Akademii Pediatrii dotyczące podawania smoczka: Używanie smoczka u noworodków powinno być ograniczone do niezbędnego minimum. Ponieważ smoczek jest jednym z czynników, który zmniejsza skalę SIDS można podać go po 3-4 tygodniach życia przy ustabilizowanej laktacji! Smoczek zalecany jest dla dzieci do 1 roku życia 1. powinien być używany w momencie położenia dziecka do snu, ale jak wypadnie we śnie dziecku z buzi to nie powinno się go ponownie umieszczać w ustach śpiącego dziecka 2. smoczka nie wolno maczać w napojach, mazidłach i płynach smakowych ani w lekach 3. smoczki należy często czyścić, sterylizować i wymieniać 4. u dzieci karmionych piersią nie powinno się podawać smoczka do ukończenia przez nie, co najmniej czterech tygodni życia 5. smoczka nie wolno podawać w celu opóźnienia podania posiłku i powinno się go używać tylko wtedy, kiedy mamy pewność ze dziecko nie jest głodne 6. smoczek musi mieć tarczę większą niż usta dziecka oraz dziurki wentylacyjne 7. smoczek powinien zbudowany być z solidnego materiału, 8. nie wolno go przyczepiać sznurkami ani tasiemkami do rączki, szyi dziecka ani wokół łóżeczka 9. nie wolno dziecka zmuszać do korzystania ze smoczka  Źródło: http://kobiety.med.pl/cnol/images/cnol/Publikacje/Stanowisko%20AAP.pdf

2020-01-29 00:01

???????????

???????????

???????????

???????????

???????????

2017-04-22 13:11

Zamarancza, dokładnie! Powiem szczerze, że w życiu by mi to na myśl nie przyszło...

2017-04-13 20:27

No bardzo ciekawie opisane.. Zastanawiam mnie jedno... Czy naprawdę są rodzice przywiązujący smoka dziecku do szyi, albo łóżeczka,... Zmuszający do ssania go...? To jakieś chore, zero pomyślunku i logiki... ;/

2017-04-11 14:40

Jeśli już dziecko potrzebuje ssać to najlepsze są smoczki dynamiczne, dostosowane do wieku (miesięcy) dziecka. Taki smoczki są stosunkowo niewielkie i przede wszystkim są stworzone tak, żeby swoim kształtem przypominały dziecku brodawkę piersi matki. Także nie zaburza odruchu ssania u dziecka i nie zniechęca/nie oducza go ssania mleka z piersi matki. Poza tym dobrze dopasowany do wieku dziecka smoczek nie zaburza mu oddychania prze nos, co też jest bardzo ważne. Jeśli chodzi o kciuk, to zdecydowanie trzeba pilnować, żeby dziecko nie ssało go, tak jak było wcześniej pisane ma to bardzo duży i bardzo zły wpływ na kształtowanie się zębów i zgryzu.

2016-12-12 13:02

Temat u mnie bardzo na czasie jesli chodzi o piersi :) Mały moze ssac co 5 min