Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowe ssanie, mowa i zgryz (276 Wątki)

Roczne dzieci chce jesc tylko papki

Data utworzenia : 2018-02-01 11:09 | Ostatni komentarz 2020-01-28 01:16

A.Tul

11728 Odsłony
52 Komentarze

Witam. Moja córka za trzy tygodnie będzie miała roczek. Mam problem z nią ponieważ nie chce jesc grudkowego jedzenia. Ma 8 ząbków. Gdy miała trzy miesiące zakrztusiła mi sie bardzo mlekiem z butelki ze musiałam wzywać pogotowie. Ogólnie od małego często krztusila sie mlekiem i woda mimo ze uzywalam jak najmniejszych smoczkow. Teraz mamy problem z jedzeniem. Wyczuje jakas grudke powiedzmy ryz czy malego kluska i nie chce jesc, ma odruch wymiotny zdarzało sie ze mi zwymiotowała trochę zupy. Kupiłam jej kiedyś ciasteczka dla niemowląt nawet nie chciała i nie próbowała ich gryźć to samo tyczy sie chleba czy innych produktów w ogóle nie chce ich gryźć jesc mielic itp. Jestem załamana. Zbliża sie roczek a ona chciałaby ciągle papki.

2018-02-07 11:50

O widzisz jak pięknie :))) Kazdy taki sukces, nawet mały cieszy a tu już duży :) Mój synek jako roczniak jadł na prawde niedużo i dość długo mu zajmowało, zeby zjeść choć poł porcji ale powoli powoli to wszystko się zmieniało i nabierało tempa więc i u Was tak będzie zobaczysz :) Do roku podstawą jest mleko, dlatego nie ma co się dzieciom dziwić że w okolicy tego wieku jeszcze nie sa az tak chetne na inne pokarmy, wiadomo jedne jedzą aż się uszy trzęsą, a inne jak nasze troche pogrymaszą, zjedzą powoli ale też wszystko z nimi jest ok ;) A.Tul zerknij tutaj super stronka i ładnie podsumowane, tyle tylko że trzeba patrzeć jednak kupując bo producenci lubią coś namieszac w składzie i nie zawsze jest aktualne to porównanie. https://czytajsklad.com/jogurtytruskawkowe/ My często kupowaliśmy Bakoma Bio albo Piątusia smakowego często bywal na promocji w Lidlu czy Biedronce. Co prawda cukier zawiera ale tez nie dawaliśmy go od razu przy rozszerzaniu tylko jak syne był ciut starszy, więc już pózniej az tak z tym cukrem nie szalałam i jak nie jest na 1 czy 2 miejscu w składzie to zdarza się że dajemy ;) żeby nie popadac w paranoję ;p

2018-02-07 10:46

A jakie mogę dawać jej jeszcze jogurty oprócz naturalnego do którego dodaje owoce? Możesz podać jakieś firmy? Dzisiaj kaszkę z jabłkiem zjadła w 10minut trzymała miseczkę i jadła chętnie bo przeważnie jadala do pol godziny z przerwami bo marudziła i nudziła sie.

2018-02-07 10:24

A.Tul wiesz bo to tak jest dla babci to radość gdy widzi że dziecko ze smakiem wcina, ale tu też trzeba znaleźc złoty środek bo własnie te Danonki i większość (znaczna większość) gotowców dla dzieci to jogurty pokroju dużo gorszego (jeśli chodzi o skład) niż te dla dorosłych niestety, al eproducenci dobrze wiedzą, że rodzic widząc naklejkę dla dzieci albo dziecięce obrazki skusi się i będzie pewny że to produkt dostosowany dla maluszka a tu niestety patrząc na skład czasami możemy doznac niezłego rozczarowania, bo i po co dziecku jogurt, który na 1 czy 2 miejscu w składzie ma cukier czy jakieś zastępcze słodziwo. No ale babci nie przegadasz :p zwłaszcza obcej, bo swoja jeszcze weźmie na rozum, że nie wszystko złoto co się świeci i że dbasz o zdrowie córeczki patrząc na to co podajesz a nie ślepo wpychasz w dziecko, bo ma ładne obrazki. Mój synek jutro kończy 2 latka danonków nie jadł nigdy.. tak więc da się przeżyć i bez nich ;) Dostaje albo naturalny jak sobie zażyczy bez niczego, albo smakowy (takie gotowe zaczęłam dawać po roku, wczesniej dodawałam świeze lub mrożone owoce). Ale już odchodząc od kwestii jogurtowych przy których po prostu trzeba czytać skład (najlepsze to te które mają w składzie mleko i zywe kultury bakterii dodatkowo ewentualnie owoce, najlepiej bez dodatku cukru. Skoro córcia takie rzeczy toleruje top nie ma co uczyć jej na siłe smaku dodatkowego cukru prostego w diecie, im go mniej tym lepiej. A. ale widzisz czyli jestwszystko ok pod kątem czucia w buźce skoro grudkowatą zupkę tolerowała a i umie przeżuwać kawałki bułki, więc raczej konsultacja ze specjalistą neuro jest tu zbędna :) I wcale Ci sie nie dziwie, że się boisz i tutaj chyba większy problem będzie z odrzuceniem tego strachu przez Ciebie i mamę niż zwiększeniem tolerancji na pokarmy inne niż teraz przez córeczkę ;) i pewnie masz tego świadomość, ale tak jak mówie wcale się nie dziwię. Po prostu musicie jakoś się przemóc by dac malutkiej radzić sobie z jedzeniem. Gdy wyciągasz jej z buźki ona czuje że coś jest nie tak i tym bardziej może się zrażać a myślę że spokojnie poradziłaby sobie z tą skórką, tylko może zajęłoby to jej dłużej. Z tym poczuciem presji też rozumiem, bo to nie tylko o jedzenie a i rozwój dziecka człowiek odczuwa pewien rodzaj oaw czy z naszym jest wszystko w porządku skoro inne dzieci już coś a nasze jeszcze nic, ale to na spokojnie. Wasza sytuacja jest na prawdę wyjątkowa i inna niż większości przypadków, bo mało z nas coś takiego przeżyło i taki strach o dziecko, dlatego u Was pojdzie to mniejsyzmi kroczkami ale widać jest światełko w tunelu, grudkowate jedzonko córcia zjada mając w rączce kubeczek jogurt wcina. Może udawajcie że karmicie misie łyżeczką jak jej dasz tez będzie się oswajała ;) Na prawdę z tego co napisałaś teraz idzie w dobrym kierunki a że trochę to zajmie to nic..macie duużo czasu :)

