Karmienie butelką (541 Wątki)
Synek 2 miesiące, podczas jedzenia pręży się, gdy wyciągam mu smoczek od butli na chwilę to przestaje się prężyć i wkłada piąstki/rączki do buzi, po czym wkładam z powrotem i znowu to samo i tak prawie przez całe karmienie. Zdarzy się że po jakimś czasie to mija i może dokończyć w spokoju mleczko. Nie zawsze tak je. Czy to może być związane ze wzmożonym napięciem czy może z kolką?
2020-01-09 20:16
Wzmożone napięcie mięśniowe może sprawdzić fizjoterapeuta. A co do kolek to one występują zazwyczaj o stałych porach.
2020-01-09 16:31
Skłaniałabym się, że to jednak gazy.. Spróbuj klepać pupę podczas jedzenia. Mojemu synkowi to bardzo pomagało, gdy się przeżył podczas jedzenia.
2020-01-09 14:40
Mój synek też tak się pręży podczas jedzenia. Ma pół roku ale jest to wcześniak,urodzony o 2.5 mca za wcześnie. Czasami je bardzo ładnie a czasami po kilku łykach się strasznie pręży wygina na wszystkie strony. Dopiero może po 10 minutach czasami nawet dłużej zaczyna jeść normalnie. Czasami karmienie to jest koszmar nawet z godzinę nam zabiera. W ogóle ostatnio zrobił się z syna straszny niejadek. U nas jeszcze jest problem taki że syn ma przepukline pachwinową i pewnie też wpływa to na jego zachowanie podczas jedzenia. Pewnie też napięcie mięśni. Tylko zastanawia mnie to czemu na początku takiego problemu nie było dopiero od jakiegoś czasu tak się pręży i nie chce jeść.
2020-01-09 14:28
Mój syn też sie pręży podczas jedzenia, ale zawsze kiedy je po chwili robi kupkę, więc chyba bardziej bym skłaniała się, ze to przez powietrze, które połyka w nadmiarze jedząc mleczko, lub gazy w jelitach.
Kolka objawia się też prężeniem, ale występuję też pomiędzy karmieniami i dziecko dużo płacze, podkurcza nóżki i czuje ulgę, kiedy wyjdą gazy.
