Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Karmienie piersią poza domem- jak sobie radzicie?

Data utworzenia : 2018-05-06 13:46 | Ostatni komentarz 2018-08-21 22:27

AgataS1990

8107 Odsłony
422 Komentarze

Witajcie ^_^, Na zewnątrz cieplutko, wiosna w pełni, przed nami lato, więc długa pora , w której możemy spacerować, podróżować, zwiedzać i w różny inny sposób spędzać czas poza domem z naszymi pociechami. Po raz pierwszy rozpoczęłam przygodę z karmieniem piersią i zastanawiam się jak sobie radzicie poza domem? Czy staracie się wracać na czas karmienia? Czy macie jakieś sposoby na dyskretne karmienie w miejscach publicznych? Czy zdarzyło Wam się karmić np. na ławce w parku lub może gdzieś indziej? Czy miały miejsce jakieś nieprzyjemne sytuacje z tym związane? Bardzo jestem ciekawa, bo szczerze mówiąc nie chcę przez cały ciepły okres być przyklejona do fotela czy kanapy jeśli chodzi o KP. Będę wdzięczna za wszelkie pomysły, porady :-)

2018-05-29 12:31

To mnie się zdarzyło karmić na stojąco, ale to w szpitalu jak była córka. Nie dość, ze na stojąco, to jeszcze bujałam małą, bo po tych kłuciach to tak się tylko uspokajała i tylko tak pozwalała się badać. W supermarkecie nigdy nie karmiłam i akurat myślę, że to takie miejsce, że można to zaplanować tak by nie karmić wtedy. Moja córa nigdy nie dobierała się do mnie, ale jak poszła do żłobka to wszystko się zmieniło :) Zwłaszcza na początku gdy ją odbierałam, to już w szatni, gdy rozmawiałam z panią ona krzyczała am am i próbowała się dobierać :) A jak odbierał ją mąż i ja wracałam do domu, to nie było wyjścia, jak tylko myłam ręce i siadałam z nią :)

2018-05-29 09:52

mama gratki jakim zwierzęciem ? :D mój syn wola o cyca a jak nie ma a on już wszytskie sposoby wykorzystał to chwyta za bluzkę i wspina się po mnie ale to w domu tak to po prostu wyrywa się na ręce :)

Konto usunięte

2018-05-29 09:45

Uśmiałam się z wyciągania cyca przez dziecko. Nigdy tego nie widziałam. Tak czy siak, nie wyobrażam sobie wisieć nad wózkiem. Kojarzy mi się to z jednym zwierzęciem, nie ma opcji :)

2018-05-29 08:07

Marie też polubiłam :-)

2018-05-29 07:52

Mój nigdy nie szarpał za bluzkę.

2018-05-28 14:02

mariee ja tam polubiłam :D

2018-05-28 12:53

Dodałam nowy wątek, ale przeszedł niezauważony.. a więc dodaje takż ei tutaj :) https://www.hafija.pl/2018/05/konieczabawywchowanego.html Zachęcam do polubienia, udostępnienia i promowania :) W końcu tu chodzi o nas, mamy <3 :) https://www.facebook.com/konieczabawywchowanego/ :* <3

2018-05-27 18:56

Dokładnie, z cycem na zawołanie u starszych dzieci jest jak ze słodyczami w sklepie, jak się raz pozwoli, a później nie, to dziecko potrafi różne sceny wywinąć:)