2018-02-07 08:08

Moja sąsiadka ma córeczkę dwa miesiące starszą i daje jej od 7miesiaca danonki. Ja z ta kobieta nie utrzymuje kontaktów bo dzieli nas ogromna różnica wieku ale babcia męża przyjaźni sie z jej matka i zawsze gdy przyjdzie od niej krytykuje mnie i porównuje moje dziecko do malej sąsiadki. Tamto dziecko jest strasznie otyle, mam wrażenie ze sie nie bawi nie spi tylko ciągle je miedzy innymi zawsze babcia wymienia co tamto dziecko zjadlo podczas jej wizyty. No i miedzy innymi danonki o których słyszałam ze nie wolno jeszcze dawać ale jak widać są matki które to podają. Ja daje malej naturalny z Danone z owocami ale jej sie przejadly i kupowalam te jogurty gotowe z Rossmanna.

2018-02-06 22:23

A.Tul Danonki chyba nie majązbyt dobrego składu. Może warto postawić na jogurt naturalne i zmieszać z owocami, płątkami owsianymi lub innymi dodatkami? Skoro mimo wszystko zjada naturalny z owocami, to czemu chcesz je zastępować Danonkami? :)

2018-02-06 21:47

W jakimś stopniu czuje presje jak czytam w Internecie ze czyjeś dziecko w wieku mojej malej je juz samo bulkę czy cos innego a moja mala jeszcze nie. Boje sie ze sobie nie poradzi z pogryzieniem czegoś, np.ostatnio odgryzła kawałek bulki ze skorka i bałam sie jak ona go pogryzie aż jej w końcu wyjęłam z buzi. Tak, mam cały czas przed oczami tamtą sytuacje i jestem w panice od razu jak widzę ze ma odruchy wymiotne jak natrafi na większy kawałek marchewki itp. Moja teściowa po części tez sie boi jej jadania bo ona ją wtedy ratowała i wie co bylo. No ale obie dobrze wiemy ze sie nie da tak cały czas i musi w końcu jesc normalnie. Dzisiaj nie miała problemu ze zjedzeniem zupy z grudkami. Gdy jadła jogurt sama trzymała kubeczek i chciała zeby ją karmić. Przeważnie jak widzi łyżeczkę zaczyna sie wykręcać ze nie będzie mleka tylko cos w miseczce i jedzenie z łyżeczki i nie chciala zbytnio jadac jogurtow. Moze zachęciło ją to ze pozwoliłam jej trzymać. Jogurt sie skończył a ona jeszcze chciala co pierwszy raz sie zdarzyło zeby o cos sie upominała. Ze zupą tez czasami jest problem bo jak natrafi na wieksza grudke to w ogóle nie chce mi jeść później. Moze znowu powinnam pozwolic jej potrzymac miseczke. Ona sama łyżeczkę weźmie do rączki ale chce sie nią bawić a nie jesc. Nie wiem co mam robić z owocami. Nie chce ich jesc, musze przemycić w kaszce, samego jabłka nie zje, musi byc z truskawkami czy jakimś innym owocem. Mam wrażenie ze moje dziecko będzie kapryśne z jedeniem. Ciężko trafić w jej smaki dlatego juz sama nie wiem czasami co jej dać jesc. Owoce ciężko zje, chleba nie chce jedynie bulki, zupę zje kazda z ryba z pomidorem itp każdy smak, kaszki tylko te na wodzie i z Nestle bo z Bobovity juz nie zje, jogurty zje ale te gotowe w Rossmannie, jogurt naturalny z owocami i biszkoptem zje ale naprawdę długo siedzimy aby zjadła. Maselka nie chce ani twarożku, dzemu tez nie. A tak poza tym to od kiedy można podawać Danonki?

