Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie butelką (541 Wątki)

Dziecko nie chce pić z butelki

Data utworzenia : 2014-11-25 00:26 | Ostatni komentarz 2015-10-15 17:05

mimi88

10648 Odsłony
78 Komentarze

Witam, moja córeczka skończy niebawem trzy miesiące. Od początku ( z wyjątkiem pierwszych dwóch dni w szpitalu kiedy dokarmiałam gotowymi w szpitalu butelkami jednorazowymi z mm) karmię piersią. Dwa razy zdarzyło karmić się nam z butelki właśnie lovi, raz trzy tygodnie po porodzie mąż podał odciągnięte mleko jak musiałam wyjść, drugi raz ja około miesiąca temu podałam małej wcześniej odciągnięte (długo spała i musiałam już użyć laktatora) - a każdym razem nie sprawiło to żadnej trudności Małej. Jednak w sobotę chcieliśmy podać odciągnięte mleko i jakby nie umiała, złości się, ma odruch wymiotny, krzyczy i płacze. Próbowaliśmy w nocy na śpiocha- ładnie łapie ale nie ssie, po wymianie na pierś zaczyna ssać, po ponownej zamianie na butelkę- nic, po prostu trzyma w ustach. Próbowałam przez cały dzień dziś na różnych etapach jak była najedzona, mało głodna itp - za każdym razem gryzie końcówkę, żuje ale nie chce ssać... Dodam, że nie używamy smoczka - też nie potrafiła złapać, zaczęliśmy jej podawać ok. 2 tyg po porodzie i za każdym razem zabawa nim, ewentualnie odruch wymiotny, udało się dwa razy że zassała i chwilę possała ale było to w pierwszym miesiącu, później się już to nie udało. O ile to mnie nie martwi, tak brak umiejętności chwycenia butelki - mimo że wcześniej nie było z ty problemu - już tak. Co mogę zrobić żeby nauczyć Małą jedzenia z butelki?

2014-12-16 11:03

aaaa rozumiem :) w takim razie zycze powodzenia ;) jeszcze taka drobna sugestia- bo napisalas ze dokupilasn wiekszy smoczek....ja bymjednak zostala przy tym mnejszym bo jezeli dziecko zaskoczy ze z butli nie trzeba sie tak nameczyc zeby lecialo moze potem nie chciec pic z piersi. Lepiej mimo wszystko podawaj z mniejszego smoczka bop to zawszewiecej wysilku zeby dziecie pilo.

2014-12-15 22:42

Ma dopiero 3 miesiące, chciałabym karmić piersią przynajmniej te pół roku a różnie bywa, czasem muszę gdzieś wyjść, choćby nawet do lekarza czy coś, przyjdzie zima i ciężko Małą tachać wszędzie, nie mówię że chcę ją zostawiać na całe dnie i robić nie wiadomo co ale fajnie czasem wyjść na spokojnie, czekają nas Chrzciny i chciałam kupić sukienkę, to pojechałam do najbliższej galerii i dosłownie biegałam po sklepach z telefonem w ręce czekając na telefon od męża że chce cyca... Zwłaszcza że ona ne je tak super że wiem że np trzy godziny spokoju, często zasypia przy jednym i potem drugiego nie jestem w stanie dać, często marudzi wcześniej, wogóle to max je po 6-7 minut z jednego więc nie jakoś dużo... Po prostu żyłoby mi się spokojniej jakbym wiedziała że jest alternatywa w razie czegoś :)

2014-12-15 19:57

Moj synek właśnie tez tak robił z butelka lovi ale za to z tt bardzo ładnie pil wiec po prostu lovi mu nie pasowała. Teraz juz aż takiej roznicy mu nie robi ktora butla ale ma prawie rok i poje z nich głównie napoje. A moje pytanko czemu właściwie tak bardzo chcesz corcie nauczyć pic z butli?

2014-12-15 16:07

Witam, my dalej się uczymy ale widać światełko w tunelu :) mamy butelki wszystkich firm, skupiliśmy się na TT i Lovi, w piątek pierwszy raz udało jej się złapać prawidłowo TT z wodą z glukoza ale trwało to chwilunie, w sobotę odciagnelam 100 ml i próbowałam dawać, najpierw nie umiala, zaczelam karmić piersią, w pewnym momencie wyciągnęłam i wsunelam lovi, złapała i wypila 60 ml, potem znów przestała umieć Cwaniara hehe. Kupiliśmy wczoraj nowy smoczek 3+ trojprzeplywowy i dzis znów zabawa odciagnelam 70ml, najpierw zabawa, gryzienie i zucie i gryzienie, zasnęła (w czasie zabawy zeszlo 20 ml), potem wstała i ładnie złapała, dopiła wszystko :) także pomału do przodu, wydaje mi się że to po prostu kwestia jej nastawienia i humorku. Prpboealismy wcześniej wszystkiego, karmienia przez tatę, babcię, przytulanie z mamą brzuszek do brzuszka w pozycji karmienia piersią, podawanie najpierw glukozy na palcu do polizania potem umoczonego w niej smoczka, kolysanie z odkurzaczem, na bardzo głodna, na średnio i na najedzona i nic, dopiero teraz sama z siebie... może wiąże się to z tym że non stop boerze do buzi wszystko, głównie ręce i ssie. Także proszę dalej o kciuki, może zrozumie że butelka nie gryzie i wcale nie oznacza utraty mamy hehe :) na zdjęciu zabawy z butelką.

2014-12-15 15:31

pytanie do autorki posta- i jak proba nakarmienia pociechy z butelki konkurencyjnej firmy??

2014-11-30 11:33

Witam, ja wśród koleżanek słyszałam opinie że jeśli dziecko jest tylko na piersi to najczęsciej tolerowało butelki ze smoczkami takimi kauczkowymi kształt anatomiczny np nuk albo canpol może warto spróbować taka w sumie to jest najtańsza i tak nie bedzie szkoda kasy.

2014-11-27 23:15

ooo ciekawe czy coś zadziała... miejmy nadzieje ,że sie przekona albo przyzwyczai do miękkości sylikonowych smoczusiów czy kauczukowych :)

2014-11-25 23:56

dziś mąż wrócił z pracy i zobaczył wszystkie butelki suszące się rozebrane na czynniki pierwsze to pytał czy sklep otwieramy hehe pół stołu zajmowały... Powinna przyjść pewnie jutro, ale staram się nie nastawiać bo z każdą butelką tak robiłam... łudzę się też że może to skok rozwojowy i po prostu ma takie foszki ale minie? Ostatnio też ma fazy że je z jednego cyca z 5-7 minut i zasypia na chwilę a potem już nie chce, i tak co 2 godziny...:/ No fakt też sobie to wyobraziłam, kochany :D