Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie butelką (541 Wątki)

moje zdanie na temat karmienia butelką

Data utworzenia : 2016-09-02 09:07 | Ostatni komentarz 2016-09-10 22:02

Marzena.Gadhrib

2886 Odsłony
16 Komentarze

ja uważam że karmienie butelką jest fajna sprawa moją pierwszą córkę karmiłam piersią do 1,5 roku byłam bardzo zmęczona poniewasz nie dawała mi nigdzie wyjść u syna stwierdziłam że będzie tylko na bytelce i byłam bardzo zadowolona teraz jestem w trzeciej ciąży i też pozostanę przy butelce proponuję mleko bebilon ma tyle wartości odrzywczych co pierś matki

2016-09-03 21:26

Ja uważam, że każda mama ma prawo wyboru i jeśli chce to oczywiście może karmić mm i nikt jej nie może zmuszać do karmienia piersią. Jest to wybór każdego z nas, indywidualna decyzja, tylko mam nadzieję, że każdy podejmuje ją świadomie. Ja karmię piersią i od zawsze chciałam i wiedziałam, że będę karmiła piersią. A jak byłam w ciąży wręcz nie brałam pod uwagę innej opcji. Kiedy po cc nie miałam w piersiach pokarmu bardzo ale to bardzo było mi żal. Wręcz chciało mi się płakać po słowach położnej, która stwierdziła że po cc pokarm może się pojawić nawet w 4 dobie przysięgłam sobie, że ja będę karmiła już za chwilkę. I stało się 24 godziny po cc karmiłam piersią. Karmię już 3 miesiące na żądanie. Na początku Synek chciał jeść często, bardzo często ale mi to nie przeszkadzało. Teraz w ciągu dnia je co jakieś 3 godziny a w nocy je około 20 i zasypia i albo obudzi się około 3 albo śpi do rana - ostatnio zazwyczaj śpi do rana (tak do 6-7). Chcę karmić do ukończenia przez Synka roku a może i dłużej. W czasie karmienia piersią buduję więź z Synkiem, Synek potrzebuje mojej bliskości i ja mu ją zapewniam. Daje mu poczucie bezpieczeństwa. I może jestem samolubna ale jest to jedyna czynność, która jest zarezerwowana tylko dla nas - dla mnie i Synka. Nikt nie może mnie zastąpić i tylko ja jestem w stanie nakarmić Malucha - oczywiście są wyjątkowe sytuacje, w których to odciągam mleczko laktatorem i zazwyczaj mąż podaje go Synkowi z butelki. Karmiąc piersią można wyjść z domu, właśnie odciągając mleko i zostawiając do podania przez osobę trzecią. Ale...nie potępiam kobiet karmiących mm, chociaż polecam oczywiście chociaż spróbować, karmić przez chociaż pierwszy miesiąc a jeśli ktoś już tak bardzo nie chce chociaż siarą. Jednak decyzja należy do każdej z nas.

2016-09-02 17:58

Uważam podobnie jak napisała Iwona, że każdy ma prawo wyboru, ale mleko mamy najlepsze. Nie rozumiem tylko kobiet, które w ogóle nie podejmują się karmienia, chociażby w pierwszych dniach, tygodniach po porodzie, które są kluczowe dla maleństwa. Przecież karmiąc dziecko dajemy mu to co najlepsze. A poza tym takie maleństwo potrzebuje mamy, jej bliskości, oprócz zaspokojenia głodu takie dziecko zaspokaja potrzebę kontaktu z mamą, jest przy niej blisko i dzięki temu, że czuje jej ciepło to czuje się bezpiecznie. Karmienie 1,5 roku to dosyć długo, ale nie zgodzę się, że przez to mama nie może nigdzie wyjść, przecież zawsze można to obejść, chociażby ściągając swoje mleczko, a przecież dziecko przez tak długi czas nie jest tylko na piersi tylko je też już inne pokarmy.