2018-02-06 17:50

A.Tul ja tez po części zgadzam sie z alicja. Skonsultowalabym sytuacje z neurologopeda a najlepiej specjalizujacym.sie tez dietetyka dziecieca. Najlatwiejsza sytuacja bylaby gdyby coreczka po prostu z przyzwyczajenia do papek nie tolerowala innych pokarmow. Wtedy po prostu do skutku proponujemy inne formy niz gladka papka. Zdecydowanie rok to juz czas na inne konsystencje. Pediatra jak malo ktora jest na czasie z obecną wiedza i zaleceniami Who wiec dobrze zalecila rozszerzac dietę po6m.z. Ja rowniez synkowo tak rozszerzalam a nawet pozniej bo korygowalam mu wiek o 3tyg wczesniejszego urodzenia, wiec u nas bylo to prawie 7. W wieku roczku jadl i placki i muffiny bez cukru i owoce czy warzywa w kawalkach a w zqsadzie duzo wczesniej, wiec tutaj ppczatek rozszerzania nie ma.nic do rzeczy i tym.sie nie martw ze w ten sposób zaszkodzilas :) zrobilas prawidlowo. Moze to takze Twoj strach kazał przecierac kazdy pokarm przy każdorazowym krztuszeniu się bo miałaś w glowie tamta sytuacje? Dzieci podczas rozszerzania i poznawania konsystencjo krztuszą sie i to jest normalne, odkrztuszaniem rqdza sobie ze zbyt duzymi kesami, niedokładnie przezutymi albo tym co im po prostu nie smakuje To bardzo dobry obajw ale zdaje sobie sprawe ze w Tobie pewnie powodowal maly zawal serca za kazdym razem. Dziecko osrodek krztuszenia ma na srodku jezyka a nie tak jak dorosli juz w gardle, wiec ten okropny odglos prawie wymiotów najczesciej pojawia sie gdy grudka jest jeszcze w polowie jezyka a nie w gardle. Nie trzeba sie tym zrazac a pozwolic dziecku sobie poradzic. Raz czy dwa wypluje a za kolejnym moze pogryzie i polknie. Podzielam rade pediatry by dac rozgotowane warzywka mieciutkie ale w kawalkach, niektore dzieci nie.lubia przejsciowych konsystencji i nie zawsze jest to objaw jakichs zaburzen w obrebie jamy ustnej. Ale zawsze warto to skonsultowac bo u niewielkiej czesci dzieci wskazuje to na.pewne zaburzenia neurosensoryki w obrebie buzki. Corcia tez z tego co napisałaś nauczona jest ze to Ty ja wyreczasz i karmisz. Pozwol jej na samodzielnosc. Daj w miseczke jogurt np z ekspandowanym zbozem (poczekaj chwilke az zmiekna jesli boisz sie ze sobie nie poradzi z takimi swiezo dosypanymi) lyzeczke , posadz wygodnie i niech sama odkrywa na czym polega jedzenie. Tak samo z kawalkami warzyw czy owocow albo ugotowaną kasza. Niech sie bawi tym.jedzeniem jesli wczesniej nir miala okazji. Nie zje na pewno za 1 razem proporcji ani pewnie nawet polowy ale zapozna sie z konsystencja, wygladem bedzie mogla sama. U niektorych to dużo zmienia :) Proponuj proponuj i jeszcze raz proponuj. Staraj sie dawać do raczki tylko łyzke podczas posiłku nawet gdy zdecydujesz sie sama ja karmic. Zasygnalizujesz ze wtedy oto jest czas na jedzenie a nie zabawe Dzieci musza miec proste komunikaty tym bardziej ze dopiero kształtują swoje nawyki. Co do masy ciala wcale nie jest taka mała i z teho co kojarze.moj synek rok temu mial podobna a nawet chyba ciut mniejszą ;) nie kazde dziecko musi byc pulpecikiem ;) Jesli dobrze sie rozwija to nie ma sie czym martwic :)

2018-02-06 13:11

A ja się jednak nie do końca z Wami zgodzę. Pewnie ze może być tak, że ten typ tak ma;) i nie ma się czym martwić. Ale skoro jest tak duży problem nawet z małymi grudkami u rocznego dziecka i nie jest zainteresowana jedzeniem dawanym do rączki i w zasadzie od początku Mała się duzo krztusiła, to ja bym jednak tak.jak pisałam już wcześniej skonsultowała to z neurologopedą lub laryngologiem. Pewnie że z wielu rzeczy dzieci wyrastają w różnym tempie, ale czasami faktycznie jest potrzebna specjalistyczna pomoc, której nie warto opóźniać. Jak się okaże że wszystko ok, to wtedy bez stresu trzeba będzie próbować zachęcić dziecko do jedzenia i juz. Ale moim zdaniem pierwszy krok to wykluczenie jakiś kwestii medycznych.