Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Okres przy kp

Data utworzenia : 2017-08-22 11:38 | Ostatni komentarz 2017-11-16 01:31

Mama_Arka_Martynki

11847 Odsłony
317 Komentarze

Problem okresowy. Przed urodzeniem i po urodzeniu Arka było wszystko jak w zegarku okres co 32 dni, po porodzie co 30 dni. Teraz po cc okres dostałam po pół roku i mam co dwa tygodnie raz porządny obfity okres, a raz plamienie. Jedno i drugie trwa około tygodnia. Najpierw mówiłam sobie, że to wszystko musi wrócić do normy, że przy kp tak może być, ale kurde co 2 tygodnie?! Okres dostałam 6 sierpnia, a teraz od 21 sierpnia plamienia. Czy to kp tak mnie rozregulowało? Mamy kp też macie taki okresowy bałgan. Jutro dzwonię do swojej ginekolog, ale znając życie przyjmie mnie za półtora miesiąca :(

2017-09-30 23:02

No tak :) ale jak co daj znać jak tam u lekarza i kiedyś jak było z tymi ósemkami brrr ja bym się sama bała :)

2017-09-30 21:07

Aisa czekam do skończenia kp i dopiero, no a to może potrwać

2017-09-30 18:06

Masz na pewno super męża skoro tak trzyma Cie na duchu :) dasz radę na pewno daj znać co i jak było a pójście do chirurga stomatologa to najlepszy pomysł na pewno zrobi zdjęcie i się poradzi

2017-09-30 14:34

Mam i Bardzo dobrze mąż mówi...

2017-09-30 13:39

MAM dasz radę będzie dobrze :)

2017-09-30 10:41

Dzięki Kasia. Boję sie, ale mąż mówi " poradziłaś sobie z porodem sn z komplikacjami bardzo dobrze, 5 dni po cc bawiłaś się na, macie z Arkiem jakbys nie miala cięcia, to czemu z tym masz sobie nie poradzić" :)

2017-09-29 23:29

Ja też miałam cztery ósemki przez chwilę... Na dole zaczęły mi się wyrzynać w pierwszej ciąży i dentystka mi mówiła, że trzeba będzie usunąć bo nie ma na nie miejsca i mogę nawet szczękościsku dostać, ale że na to jeszcze czas, ale to wszystko stanęło i w sumie o tym zapomniałam, do pierwszych urodzin córki. Skończyłam karmić i jak na zawołania stan zapalny i ogromny bul, mało tego, to było dzień przed imprezą urodzinową córki... Potem u chirurga szczękowego się okazało, że ten ząb przez to że nie ma miejsca, wrasta mi w s siódemkę i nie wyszedł cały. no i trzeba było nacinać dziąsło. W piątek mi wyrwali a w pon miałam rozmowę w sprawie pracy, jeszcze tego samego dnia babka mi dzwoniła, że mogę przyjść w ten dzień co miałam rwanego tego zęba, ale udało mi się to przełożyć. I dobrze, bo przespałam wtedy pół dnia z kostkami lodu w pieluszce tetrowej na policzku...

2017-09-29 22:49

MAM koniecznie do chirurga on ma doświadczenie i na pewno najpierw będzie Ci kazał zrobić zdjęcie. Najczęściej panoramiczne. Wtedy będzie widział jak są ułożone korzenie i jak się do tej ósemki ma zabrać. Aleks u mnie też bez ketanolu się nie obeszło. Współczuję Ci MAM a z drugiej strony się cieszę, że ja mam już to za sobą.