2016-09-02 17:24

Ja się niby zgadzam że mleko mamy najlepsze ale uważam że mm są teraz też bardzo dobre. Synka chciałam karmić piersią chodź zawsze mówiłam że krótko max do 7miesięcy bo dla mnie osobiście dłuższe karmienie nie jest fajne. Nie udało nam się gdyż nie miałam pokarmu. Walczyliśmy 3tyg i i tak trzeba było dokarmiac. Po tym czasie synek nie chciał piersi płakał strasznie jak próbowałam dostawic przyznam że ja już też byłam zmęczona i przesyłam na butelkę. Na początku okropne wyrzuty sumienia i tak naprawdę nie myślałam że robię dziecku krzywdę bo wiedziałam że dalej się męczyć było bez sensu ale nie mogłam sobie poradzić z presją społeczna i tymi komentarzami i spojrzeniami jak mówiłam że karmie butelka. No i majmądrzejszd że jakbym chciała to bym karmila że zależy od wytrwałości cierpliwości nastawienia psychicznego itd no nie wiem dla mnie 3tyg walki to i tak dużo cierpliwości a mleka i tak nie było. Ale szczerze od samego początku było mi dużo wygodniej z butelka. Kupiliśmy podgrzewacz w którym odmierzona stała woda i dzięki temu w odpowiedniej temp jak mały był głodny dosypywalam mleka i już. Butelki wyparzalam około raz w tyg i też nic się nie działo z tego powodu. Po jakimś czasie przyzwjjam do komentarzy i oceniania przez innych chodź nadal to drazliwy temat. Drugie dziecko ma dzień dzisiejszy od początku będę karmić butelka po pierwsze dlatego że jestem zrazona do karmienia piersią była to dla mnie udręka już nie wspomijaa o bojących sutkach bo każde przystawienie do piersi powodowało spinanie się a czasem aż słabo się robiło. Po drugie dlatego że jest mi wygodniej zwłaszcza że nigdy nie nakarmija bym w miejscu publicznym. Nawet w domu jak ktoś był wychodziłam do drugiego pokoju. Trzy że teraz już widziałam kilkakrotnie z czym wiąże się karmienie piersią zwłaszcza w pierwszych miesiącag. Najczęściej maluch cały czas przy piersi. A mnie nie stać na takie poświęcenie sory ale nie będę siedzieć cały czas z cyckiem na wierzchu bo będę mieć starsze dziecko bo nikt za mnie nie ugottjd i nie posprząta i nie ogarnie starszego dziecka no i nie wytrzymam siedzieć w domu. Cztery że przynajmniej będę słusznie oceniona że nie karmie z wyboru. Pięć moje dziecko jest karmione mm i ani razu nie miało antybiotyku a ma 17miesięcy. A znam takie które karmione piersią w tym wieku miały kilka i też siedzą w domu więc polemizowala bym z tą odpornością. I mówią to też mamy które karmią. I w końcu dlatego że jest mi wygodniej karmić butelka. Dziecko zazwyczaj budzi się rzadziej w nocy na karmienia i nie ma problemu żeby go odstawić później czy zostawić z tatą. Szkoda tylko że mamy karmiące butelka są uważane za te gorsze a te z wyboru to już w ogóle. Jak dla mnie każda mama ma wybór i powinna decydować

2016-09-02 13:06

Też uważam ,że żadna mieszanka mleczna nie zastąpi pokarmu mamy.Jego skład zmienia się dostosowując do potrzeb maluszka.Wspiera odporność,chroni dziecko przed chorobami,infekcjami,zmniejsza ryzyko alergii.Takie mleczko ma zawsze idealną temperaturę,a ssanie piersi buduje więż między matką a maluszkiem.Jestem za tym ,że jeśli to jest możliwe karmić dziecko piersią jak najdłużej.Nie zawsze się to udaje z różnych powodów .Ja przy drugim synku miałam mało mleka i od 4 miesiąca dokarmiałam go mieszanką mleczną.Karmienie butelką nie uważam za złe ,dzięki niemu mój synek wreszcie się najadał., ale warto dobrze się zastanowić zanim zrezygnuje się z karmienia piersią zwłaszcza w okresie noworodkowym i niemowlęcym.

