Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Karmienie mieszane, czyli jak łączyć karmienie piersią i butelką

Data utworzenia : 2016-10-03 12:59 | Ostatni komentarz 2017-04-13 14:33

Redakcja LOVI

15989 Odsłony
49 Komentarze

Mamy zwykle decydują się na jeden sposób karmienia swojego dziecka – albo piersią albo butelką. Istnieje jednak jeszcze trzecia opcja. Czym charakteryzuje się karmienie mieszane i kiedy je wybrać? Podpowiadamy.

2016-10-11 22:05

Kasia faktycznie ładnie Synek przybiera na wadze. My również jesteśmy tylko na cycusiu. Mm synek jadł tylko w pierwszej dobie po cc bo nie miałam pokarmu. Od tamtej pory nigdy nie jadł mm co mnie cieszy. Karmimy się na żądanie raz co 3 godziny a raz co 1,5 nie ma reguły.

2016-10-11 21:22

Mój synek je co 3 godziny i tak od pierwszego dni narodzin. Karmie tylko naturalnie i wlasnie byliśmy na pierwszej wizycie u pediatry bi synek skończył 3 tygodnie. Wazy 4660, a waga przy wyjściu ze szpitala. To 3630 , a waga urodzeniowa 4020. Także ładnie przybiera na wadze. Mam nadzieje ze będzie tam cały czas

2016-10-11 09:12

Naprzemiennie zaczęło się u nas w szpitalu. Waga zaczęła coraz bardziej spadać, więc w dzień przystawialam częściej do piersi, nic to nie dało i w nocy dostawala mm. W domu najczęściej podawałam odciagniete laktatorem, ale nieraz nie zdążyłam, lub było za mało, wtedy też dostawala mm. Ale lubiła przytulać się do cycusia, jeszcze jakiś czas szukała, żeby pociumkac

2016-10-03 19:38

Rozumiem co przechodziłaś, ja przy pierwszym synku wytrwała miesiąc starając się odciągnąć pokarm. A nie było go dużo. Odciagniete mleczko do dawałam do mm żeby syn miał cokolwiek. Sam nie chciał ssać piersi... w szpitalu dawali mu butelkę. Teraz walczę z laktacja poraź drugi. Też mam synka wczesniaka i w sumie próbowałam laktatorem pobudzić laktacja, gdy synek leżał na na patologii noworodków, ale pokarm poleciał mi dopiero gdy synek zaczął ssać. Ale pokarmu mam i tak za mało i musze dokarmiać mm.

2016-10-03 18:43

Jestem na dwa tygodnie po porodzie. Karmie tylko piersią od pierwszych dni syna. Niedługo jednak musze wrócić na studia. Bede odciągać pokarm ale zajęcia na uczelni mam po 12 godzin wiec, niestety bede musiała przejść na dokarmianie mm ...

2016-10-03 18:19

U mas od poczatku byl problem z zlapaniem piersi ... Po cc nie mialam pokarmu przezpierwsze 3 doby, corka przy piersi wpadala w histerie byla glodna duzo spadla z wagi i w koncu dali mi w szpitalu mleko modyfikowane i kazali ja dokarmiac ... Ja w miedzyczasie walczylam o laktacje z laktatorem jak wrocilam do domu pokarm sie pojawil ale corka nie chciala juz piersi zlapac zdecydowalam sie na odciaganie pokarmu swojego i karmienie butelka. Czasami jednak nie zdazylam odciagnac odpowiedniej ilosci i dokarmialam mlekiem modyfikowanym. Teraz karmimy naprzrmiennie piersia i butelka bo corka czasami lapie piers czasami nie lapie zalezy od jwj humoru. Walczymy tak juz prawie miesiac i planuje walczyc dalej ;-) chcialabym wytrzymac do pol roku.

2016-10-03 15:30

U nas nie była tak kolorowo. Synek urodził jako wcześniak i leżał na intensywnej terapii. Tam podawano mu butelkę. W między czasie ja walczyłem z laktacja, najpierw nie miałam pokarmu później walczyłem z zapaleniem piersi. To co przeszłam zrozumie tylko ta kobieta która była w podobnej sytuacji. Kiedy już mogłam wziąć syna do piersi to nie dość że piersi były tak twarde że mały nie umiał się ich chwycić to do tego wszystkiego zasmakowawszy przez pierwsze 2 tyg butelki nie miał zbytniej ochoty na walkę o mleko. Położna doradzala nam karmienie naprzemiennie. Niestety w praktyce wygladalo to tak że mały possał trochę przez chwilę a później był wściekłe głodny i karmienie była raczej głównie butelkowe. Postanowiłam odciągnąć mu swoje mleko i podawać z butelki. Po miesiącu walki mąż kazał mi skończyć z piersią i przejść na mleko modyfikowane, bo moje życie kręcilo się tylko wokół karmienia i odciągania - Synek jadl co 3 godziny więc gdy wstawał dostawał pierś chwila walki z nią i ryk więc dostawał odciagniete mleko, z czasem było go za mało więc po nim modyfikowane gdy szedł spać ja myłam sprzęty i zbierałam się za odciagnie mleka na następne karmienie co zajmowało sporo czasu i tak w koło. Nerwy, płacz, złość i bezsilność. Przejście na mleko modyfikowane było najlepsza rzeczą jaką mogłam zrobić i dla siebie i dla dziecka. Pozdrawiam wszystkie walczące mamy.

2016-10-03 13:45

U nas było tak ,że jak przyjeżdżała do nas położna na wizyty to okazało się ,że mała ma problem z wagą.Pomiędzy wizytami okazał się ,że jej waga stoi w miejscu.Położna doradziła mi abym zaczęła jej dawać 2 razy po 30 ml mleka.Dzięki temu waga wzrosła .Trwało tak do wizyty u pani doktor,która stwierdziła,że owszem przybiera ,ale za mało.Dlatego miałam wprowadzić jej jeszcze więcej mm.Nie było to łatwe,bo bardzo mi zależało na tym,aby karmić piersią.To był trudny czas i pojawiły się łzy ,nerwy,stres. Z związku z dokarmianiem nabawiłam się zapalenia piersi .Zaczęłam też wątpić,że mogę nadal karmić.Bałam się też tego,że córeczka się rozleniwi i już nie będzie chciała piersi ,tylko butelkę.Tak się jednak nie stało. Cały czas córeczka uwielbia cycusia,a butelkę dostaje raz lub dwa razy dziennie. Cieszę się ,że się nie poddałam i karmię piersią nadal.