2016-09-02 11:52

Pierwszą córkę karmiłam butelką , ponieważ nie miałam pokarmu ,natomiast drugą za wszelką cenę chciałam karmić piersią udało mi się lecz tylko trzy miesiące , jak się cyckowałyśmy nie było problemu wyciągałam cycusia jadła zadowolona , a przejście na butelkę było tragiczne musiała czekać aż zrobię jej mleczko , bo wiadomo trochę to trwa biedna płakała ,a jak dostawała cycusia to jedzonko było na zawołanie a tak musiała czekać . Najgorzej było w nocy , później się już przyzwyczaiła . Ale ja też uważam, że mleko matki jest najlepsze i niezastąpione . Ale każda mama zrobi jak uważa , i zgodzę się z aleks 1983 ,że czasem warto się zastanowić co jest ważniejsze czy wygoda czy najcenniejszy pokarm matki :) A jeżeli chodzi o wygodę karmienia butelką to uważam że karmienie piersią jest dużo a to dużo wygodniejsze . Dlatego ,że pokarm jest zawsze w odpowiedniej temperaturze , nie trzeba przygotowywać , dziecię dostaje najcenniejsze witaminy , a z butelkami to już problem trzeba wybrać odpowiednie mleko , kupować ,myć ,sterylizować butelki ,smoczki , odmierzać wodę ,mleko , odpowiednia temperatura. Mi było bardzo , a o bardzo przykro ,że nie miałam tyle pokarmu ,żeby wykarmić swoje dzieci , choć bardzo chciałam . Ale jakbym miała to bym karmiła ile by się dało . Zastanów się jeszcze dobrze czy karmienie butelką jest taką fajną sprawą . Bo jak dla mnie to jest bardzo uciążliwe . Nawet jak się z dzieckiem gdzieś jedzie albo wychodzi nie trzeba ze sobą zabierać miliona akcesoriów aby nakarmić dziecię .

2016-09-02 10:49

Ja gdybym tylko mogła dalej karmiłabym piersią,ponieważ jak dziewczyny uważam, że mleko mamy jest najlepsze. Niestety przez zastój pokarmu mój maluszek nie chciał więcej mojego mleczka(bo zasmakował Bebilonu ) i karmię go butelką. Bebilon jest dobry, bo też go dajemy, ale myślę, że nie zastąpi w 100% mleka mamy. Oczywiście karmienie butelką na pewno jest wygodniejsze niż karmienie piersią,może karmić zarówno mama, tata, babcie itd ale myślę, że musisz się zastanowić co ważniejesze: wygoda mamy czy mleko najlepsze i najzdrowsze dla maluszka?

2016-09-02 10:17

żadna mieszanka nie zastąpi mleka mamy, ale z drugiej strony jeśli kp powoduje ogromne trudności, przez które mama ciągle się stresuje i płacze, dzidziuś to wyczuwa i również odczuwa stres. Próbowałam karmić młodszą piersią, ale mimo dużego wysiłku i różnych metod wspomagania ( m in laktator Lovi Prolactis- chwała Wam za to, że stworzyliście tak cudowne urządzenie), nie udało sie nam. W dużej mierze brakło wytrwałości, ale cięzko było mi mieć ciągle na piersi lub odciągać mleczko (młodsza jest z tych maluszków, ktore najchętniej wisiałyby non stop), mając starszą, która do tej pory przez 5 lat była jedynaczką, nie rozumiała czemu teraz całą uwaga tylko na malutkiej. Patrzyłam na tej jej smutne oczy i sama popadałam w rozpacz, że jestem złą matką, itp. Bywały dni, że mąż wracał i widział nas wszystkie 3 płaczące, nie wiedział jak pomóc, bo starsza chciała mojej uwagi, a nie tylko jego. Po rozmowie z mężem uznaliśmy,że przejście na buteleczkę w naszej sytuacji będzie najsensowniejszym rozwiązaniem. Tym bardziej że chyba z powodu stresu miałam coraz mniej pokarmu.

2016-09-02 09:48

Każda mama ma prawo decydować jak będzie karmić własne dziecko ;-) ale nikt mnie nie przekona, ze mleko mm jest lepsze od mleka matki ;-)